Ruszamy z nowym cyklem “Znalezisko Redakcji”, w którym będziemy przedzierać się przez gąszcz stron internetowych oraz blogów aby znaleźć ten jeden adres, nie zawsze powszechnie znany, ale cenny i wart Waszej uwagi. W tym tygodniu, pierwszy debiutancki wpis poświęciliśmy dobremu blogu o filmach. Prezentujemy blog: „Dobry film, Zły film”.
Fani filmów
W poszukiwaniu dobrego filmu na wieczór, zapewne sprawdzacie rankingi albo o podpowiedź prosicie wyszukiwarkę Google. Jednak z dobrym opisem filmu oraz błyskotliwą recenzją bywa różnie. Dlatego dla tych, który lubią przeczytać dobry artykuł o filmie, przedstawiamy blog „Dobry Film, Zły film”.
https://dobryfilmzlyfilm.wordpress.com/
Rybka i Słoń
Skrzywienie zawodowe sprawia, że przy każdej książce/filmie/dowcipie/reklamie zastanawia się „jak to, do licha, przetłumaczyć?”. Uwielbia adaptacje ulubionych powieści, choćby po to, by trochę się pośmiać i powybrzydzać – poznajcie Rybkę.
Zawód uczony — politolog. Pewnie dlatego ma słabość do thrillerów politycznych i historii opartych na tzw. faktach autentycznych – powitajcie Słonia.
Dobry Film, Zły Film
Filozofia oceny jest prosta. Filmy dzielą się na dwie grupy – albo film jest dobry, albo zły. Autorzy wyszli z założenia, że dzisiejszy świat pławi się w subtelnościach, niuansach oraz nakreślaniu różnych punktów widzenia. To samo dotyczy recenzji filmowych. Jednak często czytelnik, który przebrnął przez obszerną recenzję i “erudycyjne wypociny recenzenta”, na końcu nie otrzymuje odpowiedzi na podstawowe pytanie – czy film jest dobry, czy zły?
Czasem jest szaro
Już sam tytuł sugeruje, w której kategorii znajdzie się dany film. Na przykład: „Zaskakująco ZŁY: Batman kontra Superman. Świt sprawiedliwości” albo „DOBRE zaskoczenie: Manhattan Romance”. Jak się okazuje nawet świat filmu nie zawsze jest jedynie czarno- biały ponieważ znajdziemy tytuły typu „Nie-ZŁY, acz za długi film: JOY”.
https://dobryfilmzlyfilm.wordpress.com/
Dużo śmiechu
Same recenzje są bardzo obszerne i dobrze się je czyta. Widać, że autorzy bloga znają się na kinie oraz jest to dla nich interesujący temat. Często łączą ze sobą fakty oraz dotykają technicznych aspektów produkcji kinowej przez co czytelnik może wzbogacić swoją dotychczasową wiedzę. Co więcej sama recenzja nie opiera się jedynie na suchych informacjach, zawsze jest wzbogacona o żarty, żarciki oraz ciekawe przemyślenia jej autora. Na przykład znalezienie aluzji w jednej ze scen filmu “Praktykant” do ujęcia z “Ocean’s 11”.
https://dobryfilmzlyfilm.wordpress.com/
Uwaga na spoilery!
Kolejnym plusem jest częstotliwość uaktualnień na stronie. Wpisy pojawiają się systematycznie co kilka dni i są poświęcone filmom, które miały ostatnio premierę lub o których było/jest głośno. Jak już wcześniej wspomniałam recenzje filmów potrafią być bardzo obszerne, co czasami wiąże się ze „spoilerowaniem”. Nie zawsze, ale często. Więcej jeśli lubisz dowiedzieć, się więcej jeszcze przed zobaczeniem filmu na własne oczy, nie będzie to stanowić problemu, ale jeśli nie znosisz spoilerów zaglądnij pod ten adres dopiero po wizycie w kinie.
Dobry blog
Blog zdecydowanie zasługuje na uwagę. Widać, że autorzy napracowali się przy napisaniu każdej recenzji i chcą zabłysnąć swoją wiedzą o znajomością kina, ale jednocześnie nie robią tego w nachalny sposób. Po cichu “przemycają” do artykułu rozluźniające żarty, aluzje do innych filmów czy też wiadomości stricte techniczne. Czasem warto zajrzeć pod ten adres i dowiedzieć się coś więcej na temat filmu, który widzieliśmy w kinie.