reklama
Wszystko wskazuje na to, że Pinterest za jeden z podstawowych celów stawia sobie ochronę zdrowia psychicznego swoich użytkowników. Tym razem ponownie stawia na ulepszenia narzędzi chroniących nas przed szkodliwym wpływem social media na nasze zdrowie psychiczne.
Pinterest w walce o zdrowie psychiczne
O tym, że serwis podchodzi poważnie do ochrony zdrowia psychicznego swoich użytkowników, może świadczyć chociażby fakt, iż nawiązał współpracę ze Światową Organizacją Zdrowia (WHO) i Amerykańską Akademią Pediatrii. Pisaliśmy już na ten temat w październiku, gdy po raz pierwszy, z okazji Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego, Pinterest poinformował o tym pomyśle swoich użytkowników.
Wczoraj, miesiąc po tej wiadomości, w newsroomie Pinteresta, pojawiła się informacja na temat nowych narzędzi chroniących nas przed szkodliwymi dla naszego zdrowia psychicznego treściami. W związku z tym, postanowił wprowadzić ulepszenia do znanych nam już możliwości.
Weź głęboki oddech
Do ćwiczeń ułatwiających uregulowanie oddechu i pracy nad swoim zdrowiem psychicznym, który odciągnie nas od chęci wyszukiwań przygnębiających treści, Pinterest dołączyć kilka nowych funkcji.
Jak czytamy na newsroomie serwisu, od teraz, gdy wpiszemy treści mogące doprowadzić do samookaleczenia, dostaniemy aż 10 nowych ćwiczeń, które pozwolą nam ukoić skołatane nerwy. Wśród nich pojawiły się między innymi możliwość zapisania złych emocji w dzienniku, czy narysowania tego, co właśnie czujemy. Jest jednak jedna wada tego narzędzia – trzeba samemu wybrać aktywność „przekieruj swoją energię”.
Co więcej, każdy kto potrzebuje pomocy i wie o tym, może uniknąć całego procesu i przejść do tych ćwiczeń od razu. W jaki sposób? Wystarczy po prostu wpisać hashtag #pinterestwellbeing.
Czy to wystarczy?
Zapewne każdy z nas wie, że takie ćwiczenia nie zawsze mogą pomóc. Jednak warto zwrócić uwagę, że na poziomie mediów społecznościowych, walka z redukcją złego stanu emocjonalnego i psychicznego nie zawsze jest równa. Pinterest również zdaje sobie z tego sprawę, dlatego przygotował także możliwość, dzięki której użytkownik mający myśli samobójcze bądź chęć okaleczenia, będzie mógł skontaktować się ze specjalistami. W aplikacji pojawi się szybkie wybieranie numerów alarmowych, zawsze, gdy w wyszukiwaniach pojawią się niepokojące treści, lub jego tablica wypełni się obrazami zachęcającymi do samobójstwa lub samookaleczenia.
Istotne wydaje się tu również zapewnienie Pinteresta o tym, że gdy tylko zdecydujemy się na skorzystanie z jakiegoś narzędzia, pozostaniemy w tym anonimowi. Wszystko za sprawą tego, że dane na ten temat zbiera inna, zewnętrzna firma. W związku z tym, informacje na temat naszego stanu zdrowia psychicznego nie są wykorzystywane marketingowo i nie trafiają do reklamodawców, którzy będą oferować nam swoje usługi i produkty za pomocą plików cookies.
To kolejny krok tego serwisu społecznościowego, który ma zmniejszyć liczbę wyszukiwań depresyjnych treści, prowadzących bardzo często do wielu chorób, a niekiedy nawet samobójstwa. Być może to wciąż nie jest zbyt wiele, ale na pewno więcej, niż na ten moment oferują inne serwisy społecznościowe typu Instagram, Facebook, czy Twitter.