X

Zapisz się na darmowy newsletter SOCIALPRESS

Dlaczego warto się zapisać
Nasz newsletter subskrybuje już 15 000 osób!

Google w Europie nie ma lekko. Parlament chce podzielić najpopularniejszą wyszukiwarkę

Google w Europie nie ma lekko. Parlament chce podzielić najpopularniejszą wyszukiwarkęfot. © Andrey Kuzmin - bank zdjęć Fotolia.com

reklama


Reuters poinformował, że Parlament Europejski opowiedział się za przyjęciem antymonopolowej rezolucji w sprawie rozważenia możliwości rozdzielenia wyszukiwarek internetowych od innych komercyjnych usług. Chociaż nie padły konkretne nazwy, to doskonale wiadomo, że chodzi tutaj głównie o Google i inne amerykańskie spółki. Pojawiają się komentarze, że rezolucja może być częścią gry polityczno-gospodarczej, że to jest echo toczącej się w Europie od dłuższego czasu wojny amerykańskiego koncernu i europejskich wydawców, którzy skarżyli się na monopolizację rynku przez Google. O sprawie pisaliśmy niedawno.

Inicjatorem akcji jest Andreas Schwab, który pracuje w kancelarii prawnej odpowiedzialnej za reprezentowanie interesów wydawców w sprawach przeciw Google. Trzeba jednak dostrzec również pozytywne aspekty tej decyzji. W ostatniej dekadzie wyszukiwanie stało się kluczowym kryterium być albo nie być w internecie, co mogło wpłynąć na zaburzenie konkurencyjności w sieci. Google urósł z małego startupu do gigantycznej korporacji zarabiającej miliardy dolarów. Przeciętny użytkownik wciąż jednak nie wie, dlaczego w pierwszej kolejności proponowane są mu takie, a nie inne usługi oraz dlaczego niektóre firmy nie są obecne w wyszukiwarce.

Ameryka krytykuje

Jeżeli faktycznie doszłoby do podziału, to amerykański koncern i inne spółki mają się czego obawiać. Oznaczałoby to zmianę polityki działania i zarabiania firmy, dlatego już teraz plotkuje się o tym, że Google wysłał lobbystów do europejskich parlamentarzystów, którzy mają wpłynąć na korzystną dla giganta z Mountain View decyzję.

Także amerykańscy politycy skrytykowali projekt ustawy. Wiadomo jednak, że tak duże spółki jak Google, Yahoo i Microsoft mogą gromadzić dane na temat Europejczyków, co dla władz amerykańskich jest przecież bardzo korzystne.

Reklama

Newsletter

Bądź na bieżąco!
Zapisz się na bezpłatny newsletter.

free newsletter templates powered by FreshMail