źródło: shutterstock.com

Czy algorytm mógłby przysporzyć popularności małemu miasteczku we Francji? Ostatnia wpadka Facebooka pokazuje, że i owszem. Zbanował on bowiem jego nazwę, ponieważ uznał ją za… wulgarną.

Miasto naruszające regulamin Facebooka?

Ostatnio cały świat mówi o małej miejscowości we Francji. Powodem jest zbanowanie jej przez giganta mediów społecznościowych ze względu na jego nazwę. Według Facebooka, miała ona naruszać jego regulamin. Bitche, bo o tej miejscowości mowa, zaczęła swoją przygodę miesiąc temu. Wtedy to zablokowana została oficjalna strona miasta – Ville de Bitche. Miasto postanowiło zatem zapytać o przyczynę. Niestety nie doczekało się odpowiedzi Facebooka. Co zatem zrobili przedstawiciele miasta? Założyli nowy profil – Mairie 57230, wykorzystując kod pocztowy Bitche. Tym samym, informacja rozeszła się w sposób wiralowy, do tego stopnia, że wspomniało o całej sprawie CNN. W tym przypadku, Facebook zdecydował się już udzielić odpowiedzi, a usunięcie profilu miasta uznał za pomyłkę i przywrócił pierwotną stronę Bitche.

źródło: theguardian.com/ zdjęcie przedstawiające Bitche

To nie pierwszy taki przypadek

Warto jednak dodać, że nie jest to pierwszy taki przypadek, kiedy to Facebook usuwa strony miast, ze względu na nazwę. Wcześniej z podobnym problemem zmagało się Scunthrope, ponieważ filtry giganta uznały nazwę za taką, w której specjalnie został ukryty wulgaryzm. Inne miasto, Rohrbach-lès-Bitche, po tej sytuacji, specjalnie zmieniło nazwę swojej miejscowości na Facebooku, aby uchronić się przed losem, jaki spotkał stronę Bitche.

I w taki oto sposób, małe miasteczko we Francji, jak również burmistrz Bitche – Benoît Kieffer, zyskali niemałą sławę. A wszystko dzięki pomyłce giganta. Inną rzeczą, której ponownie poświęcają czas specjaliści, jest opinia burmistrza Kieffera, który jasno przyznał, że w firmie Facebooka brakuje ludzi, którzy mogliby weryfikować takie przypadki, ponieważ zbyt dużo władzy oddano algorytmom. I prawdopodobnie nie przyjdzie nam zbyt długo czekać na odpowiedź Facebooka, który zapewne w najbliższym czasie ogłosi narzędzie, mające na celu wyjaśnienie takiej pomyłki.

Chociaż przykład miasta Bitche jest dosyć zabawny, to jednak rzeczywiście daje wiele do myślenia. A w naszych głowach rodzi się myśl o wszystkich tych historiach miast, o których już być może nigdy się nie dowiemy.