reklama
Miesiąc temu media obiegła informacja o zmianie nazwy firmy Facebook. Nowa nazwa, Meta, miała nawiązywać do Metaversum, nad którym obecnie pracuje gigant. Niestety, jak się okazuje nie tylko imperium Zuckerberga wpadło na taki pomysł.
Zastrzeżony znak towarowy
Niedawno świat obiegła informacja o zmianie nazwy Facebooka. Od tego czasu, Meta była na ustach wszystkich mediów. Niestety, jak się okazuje, na podobny pomysł wpadł jeden ze sklepów komputerowych w Arizonie. Co więcej, już w sierpniu złożył on wniosek o zastrzeżenie znaku towarowego. W związku z tym, na ten moment nie do końca ma on prawa do nazwy. Sam sklep zaś przyznaje, że byłby skłonny sprzedać ją firmie Zuckerberga. Posiada jednak warunek – zaproponowana sklepowi kwota nie może być niższa niż 20 milionów dolarów. Czytamy również, że sklep komputerowy posiada tę nazwę już od listopada zeszłego roku, kiedy jeszcze nie wiedzieli o planach Facebooka. Specjaliści zaś przewidują, że nic nie powstrzyma imperium aby wykorzystać nazwę Meta i zarejestrować znak towarowy. Natomiast takie rozwiązanie na pewno nie będzie zbyt dobrze wyglądało pod względem PR. Dlatego na ten moment, dobrze by było gdyby firma Zuckerberga zgodziła się na warunki sklepu komputerowego z Arizony.
Nieprzygotowanie do zmiany
Skoro wniosek sklepu komputerowego został złożony już w sierpniu, najwidoczniej gigant niezbyt dokładnie przyłożył się do swojego “nowego początku”. Teraz firmę Zuckerberga czeka jeszcze niemała przeprawa, aby mogła zarejestrować ona swój znak towarowy. A jak widać, sklep komputerowy ma swoje wymagania, może zarobić na całej sprawie, w związku z tym na pewno przekazanie nazwy nie będzie odbywało się na warunkach Facebooka, a sklepu. Tak czy inaczej, cała sprawa nie wygląda tak dobrze, jak oczekiwał tego pierwotnie gigant. I pozostaje nam tylko czekać na rozwój tej sprawy w najbliższej przyszłości.