reklama
Już niebawem, będziemy mogli skorzystać z zupełnie nowego rodzaju angażowania się w rozmowy na Messengerze. Komunikator uruchomił bowiem soundmojis, czyli emoji z dźwiękiem. Oto jak będzie ono wyglądało w praktyce.
Soundmojis na Messengerze
O nowej opcji, Messenger poinformował nas na Twitterze, dokładnie w Światowy Dzień Emoji. Zaprezentował tym samym, jak soundmojis będą działać w praktyce.
Sometimes, words just aren’t enough to express how you really feel 🎻🎻 pic.twitter.com/dbJX6BBNgQ
— Messenger (@messenger) July 15, 2021
Jak widzimy, obok znanej nam już emoji, np. prezentującej klaszczące dłonie, pojawi się dźwięk braw. Usłyszy ją odbiorca wiadomości, gdy tylko otworzy wiadomość w Messengerze. Niestety, na ten moment nie wszyscy jeszcze mają dostęp do tej opcji. Jednak, gdy tylko pojawi się taka możliwość, wystarczy wybrać symbol buźki. Wówczas powinno pojawić się u nas menu, a w nim kolejny symbol, tym razem głośniczka. Powinniśmy zobaczyć podgląd soundmojis, a następnie zdecydować, czy chcemy posłać nasz komunikat dalej.
Jaki jest tego cel?
Jak twierdzi Messenger, opcja ta ma na celu zwiększenie zaangażowania wśród użytkowników. Jest to o tyle ciekawa zmiana, że młodsze pokolenia coraz bardziej doceniają treści audio i efekty dźwiękowe. A to z kolei pozwala też zyskać większe grono odbiorców. Zwłaszcza tych, którzy doceniają za wrażenia dźwiękowe inne aplikacje, w tym TikToka. Czy zatem soundmojis może w jakiś sposób pomóc marketerom w działaniach? Na pewno pozwoli je urozmaicić. A co więcej, często samo emoji nie do końca wyraża to, co chcemy przekazać, a dźwięk tak. Dlatego może to okazać się znacznie ciekawsze, a reakcji może pojawić się więcej. Poza tym, na ten moment plusów nowej opcji szukać na próżno. Należy je zatem potraktować jedynie jako urozmaicenie.