reklama
Amerykański portal Adweek poinformował na swoich stronach, że widać wyraźną tendencję do wzrostu cen odpłatnych formatów reklamowych po prześledzeniu różnicy w cenach pomiędzy ostatnim kwartałem 2013 roku a pierwszy bieżącego roku. – Widzimy, że ceny z pierwszego kwartału 2014 w stosunku to czwartego kwartału 2013 wzrosły o 10 procent – skomentował Dan Slagen, wiceprezes Nanigans, firmy ze Stanów Zjednoczonych zajmującej się prowadzeniem reklamy w social media.
Wzrost cen w minionym kwartale był tylko częściowy, bo Facebook nie zwiększył częstotliwości pewnych reklam, ale w ostatecznym rozrachunku przełożyło się to na wyższy dochód Facebooka z reklam w pierwszym kwartale 2014 roku. Serwis Adweek twierdzi, że głównym powodem wzrostu cen jest większe nimi zainteresowanie spowodowane przez wprowadzenie w życie zapowiadanego obniżenia zasięgu organicznego. Gdy posty generowane przez fan page’e docierają do 0-5% naszych fanów, nieuniknione staje się skorzystanie z płatnych modeli reklamy. W związku z czym ceny reklam „nakręcane” są także po części przez same firmy z nich korzystające, jak również poprzez przeprowadzoną już zmianę algorytmu Facebooka.
Czy w Polsce też odczuwamy wzrost cen?
Po zmniejszeniu zasięgu postów generowanych przez strony firmowe także w Polsce wzrosło zainteresowanie reklamami na Facebooku. Duże firmy wciąż mogą sobie pozwolić na taką promocję, w związku z tym tworzy się popyt na produkt, który Facebook systematycznie kreuje i dostosowuje do własnych celów dochodowych. Specyfika zmian na rynku polskim dotyczy przede wszystkim sposobu konwersji.
– Zmiany wprowadzone przez Facebooka, dotyczące wybierania konkretnych konwersji w sposób pośredni przekładają się na koszty prowadzonych działań reklamowych na Facebooku – mówi Sylwester Wrona, Media Manager z Traffic More. – Reklamy rozliczane są w modelu CPC, a optymalizowane na konkretną konwersję. Na przykład płatna promocja wpisu rozliczana jest za kliknięcie, a de facto optymalizowana jest na „aktywność użytkowników dotyczącą postów”. Może to powodować inną liczbę kliknięć od zakładanej – dodaje Wrona, podkreślając, że podobnie jest w przypadku wyboru konwersji na „pozyskiwanie fanów” – na taki właśnie cel optymalizowanej, a rozliczanej za kliknięcie.
– W niektórych przypadkach taki sposób rozliczania powoduje podniesienia kosztu kliknięcia, ale precyzyjne dobranie rodzaju konwersji do stawianych celów może okazać się opłacalne. Biorąc pod uwagę wiele kampanii trudno mówić o globalnym wzroście cen. Możliwe są niewielkie różnice w poszczególnych działaniach – wyjaśnia Wrona.
- Darek
- A.