“Osadzane” (ang. Embedded) posty będą mogły być wstawiane przez właścicieli stron www na swoje witryny. Dzięki temu, jak przekonują Dave Capra i Ray He z Facebooka, na stronach internetowych będzie można pokazać najbardziej angażujące posty lub te, które dotyczą ważnych wydarzeń. Po co? Chociażby po to, by uatrakcyjnić artykuł czy wpis na blogu, traktujący o danym wydarzeniu i zawierający odniesienia do Facebooka. Oczywiście sam portal również zyska, wszak powoływanie się w poczytnych serwisach informacyjnych na facebookowe posty przysporzy mu jeszcze większą popularność i jednocześnie może wpłynąć pozytywnie na wizerunek Facebooka jako źródła ważnych informacji.

Wstawiony post zachowa najważniejsze funkcje

Wstawiany post będzie mógł zawierać zdjęcie, wideo, hashtagi czy linka. Co ważne, nawet po wstawieniu posta na stronę, nadal będą działały funkcje Facebooka. Po kliknięciu w hashtag, odwiedzający stronę zostanie przekierowany na Facebooka, gdzie wyświetlone zostaną wszystkie wpisy zawierające dany tag. Bez wątpienia pojawienie się wpisów z hashtagami na popularnych stronach internetowych przyczyni się do ich większej popularności i zapewne, jak chciał tego Facebook, do częstszego ich używania przez użytkowników.

fot. Facebook

Ponadto, w przypadku gdy post opublikowany zostanie na fanpejdżu, będzie można polubić stronę klikając w przycisk „Polub stronę” umieszczony w prawym górnym narożniku posta.

fot. Facebook

Jeśli post zawierający dużo tekstu zostanie zwinięty, klikając w „Zobacz więcej” zostaniemy przekierowani do pełnego posta na Facebooku. Ponadto, podobnie jak z możliwością polubienia fan page bezpośrednio z poziomu strony, na której wstawiono posta, będzie można kliknąć w przycisk „Obserwuj” przy poście użytkownika, który opublikował wpis.

fot. Facebook

Facebook idzie za przykładem Twittera

Jedynym warunkiem wstawienia posta jest to, by był on publiczny. Jak skorzystać z tej funkcji? W rozwijanym menu, znajdującym się w prawym górnym narożniku wpisu (po uprzednim najechaniu na niego kursorem), powinna wkrótce pojawić się opcja „Wstaw post” (lub podobna, w zależności od tłumaczenia). Po jej wybraniu, użytkownikowi zostanie wyświetlony kod HTML, który będzie mógł wstawić na swojej stronie czy blogu. Mechanizm działa zatem identycznie jak chociażby wstawianie na strony www filmów wideo z YouTube.

fot. Facebook

Oczywiście zgodnie z przyjętym przez Facebooka zwyczajem, nowa funkcja będzie wdrażana stopniowo. Póki co mogą z niej korzystać wybrani partnerzy Facebooka, a wśród nich m.in. CNN, Mashable czy Huffington Post.

Przypomnijmy, że na podobne rozwiązanie w stosunku do tweetów jakiś czas temu zdecydował się Twitter. Ponadto kilka tygodni temu identyczną funkcję wprowadzono na Instagramie.

Facebookowe sentymenty

Druga z nowości powinna przypaść do gustu samym użytkownikom serwisu. Facebook zaczął proces testowania filtra w News Feedzie o nazwie „On This Day”. Dzięki niemu facebookowicze będą mogli sprawdzić, co w konkretnym dniu robili na Facebooku ich znajomi. Wyświetlane zostaną opublikowane w tym dniu posty, pojawi się również pasek z informacjami na temat tego, co w danym miesiącu robili znajomi użytkownicy.

Rozbudzanie wśród użytkowników tego typu sentymentów to już niemal specjalność Facebooka. Bez wątpienia temu służyło po części wprowadzenie Timeline. Poza tym, użytkownicy mają możliwość wygenerowania specjalnej strony, pokazującej historię ich znajomości z innymi facebookowiczami.

Póki co z funkcji mogą korzystać tylko niektórzy użytkownicy i to tylko ci, którzy mają już dostęp do odświeżonego News Feedu. Klikając tutaj można sprawdzić, czy filtr jest już aktywny.

fot. The Next Web