Wideo będzie można oglądać z zarówno poziomu strony internetowej, jak i aplikacji na naszych smartfonach. Oczywiście nowa funkcja nie jest czymś niespodziewanym, bo mogliśmy o niej usłyszeć już jakiś czas temu na jednej  konferencji, ale na pewno nie jedna osoba zastanawia się, jaką techniką kręcone są filmy.

Chodzi o specjalną kamerę, rejestrującą pełnowymiarowy widok sceny. Dla tych, którzy mieli do czynienia z tego typu filmami na YouTube,  niewiele się zmieni. Zmiana widoku wyglądać będzie dokładnie tak samo – na telefonie wystarczy przeciągnięcie palcem na całym ekranie lub zmiana kąta trzymania, na komputerze przeciągnięcie kursorem.

Oczywiście plan jest taki, że możliwość udostępnienia takiej opcji nie tylko filmowcom czy wydawcom, ale każdemu użytkownikowi.

Dyrektor ds. inżynierii w Facebooku, Maher Saba, jest pewny, że w przyszłości każdy z nas będzie mógł przeglądać pamiątkowe, 360- stopniowe wideo z wakacji. Wyobraź sobie, że za jakiś czas będziesz mógł oglądać 360-stopniowe wideo Twojego znajomego z wakacji spędzonych w małej francuskiej wiosce lub na festiwalu w Brazylii. Będziesz czuć się tak, jakbyś tam był. Odkrycie nowych treści od firm medialnych, organizacji i indywidualnych twórców, a także znajomych, może być niesamowite.

Jednak to, co w różowych barwach widzi specjalista Facebooka, może wcale nie być takie oczywiste dla nas. Jasne, są urządzenia, dzięki którym kręcenie 360-stopniowych filmów z festiwalu w Brazylii jest jak najbardziej możliwe, natomiast pozostaje pytanie, jaki mamy do nich dostęp? No właśnie. Z drugiej strony, pojawiają się informacje, że team Facebooka już opracowuje nową aplikację, dzięki której sprzęt potrzebny do kręcenia tego typu filmów będzie niepotrzebny. Staje się więc oczywiste, że rzeczywistość rozszerzona jest naszą przyszłością i medium dominującym.

Posted by 360 Videos on Facebook on 22 września 2015