reklama
Oś czasu pozwalać będzie na segregowanie swoich wpisów i pozostawianie widocznych tylko tych, które zechcemy. Ale będzie ona też miała parę ciekawszych zastosowań. Przede wszystkim każda nowa oś czasu zostaje przez użytkownika nazwana (opcjonalnie można także dodać opis) i funkcjonuje jako osobna strona (ma przypisany osobny adres URL). Na oś czasu możemy dodać nie tylko własne tweety, ale także dowolny publiczny wpis, przez co można przygotowywać tematyczne osie czasu. Każdy nowy tweet pojawi się na początku naszego wybranego timeline’u.
Funkcjonalność ta już jest dostępna za pomocą narzędzie TweetDeck, czyli jednej z najpopularniejszych aplikacji do obsługiwania tego programu (należącej zresztą do tego portalu właśnie). W przeciągu kilku dni Twitter zapowiedział już umożliwienie użytkownikom wszystkich platform obsługujących Twittera projektowanie swoich własnych osi czasu. Dodatkowym atutem jest możliwość wykorzystania na naszej osi czasu interfejsu programowania aplikacji (API). Dzięki temu można także umieścić własne osie na stronach www czy w tworzonych przez nas programach. Udostępnienie API wciąż pozostaje w fazie testów beta, co oznacza, że będzie ono jeszcze udoskonalone.
Sortowanie tematów na Twitterze
Rozwiązanie ma przede wszystkim funkcję praktyczną. Jak podają twórcy umożliwi ono tworzenie tematycznych osi czasu, przykładowo z najnowszymi newsami, ciekawymi klipami dostępnym w serwisie YouTube, czy programami TV itp. Każda oś może być zasadniczo dedykowana jakiejś tematyce i na bieżąco aktualizowana, co pozwala na dodatkowe ułatwienia w segregacji treści, np. poprzez utworzenie osi czasu odpowiadającej wyłącznie na jakieś pytanie.
Na oficjalnym blogu Twittera znaleźć można kilka przykładów marek, które efektywnie wykorzystują własne osie czasu, znajdują się tam m.in. Guardian, Bleacher Report. Natomiast szczegóły obsługiwania osi czasu na Twitterze za pośrednictwem TweetDeck dostępne są tutaj.
- Bartek Juszczyk
- Bartek Juszczak