reklama
Według najnowszych doniesień z serwisu Patent Drop Pinterest przedstawił innowacyjne narzędzie, które umożliwia lepsze zrozumienie użytkowników poprzez przeglądanie ich skrzynek odbiorczych. Dzięki temu algorytm bardziej precyzyjnie dopasuje treści w aplikacji.
Skrzynka inspiracji
Nowa technologia pozwala na wgląd w zawartość skrzynek odbiorczych użytkowników, aby lepiej poznać ich preferencje. Przeanalizowanie e-maili ma na celu dostarczenie bardziej interesujących i wartościowych treści, które będą lepiej odpowiadać zainteresowaniom i potrzebom każdego odbiorcy. Jednocześnie Pinterest zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności za ochronę danych użytkowników. System działałby więc jedynie za zgodą użytkowników.
Jak miałoby to działać w praktyce? Pinterest miałby dostarczać spersonalizowane treści, automatycznie generując tablice i wyświetlając posty zgodnie z zadeklarowanymi zainteresowaniami użytkownika.
Przykładowo, jeśli użytkownik zapisałby się na newsletter dotyczący ogrodnictwa, sztuczna inteligencja natychmiast wzbogaciłaby jego tablicę o wskazówki ogrodnicze i inspiracje. Gdy użytkownik śledzi newslettery związane z restauracjami, oznacza to, że interesują go kulinaria i jedzenie na mieście. W rezultacie otrzymuje on więcej spersonalizowanych treści związanych z tą tematyką.
Personalizacja obarczona ryzykiem
Pinterest może napotkać trudności w namówieniu użytkowników do udzielenia zgody na przeglądanie ich wiadomości e-mail w celach reklamowych. Konieczne byłoby przekonanie użytkowników, że ich dane osobowe nie będą nadużywane po uzyskaniu dostępu do skrzynek odbiorczych. Jednocześnie trudno przewidzieć, czy taka metoda okaże się skuteczna. Jak zaznacza Patent Drop, do skrzynek odbiorczych trafiają różne rodzaje e-maili. Pinterest zdaje sobie sprawę, że modele uczenia maszynowego są tylko tak dobre, jak dane, na których są szkolone. Dlatego niezwykle istotna jest selekcja i odpowiednie filtrowanie danych. Pomoże to uniknąć analizowania niepożądanych typów wiadomości, takich jak spam, wiadomości służbowe czy prywatne e-maile.
„Ten system opiera się na modelu uczenia maszynowego, który sprawia, że Twoje wiadomości e-mail są zbiorem danych, z którego się uczy: ocenia wiadomości e-mail w celu zidentyfikowania nowych interesujących tematów lub ich aktualizacji. System może określić siłę i sentyment przynależności użytkownika do danego tematu na podstawie tego, jak często pojawia się on w jego skrzynce odbiorczej i jak odnosi się do aktualnych nawyków użytkownika na Pintereście” – komentuje Patent Drop.
Czy Pinterest będzie w stanie przekonać swoich użytkowników do wyrażenia zgody na analizę ich e-maili w celu personalizacji treści reklamowych? Czas pokaże, czy ten pomysł okaże się skuteczny w praktyce.
Warto zauważyć, że kwestia odczytywania prywatnych treści wiadomości e-mail w celach reklamowych spotkała się z krytyką już w 2017 roku, kiedy obecny dyrektor generalny Pinteresta, Bill Ready, pełnił funkcję dyrektora w Google. Wtedy też Google zdecydowało się zrezygnować z tej praktyki w przypadku usługi Gmail.