źródło: shutterstock.com

Problemy z samoakceptacją i poczucie bycia bezwartościową osobą to choroba naszych czasów, za które częściowo odpowiadają media społecznościowe. Dlatego ostatnio bardzo modne zaczęły robić się operacje plastyczne, których wyznacznikiem jest konkretny filtr w aplikacji. Jak ta sytuacja się rozwinie?

Operacja plastyczna lekiem na całe zło

Większe oczy, mniejszy nos, szczuplejsze nogi. Każdy z nas posiada taką część ciała, którą najchętniej wymieniłby na inną. Problem natomiast tkwi w tym, że pozbywając się jednego kompleksu, szybko znajdujemy inny. Dla wielu, lekiem na całe zło wydają się być operacje plastyczne. I tu, nie da się ukryć, w ostatnich latach chirurdzy mają co robić. Wśród najczęściej operowanych części ciała są bowiem nos, piersi i pośladki. Jednak na ten moment, zjawisko ulepszenia wyglądu jest najbardziej powszechne w Chinach, gdzie staje się on wręcz czymś naturalnym jak nałożenie makijażu, czy zmiana ubrania. Doskonale obrazują to dane przedstawione w serwisie edition.cnn.com, gdzie w 2014 roku, aż ponad 7 milionów Chińczyków miało operację plastyczne. W roku 2017 liczba ta wzrosła do 16,3 miliona i nic nie wskazuje na to, że dziś mogłaby być ona mniejsza.

Brak pieniędzy? A od czego są kredyty!

Idealny wygląd to marzenie, które w Chinach realizowane jest natychmiast. Obserwując swoich idoli w internecie na mediach społecznościowych, młodzi pragną być tacy jak oni. Dlatego też, aby zobaczyć czy, np. posiadanie nosa takiego jak ideał do którego dążymy nam pasuje, najpierw sprawdzają konkretny efekt za pomocą aplikacji. I wydawać by się mogło, że to jeszcze nie jest szkodliwe dla użytkownika, ale jak się okazuje, myśląc tak, jesteśmy w błędzie. Wśród dwóch najpopularniejszych aplikacji tego typu, znajdują się So-Young i GengMei. Można w nich nie tylko zobaczyć przewidywany efekt operacji, ale też umówić się na najbliższy termin w wybranej klinice chirurgii plastycznej, a nawet wziąć na nią kredyt. I to wszystko z każdego, możliwego miejsca w którym się znajdujemy. I chociaż w Chinach nie ufa się wyszukiwarkom i opiniom internetowym w tej kwestii, aplikacje dalej są wiarygodnym źródłem informacji.

źródło: edition.cnn.com

Choroba XXI wieku

Operacje plastyczne to jedna z chorób XXI wieku. Mówiąc o tym, mamy oczywiście na myśli szereg zabiegów i operacji upiększających, których liczba wzrasta każdego roku. Dobrym przykładem jest tu historia Wu Xiaochen, która pierwszą liposukcję miała w wieku 14 lat, a dziś ma na swoim koncie ponad 100. Jako powód podaje to, że nie czuła się komfortowo w swojej skórze, zwłaszcza biorąc pod uwagę chęć zostania popularną aktorką. Najpierw poprawiała poszczególne detale na twarzy, a potem zdecydowała się na implanty piersi i podwójną powiekę oka, która sprawiła, że wydawały się one większe. Jak te zmiany wyglądały na przestrzeni lat? Oto trzy zdjęcia, które przedstawiają kolejno od lewej: dzieciństwo, wiek nastoletni i dorosłość.

źródło: edition.cnn.com

Dziewczyna dziś wygląda zupełnie inaczej i zapewne niewiele osób rozpoznałoby ją ze zdjęć z dzieciństwa. Szacuje się, że Wu nie była pierwszą nastolatka decydująca się na zmianę i wśród osób, które decydują się na poprawę swojego wyglądu, są przede wszystkim osoby poniżej 26 roku życia. W Chinach, ludzie uważają, że uroda zapewni im szczęście w życiu prywatnym oraz w pracy, a operacja plastyczna to tylko klucz do sukcesu.

Aplikacje i efekty zmieniające zarys twarzy

Niektóre z mediów społecznościowych zdecydowało się usunąć takie filtry, które użytkownicy mogli potraktować jako podpowiedź i zachętę do wykonania operacji plastycznej. Natomiast wciąż są inne aplikacje, które gromadzą całe mnóstwo użytkowników. Największą jest wcześniej wspomniana aplikacja GengMei, która posiada aż 36 milionów użytkowników i posiada bazę 20 000 chirurgów. Obok informacji na temat miejsca godnego polecenia wykonania operacji, możliwości sprawdzenia wymarzonej zmiany na swojej twarzy oraz wzięcia pożyczki, znajdują tam się także zdjęcia pacjentów przed i po.

Prawdą jest, że wiele zdjęć, którymi sugerują się użytkownicy są już po wcześniejszym retuszu, jednak nie zmienia to chęci zmian w wyglądzie. My co prawda zajęliśmy się opisem społeczeństwa ludzi, którzy żyją w Chinach, ale tak naprawdę problem ten staje się wszechobecny. Social media dają nowe szanse i możliwości rozwoju, ale także przyczyniają się do powstawania licznych problemów z samooceną. Jest to spowodowane nie tylko obserwacją innych ludzi w sieci, których uważamy za idealnych, ale także negatywnymi komentarzami innych użytkowników.