Projekt „Mała Scena na Centralnym” zrealizowany przez agencję K2 dla polskiego oddziału IKEA w konkursie Facebook Studio.

Serwis Search Engine Journal opublikował infografikę, będącą kolejnym już zestawieniem opisującym rozwój mediów społecznościowych na przestrzeni ostatnich kilku lat, jak również stan na chwilę obecną.

O kilku podanych informacjach już wcześniej pisaliśmy – m.in. o zmianach warty na szczycie listy najpopularniejszych serwisów (przypomnijmy – MySpace został wyprzedzony przez Facebooka w kwietniu 2008r.).

Kolejny już raz otrzymujemy potwierdzenie, że media społecznościowe to przede wszystkim domena ludzi młodych. Spośród amerykańskich internautów lokujących się w przedziale wiekowym 18-29, aż 86% korzysta social mediów. W przypadku najstarszej grupy wiekowej (+65), ten współczynnik jest ponad 3-krotnie mniejszy (26%).

Orkut i Qzone zbijają kapitał dzięki lokalnym rynkom

Ciekawe wyniki przynosi zestawienie najpopularniejszych stron pod względem liczby unikalnych użytkowników. Na szczycie Facebook (310 mln), co oczywiście nie jest żadnym zaskoczeniem, ale bezpośrednio za nim uplasowały się Orkut (51 mln) i Qzone (37 mln.

W przypadku Orkuta tak wysokie miejsce to zapewne efekt tego, że pomimo serwis cieszy się wielkim powodzeniem w 2-óch krajach o bardzo dużej liczbie ludności – w Indiach i Brazylii, co potwierdza mapa social mediów umieszczona na dole infografiki. Z kolei Qzone to najpopularniejszy serwis w Chinach, gdzie przecież, jak wiemy doskonale, dostęp do Facebooka jest zablokowany. Dopiero na 5. miejscu uplasował się Twitter (22 mln). Wyjaśnienie tego stanu rzeczy odnajdujemy zresztą w infografice. Okazuje się, że 49% spośród 200-milionowej rzeszy zarejestrowanych użytkowników serwisu albo nie korzysta z serwisu w ogóle, albo robi to bardzo rzadko.

1. Chiny 2. Indie 3. Facebook

W zestawieniu znajdujemy oczywiście również kilka danych dotyczących miłościwie panującego Facebooka. Budzić spore wątpliwości może podawana liczba zarejestrowanych użytkowników (640 mln), skoro wszem i wobec głosi się, że przekroczyła już ona wyraźnie 700 mln. Nie ma natomiast wątpliwości, że gdyby społeczność facebookowiczów porównać do najludniejszych państw świata, Facebook byłby na trzecim miejscu, za Chinami oraz Indiami. O 200% wzrosła liczba korzystających z serwisu za pomocą urządzeń mobilnych, a o 100% ilość udostępnianych każdego tygodnia treści. W 2010 roku, w ciągu każdych 20 minut na Facebooku przeciętnie umieszczano 5,87 mln postów na tablicach, 2,7 mln zdjęć oraz 10,2 mln komentarzy.

LinkedIn podstawą dla rekruterów

Potwierdza się, że jednym z najlepiej rozwijających się w ostatnim czasie serwisów jest LinkedIn. Wzrost liczby użytkowników w stosunku do 2010 roku wyniósł 138% (obecnie niemal 120 mln). Spośród 80% firm korzystających z mediów społecznościowych przy rekrutacji, aż 95% używa m.in. właśnie LinkedIn.

Skoro już jesteśmy przy roli jaką social media odgrywają dla firm – 71% wszystkich badanych firm używa Facebooka, 59% Twittera, a Bloggera – 50%. Stale rośnie liczba firm korzystających z blogów jako narzędzi marketingowych. Obecnie jest to 39% firm, w przyszłym roku ma to być już 43%.

1. Facebook 2. Twitter 3. LinkdedIn – najczęstsze podium popularności serwisów

Rozkład popularności serwisów społecznościowych w poszczególnych państwach na świecie potwierdza, że Facebook to prawdziwy dominator. Spośród wyszczególnionych państw, tylko w Chinach nie znajduje się w pierwszej trójce najpopularniejszych serwisów, z wiadomego zresztą powodu. Podium złożone z Facebooka, Twittera i LinkedIn (w takiej kolejności) odnotowano w USA, Wielkiej Brytanii, RPA i Australii. W Brazylii (1. miejsce) i Indiach (2), o czym było już wyżej, zwraca uwagę silna pozycja Orkuta, zastępującego na podium LinkedIn.

Poniżej infografika przygotowana przez Search Engine Journal:

fot.: searchenginejournal.com