fot. bank zdjęć unsplash.com reklama
Kilka dni temu amerykański Business Insider opublikował badanie na temat generacji Z, która jest obecnie największą i najbardziej zróżnicowaną etnicznie grupą w Stanach Zjednoczonych. Redakcja przeprowadziła rozmowy z amerykańskimi nastolatkami. Pozwoliły one odkryć, co sprawia, że są oni zestresowania, szczęśliwi i czują się połączeni. I choć w teorii wnioski dotyczą Amerykanów, z pewnością wiele z ich moglibyśmy przełożyć na nasze polskie realia. Jak więc jest być nastolatkiem w 2018 roku?
Kim są Zetki?
Przypomnijmy, kim w ogóle są Zetki – Pew Research Center definiuje pokolenie Z jako wszystkich urodzonych po 1997 roku. W innych źródłach pojawia się informacja, że to urodzeni po roku 2000. Grupa ta kojarzy nam się z nastolatkami, którzy są uzależnieni od technologii, a do ich dłoni nieustannie przyklejone są smartfony. Od poprzedniej generacji, czyli Millenialsów, różni ich to, że od początku żyją oni w świecie cyfrowym i spędzają wiele czasu będąc online.
Smartfon obecny od zawsze
Z badań Business Insidera wynika, że blisko 80% nastolatków posiada swój pierwszy smartfon pomiędzy 11, a 13 rokiem życia. Prawie 3% otrzymuje go mając 8 lat, a 6% po ukończeniu 15 roku życia lub będąc starszymi. Pokolenie Z jest pierwszym, które ma dostęp do smartfonów przez całe swoje życie i komunikuje się za pośrednictwem mediów społecznościowych. Wiadomości mogą zostać wysłane w mgnieniu oka, dlatego też są oni przyzwyczajeni do tego, że wszystko odbywa się natychmiastowo, co powoduje, że są oni mniej cierpliwi niż inne pokolenia.
fot. bank zdjęć unsplash.com
To jednak nie wszystko – jak twierdzi jeden z ankietowanych, młode pokolenie jest także zdeterminowane do pokazania, że jest zdolne do przemyśleń, a nowe technologie i metody komunikacji mogą pomagać w dokonywaniu zmian.
Wedle sondażu nastolatkowie spędzają dziennie na korzystaniu ze smartfonów średnio 5 godzin. 25% badanych twierdzi, że przeznacza na to aż 7 godzin i robi to w każdej wolnej chwili, gdy nie śpi i nie jest w szkole. Tyle samo osób zadeklarowało, że używa telefonu prze około 3 godziny w ciągu dnia.
Media społecznościowe sprawiły, że obecni nastolatkowie są nieco inni niż poprzednie pokolenia w ich wieku. Jak twierdzi jeden z ankietowanych 15-latków, mają oni dostęp do serwisów, za pomocą których nie tylko mogą się komunikować, ale i obrażać inne osoby na oczach milionów użytkowników. Anonimowe szerzenie pogrążających treści sprawia, że często rodzice nie wiedzą jak pomóc swoim dzieciom, gdy pojawiają się problemy takie jak depresja czy lęki.
Fani iPhone’a
Ankiety pokazały, że już 94% badanych posiadało smartfona Apple’a. Jak podaje Business Insider, to nieco więcej niż wykazują inne badania – Piper Jaffray sprawdziło, że 84% spośród 6 tysięcy amerykańskich nastolatków planuje, że ich kolejnym smartfonem będzie właśnie iPhone. Młodzi ludzie marzą więc o posiadaniu telefonu z nadgryzionym jabłkiem.
Popularność i dostępność urządzeń Apple jest za oceanem znacznie większa, więc trudno mówić w przypadku tego puntu o bezpośrednim przełożeniu na polskich nastolatków. Wedle badań IDC z 2017 roku przytoczonych przez serwis ThinkApple, iPhone jest trzecią najpopularniejszą marką po Samsungu i Huawei.
Młodzi w social media
fot. bank zdjęć unsplash.com
Trzy ulubione i najczęściej używane aplikacje według ankietowanych Zetek to Snapchat, Instagram oraz YouTube. W opinii wielu z nich obrazy często wyrażają więcej niż słowa, a więc komunikowanie się za pomocą nich jest łatwiejsze.
Młodzi użytkownicy coraz mniej korzystają z Facebooka. To nie tylko ogólnie doniesienia, ale i dane z “polskiego podwórka”. NapoleonCat opublikował analizę, z której wynika, że od czerwca ubiegłego roku liczba użytkowników portalu w wieku 13-17 lat w Polsce spadła o 18%. Co ciekawe, przy pozostałych grupach wiekowych odnotowano wzrost. Jednym z powodów dla których pokolenie Z odchodzi z Facebooka jest to, że z serwisu korzystają ich rodzice, a nawet dziadkowie.
