X

Zapisz się na darmowy newsletter SOCIALPRESS

Dlaczego warto się zapisać
Nasz newsletter subskrybuje już 15 000 osób!

Prolog: Jason Hunt

Prolog: Jason HuntTomasz Tomczyk (Kominek)

reklama


Mediom komentarza Tomczyk odmawia. Dlaczego? Bo jak twierdzi na swoim Facebookowym profilu ma więcej zabawy, gdy widzi jak wszyscy wiedzą lepiej. Bo na temat przemiany znanego blogera, niemal każdy z branży, a nawet nie z branży, ma coś do powiedzenia. A podział między fanatycznych fanów a antyfanów utrzymuje się na podobnym poziomie co przed rebrandingiem. Nawet i bez komentarzy płynących ze strony głównego bohatera media piszą, czytelnicy komentują, Tomczyk/Kominek/Hunt ma darmową promocję i szum wokół swojej osoby jakiego dawno nie było. Zabieg skuteczny, jeśli brać pod uwagę szerzące się coraz powszechniej komentarze, że gwiazda Kominka straciła nieco na blasku.

Ale skoro wszyscy wiedzą lepiej, nie mówmy o domysłach skupmy się na faktach. Po co to wszystko? Tomczyk na swoim nowym blogu pisze, że to marka, którą miał w głowie od 5 lat. A blog jest jedynie częścią dużego, biznesowego przedsięwzięcia. Jednak Tomczyk budując napięcie zapowiada, że zmiany i informacje o tym co będzie teraz robił będzie wprowadzał powoli. Na chwilę obecną z jego, jeszcze zeszłorocznych wypowiedzi wiemy co nieco na temat tego jaki będzie nowy blog. “Będzie pozytywnie, bo mam cudowne życie, będzie bezpośrednio, bo taki mam charakter, będzie niecenzuralnie, bo w tym przecież zawsze byłem najlepszy. Zachowam lifestylowy charakter, choć w praktyce stworzę nowy gatunek, bo lifestyle, jaki znamy z dzisiejszych blogów, to droga donikąd. Czas na następny krok” –pisał bloger po ogłoszeniu swojej decyzji, pod koniec ubiegłego roku.

Pierwszy wpis na Jason Hunt to opowiadanie motywacyjne z wieloma wątkami osobistymi, w którym Tomczyk podkreśla, że warto podążać za marzeniami. Zapowiada także, że to początek większego projektu, o którym opowie wiosną. Jak został przyjęty ten nowy start? “Wymarzony początek nowego bloga. Masa udostępnień, 25 tys. wejść w ciągu doby (99.8% z FB…) i od groma motywujących komentarzy. Uczę się ich na pamięć” – napisał Tomczyk na swoim profilu. Jednak mając na względzie upodobanie Kominka do kasowania negatywnych wpisów jak mogłoby być inaczej. Chyba, że nowa marka wprowadza nowe standardy w komunikacji z czytelnikami? Na pewno jednak wprowadza nowe możliwości powiększenia grona fanów. Bo nazwa i zapowiadane przez blogera działania mają być także ukłonem w kierunku zagranicznych czytelników. Mimo, że wpisy na nowym blogu są tylko po polsku, to podobno w najbliższych miesiącach ukazać się ma książka Tomczyka, kierowana do obcojęzycznych czytelników.

Jeśli jesteśmy już przy książkach, nie można pominąć chyba najbardziej spektakularnej zmiany, która dokonała się przy zmianie brandingu Kominka. Czyli powstaniu Jason Hunt Books, wydawnictwa, pod egidą którego Tomczyk będzie wydawał nowe i sprzedawał stare książki, swojego autorstwa. Przed startem nowego bloga, Kominek wykupił prawa autorskie do swoich publikacji i wypowiedział umowy wszystkim dystrybutorom i księgarniom. Teraz Jason Hunt Books to jedyne miejsce gdzie zakupić dotychczasowe dwie książki, a także kolejne, które jak zapowiada autor już nie będą kierowane tylko do blogosfery.

Co dalej? Czy projekt Jason Hunt rozpocznie nowy rozdział w życiu polskiej blogosfery? Czy projekt zmiany tak ugruntowanego wizerunku się powiedzie? Czym jeszcze zaskoczy nas Tomek Tomczyk? Ponownie oddajmy głos głównemu bohaterowi, który tak pisze o swoich planach na Jason Hunt:

To nie koniec zmian na blogu. Nie wyłożyłem wszystkich kart, w tym dwóch najciekawszych, związanych z HuntList. Mam wobec tego działu specjalne plany, ale to zostawiam sobie na marzec. Wcześniej, bo pod koniec lutego, opowiem o kolejnych planach wydawniczych. Dokładnie wiem dokąd zmierzam i co chcę osiągnąć.

Zaciskamy więc zęby i z niecierpliwością czekamy jakiego asa z rękawa wyciągnie Tomczyk.

Reklama

Newsletter

Bądź na bieżąco!
Zapisz się na bezpłatny newsletter.

free newsletter templates powered by FreshMail