fot. bank zdjęć shutterstock.com

Filtry i geofiltry na Snapchcie cieszą się ogromną popularnością, szczególnie za granicą, gdzie ze względu na większe możliwości ich stworzenia i implementacji są często wykorzystywane przy różnego typu przedsięwzięciach. Odnajdziemy je w muzeach, teatrach, galeriach handlowych czy kawiarniach. Zamawiane są przy okazji uroczystości w amerykańskich szkołach i uczelniach, koncertów, hucznych imprez czy ślubów. Jednak niewielu z nas spodziewało się wykorzystania ich na… pogrzebach.

Jak podaje Cnet, w maju tego roku odbył się pogrzeb 37-letniego Tarrence’a Buchana. Podczas uroczystości siostra zmarłego poprosiła zebranych o zaskakującą rzecz. Spytała czy posiadają Snapchata i zachęciła do tego, by zrobili sobie zdjęcie. Ci, którzy otworzyli wówczas aplikację mogli zobaczyć specjalnie przygotowany filtr, na dole którego znajdowała się napis “T’s World” (od imienia zmarłego), a u góry tekst “We love you Tarrance, rest in Heaven”, czyli “kochamy Cię Tarrence, spoczywaj w niebie”. Co ciekawe, zebrani przy tej smutnej okazji nie czuli się urażeni, a zaczęli wyjmować telefony i robić sobie selfie. Większość przyjaciół mężczyzny była podekscytowana tą inicjatywą i jedynie garstka starszych osób czuła się zdezorientowana tym przedsięwzięciem. Skąd pomysł na użycie aplikacji przy takiej okazji? Jak deklarowała siostra zmarłego, rzed śmiercią Tarrence spędzał bardzo dużo czasu na korzystaniu ze Snapchata, przez całą dobę publikując zdjęcia siebie i swoich bliskich. Sama nazywała go nawet “królem Snapchata”, dlatego też postanowiła w ten nietypowy sposób oddać mu hołd, a podobnego zdania, że to dobry pomysł byli przyjaciele i rodzina zmarłego.

fot. cnet.com

Filtry pogrzebowe, choć dla wielu z nas wydaje się to abstrakcyjne, to zyskujący na popularności sposób wykorzystania aplikacji z duszkiem. Wskazuje on na to, że zaczęła pojawiać się ona w najróżniejszych momentach naszego życia, zarówno tych radosnych, jak i trudnych. Dotąd wykorzystanie dedykowanych nakładek na zdjęcia kojarzyło się głównie z zabawami i wydarzeniami mającymi pozytywny wydźwięk, jednak jak wskazują doniesienia z zagranicy, ulega to zmianom. Także robienie zdjęć na takich uroczystościach staje się popularne – już w 2013 roku redaktor naczelny Entrepreneur założył na Tumblr konto, na którym zbierał selfie z pogrzebów udostępniane w mediach społecznościowych. Wygląda na to, że wykorzystanie filtrów i geofiltrów to jeden ze sposobów na oddanie szacunku na miarę naszych czasów.

Snapchat jest aplikacją, która w znacznym stopniu angażuje ludzi młodych. Wśród 173 milionów aktywnych każdego dnia użytkowników, 58 procent to osoby z przedziału wiekowego 13-24, 27 procent to korzystający w wieku 25-34, a 15 procent to fani aplikacji mający powyżej 35 lat. Istotny jest więc fakt, że wbrew wielu głosom, w aplikacji znajdziemy osoby nieco starsze, które poprzez różne aktywności mogą chcieć dotrzeć do ludzi młodych.

Pokolenie Z żyje w czasach, gdy media społecznościowe są obecne w praktycznie każdym aspekcie naszego życia i stanowią one dla nich formę ekspresji. Mogą w ten sposób dzielić się momentami, które chcieliby utrwalić oraz wyrazić uczucia, które im towarzyszą. Bez wątpienia wykorzystanie Snapchata w takich okolicznościach, jak wyżej opisane wiąże się aspektami etycznymi, ale jednocześnie stanowi oznakę tego, jak bardzo pod wpływem social media zmieniają się nasze zachowania i reakcje.