fot. © ls_design - bank zdjęć Fotolia.com

Jak wynika z raportu przedstawionego przez Social Network, przez ostatnie pół roku ponad dwukrotnie zwiększyła się liczba wniosków o ograniczenie dostępu do informacji posiadanych przez Facebooka w porównaniu do zeszłego półrocza. Wnioski takie składana są przez odpowiednie instytucje rządowe. Od stycznia do końca czerwca 2015 roku takich wniosków było ponad 20 tysięcy. Od lipca do grudnia zeszłego roku tylko nieco ponad 9 tysięcy.

Do tego należy doliczyć ponad 41 tysięcy wniosków o dostęp do danych zawartych na facebookowych kontach. To wzrost o 18% w porównaniu do drugiego półrocza 2014 roku.

Najwięcej wniosków dotyczących ograniczeń treści złożyły władze Indii – 15 115, Turcja – 4 496 i Francja – 295. Kolejne kraje to: Izrael – 195, Niemcy – 188, Austria – 170, Rosja – 28, Kazachstan – 11, Wielka Brytania – 8 i Brazylia – 7.

Dostęp do informacji z kont otrzymały rządy: USA – 17 577, Indii – 5115, Wielkiej Brytanii, 3384, Francji- 2052, Niemiec – 2344, Włoch – 1816, Brazylii – 1265, Australii – 693, Hiszpanii – 619 i Argentyny – 568. W Polsce dostęp uzyskano do 444 kont.

Oczywiście, po opublikowaniu raportu, zastępca w dziale prawnym Facebooka Chris Sonderby zapewniał, że internetowy gigant od zawsze dba o prywatność swoich użytkowników i “odrzuca wszystkie wnioski, które są niewystarczająco uzasadnione lub przyjmują zbyt szeroką interpretację” i w razie czego jest gotowy “walczyć o to w sądach”.

Co myślicie o wciąż wzrastających liczbach wniosków? Czy nasze dane są odpowiednio dobrze chronione? I czy można wierzyć w zapewnienia Facebooka?