reklama
W miniony weekend z Facebooka zniknęło ponad 300 profili nazwanych prawicowymi. Zablokowano fanapage publikujące treści rasistowskie, ksenofobiczne oraz islamofobiczne. Odpowiedzialny za to jest Ośrodek Monitorowania Zachować Rasistowskich i Ksenofobicznych, który w oficjalnym komunikacie na portalu poinformował o “szeroko zakrojonej akcji usuwania stron”. Jak można przeczytać we wpisie, łącznie zgłoszono ponad 2000 stron organizacji neofaszystowakich, skrajnie prawicowych i antyislamskich. W efekcie ponad 300 z nich, które Ośrodek wskazał jako zawierające treści zabronione przez kodeks karny, zostało usuniętych.
Jak informowali w komentarzach internauci, z portalu zniknęły takie strony jak “Epopeja Sarmacka” “1789-1914”, “Zimna Wojna 1945-1991”, “1410 postaci historycznych, które powinieneś znać'”, “Husaria – najpiękniejsza jazda świata”, “Żołnierze wyklęci”,”Niezlomni.com”, “Zaorane”, “Wolne Media – Bez Cenzury”, “Zwalczaliśmy czerwonych i aferałów zanim stało się to modne”, fanpage sklepu “Imperium” czy strony grup rekonstrukcyjnych. Wzbudziło to w internautach mieszane emocje – pod postem pojawiło się ponad 770 komentarzy, wśród których zamieszczano zarzuty w stronę Ośrodka. Użytkownicy uważają, że takie zachowania łamią wolności słowa oraz poszanowanie poglądów. Największe wzburzenie wywołało usunięcie stron grup rekonstrukcyjnych, które w opinii internautów szerzą wiedzę na temat historii, a ich zgłoszenie uznano to za współczesną cenzurę. Z kolei druga część użytkowników popiera podjęte kroki i liczy, że znikną kolejne fanpage.
Pracownicy i wolontariusze zapowiedzieli, że będą organizować tego typu akcje na bieżąco, a zgłaszane przez nich strony to tylko takie, które łamią prawo. W większości przypadków w odpowiedzi na zarzuty Ośrodek zamieszcza komentarz o treści “Wszystkim obrońcom wolności słowa wyjaśniamy, ZGŁASZAMY WYŁACZNIE TREŚCI NARUSZAJĄCE OBOWIĄZUJACE W POLSCE PRAWO. Strony o których usunięcie zawnioskowaliśmy zamieszczały treści zabronione przez kodeks karny.”, co jednak nie satysfakcjonuje odbiorców.
Co ciekawe, internauci zauważyli, iż z opublikowanych screenów informujących o usunięciu stron wynika, że w wielu przypadkach jeden użytkownik posiada nawet ponad 20 różnych fanpage’y. Może to wskazywać na powielanie treści i contentowy spam, a nawet farmy lajków. Mimo to, jak czytamy na Gazeta.pl, część ze stron została przywrócona.
O podobnych działaniach informowaliśmy w listopadzie, gdy z Facebooka usunięto profile narodowców. Wówczas z serwisu zniknęły m.in profile Młodzieży Wszechpolskiej, Ruch Narodowego, Obozu Narodowo-Radykalnego oraz Marszu Niepodległości. Ten ostatni został jednak wkrótce przywrócony, a Facebook opublikował oświadczenie, w którym wskazano, że za rozpatrywanie raportów odpowiedzialność ponosi irlandzka siedziba Facebooka, która jest bezstronna. Mimo to pod warszawskim budynkiem odbyły się protesty. Czy podobnie będzie i w tym przypadku?