– Spodziewamy się wzrostu liczby niechcianych wiadomości e-mail wykorzystujących nowy portal społecznościowy Google’a. Najprawdopodobniej będą zawierały zarówno odsyłacze phishingowe, jak i szkodliwy kod – mówi Maria Namiestnikowa, starszy analityk spamu z Kaspersky Lab.

Walka przeciw spamerom trwa – Microsoft, współpracując z amerykańskimi organami ścigania, zablokował botnet Rustock. Na tym nie koniec – na swoim blogu firma poinformowała, że zamierza wnieść sprawę przeciwko obywatelom rosyjskim podejrzanym o stworzenie Rustocka.

Walkę ze spamem prowadzi również Japonia, zmagająca się z dystrybucją i przechowywaniem szkodliwych programów oraz rozprzestrzenianiem spamu pornograficznego. Na drugim miejscu ponownie uplasowała się Brazylia (wzrost o 4,4% w porównaniu z majem), a największe zmiany w rankingu to spadek Korei Południowej z drugiej lokaty na czwartą oraz Rosji – z piątego miejsca na siódme. Ilość spamu pochodzącego z Polski spadła po raz kolejny (z 2,3% do 1,8%), w wyniku czego spadliśmy z dwunastej lokaty na czternastą.

Kaspersky Lab: źródła spamu w 2011 roku

Ze statystyk wynika, że niemal jedna trzecia anglojęzycznego spamu wysłana została z zamiarem wyłudzenia pieniędzy lub zawierała odsyłacz do szkodliwego kodu. Popularnością cieszyły się również fałszywe oferty szybkich zarobków i podejrzanych pożyczek.