fot. © SWaP - bank zdjęć Fotolia.com

W badaniu wzięto pod uwagę 500 największych firm według rankingu Rzeczpospolitej. Spośród nich, 264 posiada kanały na YouTube, a tylko 222 w przeciągu roku dodało chociaż jeden materiał wideo. Jeszcze gorsze statystyki opisują tzw. digital broadcasterów, czyli firmy, które regularnie publikowały przynajmniej 1 film na tydzień. Tych jest tylko 34, co oznacza, że tylko 15% firm buduje swój wizerunek świadomie i systematycznie, a zebrana grupa odbiorców ich kanałów jest naprawdę ważna.

Zwycięzcy i przegrani

Pierwsza trójka to: MetLife TUnZIR(awans z 169 miejsca na pierwsze!), Hortex Holding i Eurobank SA. Warto dodać, że pierwsze miejsce w rankingu zajęła firma, która “uzbierała” 2 663 105 wyświetleń przy 9 filmach i zablokowaną możliwością dodawania komentarzy.

Kolejne miejsca zajęły Reiffeisen Polbank (awans z 11 miejsca) i debiutujący w zestawieniu Generali Polska.

Ale oprócz wzrostów muszą być także i spadki. Największe zanotowały: Fabryka Farb i Lakierów Śnieżka (z 78 na 170), BNP Paribas Bank (z 16 na 123), Energa (z 99 na 223) oraz Unilever Polska (z 105 na 228).

TOP5

W tej kategorii nie liczy się tylko efektywność, ale przede wszystkim popularność, co objawia się w dużej ilości wyświetleń i przede wszystkim subskrypcji. Są to wskaźniki pokazujące, że odwiedzający kanał należą do aktywnych i zaangażowanych odbiorców, co z kolei daje nadzieję na większą liczbę lojalnych klientów i wymierne zyski.

Do piątki kanałów z największą liczbą subskrypcji należą:
– Castorama Polska
– Polkomtel
– P4
– Lidl Polska
– Samsung Electronics Polska

Najbardziej “lubiane” kanały należą do: Castoramy, Banku Millenium, Polkomtela, P4 i PKN Orlen.

Więcej informacji można znaleźć na stronie pracowni badawczej. Co prawda to dopiero drugie zestawienie polskiego “rynku YouTube’a”, ale porównanie zeszłorocznego i obecnego zestawienia pokazuje, że content video jest nie tylko modą panującą w marketingu internetowym, ale standardem i koniecznością. Niestety, niektóre firmy zwracają uwagę na sam fakt bycia obecnym na YT, co nie przysparza dodatkowych fanów i klientów (widoczne także w rankingowych spadkach). Są jednak marki, które systematycznie i świadomie budują swój wizerunek na YouTube’ie. Regularne dodawanie nowych materiałów, angażowanie prosumentów i nawiązywanie współpracy z youtuberami (chociażby wysoki kontrakt reklamowy Banku Millenium z Radosławem Kotarskim czy coraz powszechniejszy product placement) to jedyny sposób na pozyskanie wiernych fanów, którzy mogą stać się potencjalnie lojalnymi klientami.