reklama
Tegoroczna konferencja Marketing Progress za nami. Rozwój technologii, a tym samym zmiany, jakie zachodzą w komunikacji sprawiły, że strategie, które jeszcze kilka lat temu się sprawdzały, dziś szybko stają się przeżytkiem, bo nowe rozwiązania pojawiają się niemal każdego dnia. 13-14 października 2016, we wrocławskim kinie Nowe Horyzonty, poszukiwano nowych metod i zastanawiano się nad Nową Rolą Marketingu. Dwa dni prelekcji, ponad 20 godzin wystąpień, 280 uczestników, ponad 20 prelegentów i 6 godzin warsztatów, a całemu wydarzeniu przewodził dziennikarz radiowy i telewizyjny, Paweł Gołębski.
Podczas konferencji dużo uwagi poświęcono zmianom zachodzące w marketingu. Specjaliści opowiadali o tym, jak reagować na konkretne oczekiwania i potrzeby klienta tu i teraz, jak docierać do nich za pomocą spersonalizowanych komunikatów, w odpowiednim czasie. Ważne miejsce zajmował także aspekt dialogu z klientem – targetowania przekazów i podtrzymywania relacji. Pojawiły się takie zagadnienia jak wideo, mobile, content marketing, social listening, programmatic, customer experience, sharing economy. Prezentacje wygłosił takie postaci jak Jacek Kotarbiński, ReZigusz, Natalia Hatalska czy Kornel Dulęba.
Oto sześć niezwykle bardzo ważnych zagadnień konferencji Marketing Progress:
1) Pięć elementów rewolucji marketingowej
Ekonomista, uznany autorytet i ekspert w zakresie marketingu strategicznego, Jacek Kotarbiński, poruszył kwestię rewolucji jaka zachodzi obecnie w marketingu. Podkreślił, że kluczową kwestią obecnego marketingu jest zmiana określonego myślenia. Marki marzą obecnie o wywołaniu efektów. Każdy marketer musi dziś wyprzedzać w myśleniu oraz działaniu konkurentów i zaskakiwać klientów. Doskonale zaczynają bronić się prawdziwe wartości, ponieważ klienci są coraz bardziej świadomi tego co kupują i potrafią o tym rozmawiać. Kotarbiński wyodrębnił pięć elementów marketingowej rewolucji. Są to zmiana przede wszystkim wspomniana wcześniej zmiana sposobu myślenia, przekonanie, że możemy (prawie) wszystko, staranie, by wyróżnić się i zaistnieć, implementacja konkretnych rozwiązań problemu oraz organizacja.
2) Czego możemy spodziewać się w 2017 roku?
Natalia Hatalska, analityk trendów i autorka bloga hatalska.com, przedstawiła trendy na rok 2017. Główne zagadnienia to #VideoIsTheNewHTML, #InfluencerMarketing, #HyperReality, #PhysicalExperience, #DigitalConcienge, #Narrowcasting. Niezwykle istotnym przewidywaniem jest to, że do 2019 roku 80 procent treści w sieci będzie oparte na wideo. Wciąż rozwija się livestreaming, wideo 360 stopni oraz krótsze formy. Co więcej, rok 2016 został okrzyknięty rokiem wirtualnej rzeczywistości. Jest to bardzo wyraźny kierunek, w który zaangażowali się najwięksi gracze tacy jak Facebook, Google czy Microsoft. Na chwilę obecną główne zastosowanie wirtualnej rzeczywistości to edukacja, turystyka i medycyna. Ponadto wyłonił się zupełnie nowy sposób interakcji. Konsumenci bardzo doceniają tzw. physical experience, czyli fizyczne doświadczanie. Ludzie chcą dotknąć, zobaczyć produkt. Dobrym przykładem zazębiania się trendów bezpośredniego doświadczania i wirtualności jest Muzeum Lodów w Nowym Jorku. Odwiedzający jednocześnie chcą zobaczyć, dotknąć i posmakować, ale robią sobie także zdjęcia, najczęściej selfie i dzielą się nim w sieci. Ponadto powstaje coraz więcej kampanii, które w kreatywny sposób wykorzystują ten trend jak na przykład kampania Xboxa pt. “Survival of the grittiest” promująca nową wersję Tomb Raider. Nie można także zapomnieć o sztucznej inteligencji, którą wykorzystuje się obecnie na szeroką skalę w medycynie, motoryzacji, handlu czy call center. Co ciekawe, 70 procent marketerów deklarowało, że nie będzie stosować AI w działaniach marketingowych, a tak naprawdę na sztuczną inteligencję warto spojrzeć jak na możliwość analizy danych i kontaktu z klientem. Ostatnim trendem jest narrowcasting, czyli przekaz ukierunkowany w stosunku do potrzeb i preferencji odbiorców. Przechodzimy z komunikacji jeden do wielu na przekaz 1:1.
3) Dla Twojego odbiorcy ważne są doświadczenia
Piotr Wojciechowski, założyciel i zarządzający FUZERS-Powering Innovation, opowiedział o doświadczaniu, czyli sumie interakcji z produktem, usługą, marką oraz świadomością i poznawaniem użytkownika. Analogowe doświadczenia odgrywają wciąż niezwykle istotną rolę. 55 procent użytkowników jest gotowych zapłacić więcej za dobre doświadczenia. 68 procent klientów zmieniło dostawcę usługi z uwagi na słabe doświadczenia. Warto jest poznać użytkownika, pomyśleć o nim jak o historii, ponieważ do 2020 doświadczenie stanie się głównym elementem wyróżniającym markę (w miejsce ceny i cech produktu).
