X

Zapisz się na darmowy newsletter SOCIALPRESS

Dlaczego warto się zapisać
Nasz newsletter subskrybuje już 15 000 osób!

Google ot tak usunął bloga, a wraz z nim 14 lat pracy francuskiego artysty [AKTUALIZACJA: oświadczenie Google]

Dannis Cooper od 2002 roku prowadził bloga. Na swojej stronie Francuz zamieszczał projekty i kontaktował się z fanami. Pod koniec czerwca zorientował się, że nie może się zalogować do swojego konta, a strona nie działa...

Google ot tak usunął bloga, a wraz z nim 14 lat pracy francuskiego artysty [AKTUALIZACJA: oświadczenie Google]fot. bank zdjęć shutterstock.com

reklama


Blog – strona gdzie trzymamy nasze przemyślenia. Miejsce gdzie chwalimy się twórczością. W końcu i sposób zarobku na życie. Ufamy Google, wrzucamy i udostępniamy artykuły, zdjęcia lub filmy. Jednak pewnego dnia wszystko znika. Jest i nagle niczego nie ma. Doświadczył tego pewien francuski artysta.

14 lat pracy zniknęło w jeden dzień

Serwis Fusion podał informację, że blog Dannisa Coopera został usunięty, a wraz z nim 14 lat pracy francuskiego artysty. Cooper prowadził swoją stronę w domenie blogspot.com, której właścicielem od 2003 roku jest Google. Francuz rozważa, czy by nie pozwać amerykańskiego giganta.

Google usunął stronę

Pod koniec czerwca Cooper stracił dostęp do swojego konta. Google wyłączył również jego adres e-mail. Tego dnia francuski artysta stracił wszystkie swoje projekty, nad którymi pracował ponad dekadę. W jego portfolio mogliśmy zobaczyć różnego rodzaju prace wizualne. Między innymi grafiki, a w ostatnim czasie dużą popularnością cieszyła się powieść pisana za pomocą GIFÓW.

Nie jesteśmy u siebie

Kiedy decydujemy się na prowadzenie bloga należy pamiętać, że godzimy się na warunki dyktowane przez właściciela platformy. Nie wiadomo, dlaczego strona Coppera została usunięta. Google nie podał powodu. Niektórzy fani artysty podejrzewają, że przyczyną mogły być prace o charakterze erotycznym. Jednak zdaniem Coppera zawsze były one odpowiednio oznaczane.

Francuz pozwie Google?

Francuz skontaktował się z prawnikiem specjalizującym się we własności intelektualnej. Rozważa, czy aby nie pozwać amerykańskiego giganta.

Jeśli Google nie skontaktuje się ze mną i nie wyjaśni zaistniałej sytuacji nie będę mieć innego wyboru. Z przyczyn oczywistych nie chce tego robić, ale jeśli będę musiał to to zrobię.

Ograniczone zaufanie

Jak widać na załączonym obrazku powinniśmy mieć ograniczone zaufanie do domen, w których trzymamy swoje blogi. Dopóki nie wykupimy domeny i nie będziemy „na swoim”, firmy mogą w pełni decydować o naszych stronach. Owszem, Google nie podał przyczyny, dlaczego usunął bloga Francuza, ale Copper powinien zachować większą ostrożność i zrobić przynajmniej kopie swoich 14 lat pracy.

[AKTUALIZACJA 12:37]

Skontaktowaliśmy się z biurem Prasowym firmy Google w Polsce z prośbą o komentarz. Otrzymaliśmy odpowiedź, iż znają oni sprawę, jednak nie komentują konkretnych kont użytkowników. Dodali również, że konto może zostać zablokowane lub usunięte jeśli łamie warunki korzystania z usług Google, zasady programu dotyczące Gmaila i politykę treści serwisu Blogger.

Agnieszka Bień

Agnieszka Bień

Dziennikarka

Zobacz wszystkie artykuły autora
  • Jakub

    “Francuz rozważa, czy by nie pozwać amerykańskiego giganta”
    “Francuz skontaktował się z prawnikiem specjalizującym się we własności intelektualnej. Rozważa, czy aby nie pozwać amerykańskiego giganta”
    Bardzo rzetelnie napisane. Aż kipi od źródeł. Dziennikarstwo najwyższych lotów, ciężko nie dać wiary :)

  • NIe warto zakładać bloga na blogerze , wszystko usuwają nie wiadoma za co :-(

Reklama

Newsletter

Bądź na bieżąco!
Zapisz się na bezpłatny newsletter.

free newsletter templates powered by FreshMail