źródło: shutterstock.com

Treści audio to przyszłość i wielu ekspertów zachęca marki oraz reklamodawców do tego, aby inwestować w takie rozwiązania. Tymczasem Meta decyduje się zrezygnować z możliwości, jakie dawała twórcom podcastów. Co może być powodem takich decyzji?

Facebook daje i zabiera

Po wielkim szale popularności aplikacji Clubhouse, serwisy społecznościowe zaczęły wdrażać swoje własne rozwiązania dostosowane do treści audio. Jednym z nich był także Facebook. Jednak teraz zdecydował, że usunie obsługę podcastów oraz opcję wyświetleń. Jak donosi serwis bloomberg.com, narzędzia do obsługi podcastów mają zniknąć z medium już 3 czerwca. Zaś już teraz, gigant nie będzie wyrażał zgody na dodawanie nowych podcastów oraz usunie centrum obsługi audio.

Przed Facebookiem więc dużo pracy, ponieważ od roku, regularnie co jakiś czas wprowadzał nowe rozwiązania. Najpierw po to, aby wyeliminować Clubhouse, potem aby wspierać podcasterów. Wdrożenia te opierały się na dawaniu korzyści twórcom, budowaniu społeczności i relacji na linii podcaster-słuchacz.

Tymczasem minął rok, a gigant mediów społecznościowych postanowił odciąć twórców audio od tej opcji rozwoju.

Co jest powodem takiej decyzji?

Facebook przyznał, że jego rozwój w kierunku promocji podcastów i podcasterów nie cieszył się zbytnim uznaniem. Ponadto Meta pragnie skupić się na tych obszarach działania aplikacji, które są znaczące dla społeczności. Z reszty firma chce sukcesywnie rezygnować. Dlatego powoli narzędzia i opcje związane z publikacją treści audio zaczną w serwisie wygasać.

Tak decyzję tę tłumaczy Meta. Jednak specjaliści powodów upatrują także w niedawnej wypowiedzi Marka Zuckerberga. Tłumaczył on, że po rozpoczęciu się pandemii, nastąpił nadmierny wzrost przychodów w związku z przyspieszeniem handlu elektronicznego. W tym momencie jednak firma odnotowuje spadek. W związku z tym, musi ona zrezygnować z projektów, które nie przynoszą wystarczających dochodów dla Meta. Tym bardziej, że na fali wzrostu, firma rozpoczęła dwa wieloletnie projekty związane z inwestycją w AI, platformę biznesową i Reality Labs, które mają przybliżyć Meta do Metaversum. Możliwe więc, że za decyzją o rezygnacji ze wsparcia podcastów stoją cięcia budżetowe.

Sytuacja ta jest dowodem na to, jak obecnie niestabilnym źródłem promocji jest Facebook. Zwłaszcza w kwestii nowych rozwiązań. Staje się także potwierdzeniem, że aby w internecie nie zginąć, należy szukać wielu kanałów dotarcia.