4) Influcencer i marka – sposób na idealny związek
Liderzy opinii odgrywają obecnie znaczącą rolę we wszelkich działaniach marketingowych. Piotr Sulewski, Lider Mediów Społecznościowych regionu CEEMEA, 3M, odnalazł wiele podobieństw między związek dwojga ludzi, a współpracą z influencerami. Po pierwsze, udany niekoniecznie znaczy satysfakcjonujący. Po drugie, potrzebne jest wzajemne zrozumienie. Wówczas relacje mają szansę na powodzenie. Co więcej, niezwykle istotne są wspólne zasady i wartości. Naszym pierwszym influencerem w życiu jest mama, później przyjaciele, znajomi, partnerzy. To, co może dać lider opinii marce to zasięg, grupa docelowa i zaufanie. Są to trzy bardzo istotne filary współpracy.
5) Siedem grzechów głównych marketingu online
Kornel Dulęba, Dyrektor Zarządzający agencją Semahead omówił siedem grzechów głównych marketingu online. Przede wszystkim jesteśmy uzależnieni od technologii, a powinniśmy skupić się na elastyczności technologicznej – otwartej platforma i wsparciu firmy lub zespołu IT oraz szybkości realizacji. Niezwykle ważne jest bezpieczeństwo i „up to date” z wszystkimi rozwiązaniami rynkowymi, a także zabezpieczenie ryzyka na poziomie kontraktu – warto zapłacić więcej za dodatkową niezależność. W dzisiejszym czasach ogromnym błędem jest także brak specjalisty IT w zespole marketingu. Dzięki niemu zamiast kolejki ticketowej mamy dostęp do testów nowych narzędzi, możliwe jest wdrożenie w Google Tag Manager i gwarancja elastyczności współpracy z dostawcami technologii. Innym polem na którym “grzeszmy” jest SEO – troszczymy się o nie dopiero po starcie serwis. Powinniśmy myśleć o nim od początku, ponieważ to nie tylko oszczędność pieniędzy, ale również dostosowane do popytu i wymagań Twoje klienta. Nie zajmuje się frazami, a troszczmy o cały potencjał SEO witryny. Dobrą metodą jest rozliczanie się od wzrostu ruchu lub przychodów – to motywuje agencję do stałego wzrostu ruchu z Google. Czwartym grzechem jest brak kompetencji Google Analytics w zespole. Budujmy kompetencje analityczne, róbmy audyt Google Analytics, określajmy cele główne i tzw. mikro-cele. Warto zdefiniować wyzwania analityczne i raportować nie tylko automatycznie na każdym poziomie organizacyjnym i porównywać dane offline z danymi online mierząc w ten sposób obecność we wszystkich kanałach. Następny aspekt to mierniki i media mix niedopasowane do etapu rozwoju. Musimy dostosowywać swoją strategię reklamową do etapu rozwoju i udziału w rynku. Mierniki KPI także powinny być dostosowane do każdego etapu lejka zakupowego. Szóstym grzechem marketingu online jest traktowanie content marketingu jako przymus, a nie przywilej. Stańmy się wydawcą mediów i przyjacielem Twojego klienta – marketing treści to budowanie powtarzalnych doświadczeń. Poznajmy konkurencję, określmy personalny i ton komunikacji. Zbudujmy koncept kreatywny, harmonogram i reagujmy na bieżąco. Bądźmy konsekwentni w działaniach, mierzmy dokładnie i oceniajmy swoją aktywność. Ostatnim grzechem jest podejście pt. “Zosia Samosia”, czyli wszystko zrobię sam. Odpowiedzmy sobie na pytanie, jakie kompetencje w zespole są dla nas kluczowe. Zbudujmy elastyczną strukturę zespołu otwartą na współpracę z dostawcami i skupioną na efektach. Działajmy w myśl idei – Klient 360 – otocz klienta wszystkim, co masz najlepsze i nie zapomnij o kulturze organizacji.
6) Kilka faktów o wideo i Programmatic Video
Rafał Muciński Head of Programmatic z Zenith opowiedział o Programmatic Video i przywołał kilka istotnych danych o wideo. Jedna minuta wideo jest warto 1.8 miliona słów. Co istotne dla marek myślących o implementacji wideo, 60 tysięcy razy szybciej i 5,33 razy efektywniej przyswajamy treści wideo. Chęć zakupu zwiększa się o 97 procent, a rozpoznawalność marki wzrasta o 139 procent. Młody target – Millenialsi korzystając ze smartfonów są dwa razy bardziej skupieni niż na wideo w tv. Samo Programmatic Video to kontrola zasięgu i częstotliwości, automatyzacja obsługi, data driven approach. Czego oczekują od niego marketerzy? Dokładnego targetowania widowni, niższych kosztów, automatyzacji, łatwiejszego dostępu do różnych zasobów TV, większego dostęp do pozycji premium oraz krótszego czasu obsługi.
Podczas konferencji poruszono dużo uwagi poświęcono zmianom zachodzące w marketingu. Specjaliści opowiadali o tym, jak odpowiadać na konkretne oczekiwania i potrzeby klienta tu i teraz, jak docierać do nich za pomocą spersonalizowanych komunikatów, w odpowiednim czasie. Ważne miejsce zajmował także aspekt dialogu z klientem – targetowania przekazów i podtrzymywania relacji. Pojawiły się takie zagadnienia jak wideo, mobile, content marketing, social listening, programmatic, customer experience, sharing economy.
Równolegle do prelekcji odbywały się będą warsztaty z growth hackingu, influencer marketingu, design thinkingu, content marketingu, social mediów i wideo marketingu, które były szansę zdobycia praktycznych umiejętności, do wykorzystania w codziennej pracy.
Portal Social Press był patronem medialnym konferencji.