Zetki coraz chętniej korzystają jednak z Instagrama – w ciągu roku odnotowano 13-procentowy wzrost dla tej grupy użytkowników w Polsce.
W 2016 roku Twitter sprawdził, że nastolatkowie korzystają z Twittera chętniej niż Millenialsi oraz generacja Z. Aplikacja zajmuje więc czwarte miejsce w rankingu najpopularniejszych platform Zetek. Serwis pozwala im być na bieżąco z informacjami oraz w łatwy sposób obserwować treści pochodzące od osób, które nie są naszymi przyjaciółmi w świecie rzeczywistym.
Amerykański serwis otrzymał także informacje, że do wymiany wiadomości ze znajomymi nastolatkowie wybierają iMessege lub SMS-y, lecz prowadzą oni także konwersacje przez Snapchata. Tylko 1% badanych wskazało, że korzysta w tym celu z Messengera.
Czas wolny
Business Insider postanowił sprawdzić także, czym zajmuje się młode pokolenie w czasie wolnym. Okazuje się, że w przez większą część dnia, poza aktywnościami dodatkowymi innymi niż sport, nastolatkowie spędzają czas z rodziną i przyjaciółmi (18%) oraz korzystają z internetu (18%).
źródło: businessinsider.com
Co więcej, badanie przeprowadzone dwa lata temu przez Nielsena ujawniło, że dorośli Amerykanie spędzają dziennie średnio 5 godzin i 40 minut na oglądaniu telewizji. O podobnej liczbie pisaliśmy wcześniej w kontekście czasu, jaki młodzi ludzie przeznaczają na korzystanie ze smartfonów. Oznacza to, że nastolatkowie używają smartfonów równie długo, jak dorośli wpatrują się w ekran telewizora.
Młodzi konsumują bowiem znacznie mniej telewizji – jedynie 1/4 badanych twierdzi, że ogląda programy telewizyjne przez 4 godziny lub dłużej, a około 30% ogląda telewizję przez godzinę lub krócej.
Media społecznościowe źródłem newsów
Generacja Z za główne źródło informacji traktuje media społecznościowe. To stamtąd ludzie młodzi dowiadują się o ważnych newsach i wydarzeniach. Z pewnością może to wynika to bezpośrednio z ilości czasu spędzanego w aplikacjach social mediowych.
źródło: businessinsider.com
Oglądanie wideo
fot. bank zdjęć pexels.com
Z badania Pew Research wynika, że znaczna większość nastolatków preferuje streamig telewizji i serwisy takie jak Hulu czy Netflix. Opcja oglądania telewizji online wygrywa u ludzi młodych z powodu braku reklam oraz różnorodności treści. W badania amerykańskiego serwisu nastolatkowie deklarowali, że o wiele łatwiej jest im tam znaleźć coś interesującego i już w danym momencie rozpocząć oglądanie materiału.
Z kolei z serwisu YouTube już jedna trzecia nastolatków. Serwis jest darmowy, a udostępnianie w nim materiały są różnorodne i zapewniają rozrywkę. Ponadto doceniają oni, że ludzie mogą wysyłać filmy z dowolnego miejsca i również w dowolnym miejscu je odtwarzać. Treści pojawiające się na YouTube są im bliskie, ponieważ spora część internetowych twórców to właśnie ludzie młodzi, czujący się swobodnie przed kamerą i przyzwyczajeni do takiego sposobu komunikacji.
Odtwarzanie muzyki
60% badanych nastolatków wskazało, że najlepszą wedle nich aplikacją muzyczną jest Spotify. Ponad 1/4 wskazań to Apple Music. Pomimo znacznej popularności contentu wideo, zaledwie 4% wskazało YouTube’a jako najczęściej używany do odtwarzania muzyki serwis. Pozostałe 10% wskazań to Soundcloud, Pandora, iHeartRadio, Google Play i Trebel.
Uzależnieni od technologii
Co wydaje się niezwykle istotne, ludzie młodzi ankietowani przez Business Insidera są świadomi tego, że ich największym problemem jest uzależnienie od nowych technologii. Wkładają w to zbyt dużo energii, mają obsesję na punkcie swojego wizerunku w mediach społecznościowych i obserwowania życia celebrytów. Co więcej, są oni tak zajęci technologią, że rzadziej uprawiają seks, próbują narkotyków czy decydują się na inne ryzykowne zachowania niż starsze generacje. Nieco starsi nastolatkowie wskazują, że cyfrowe pokolenie nie ma ani czasu ani zainteresowania do próbowania nowości, ponieważ wszystkie te impulsy zaspokajają im smartfony.
Jednocześnie łatwy dostęp do informacji sprawia, że Zetki czują się wyjątkowe na tle innych pokoleń. Są oni w stanie formułować swoje opinie na wiele tematów dzięki temu, że mogą w szybki sposób pozyskać dostęp do argumentów obu stron.
Źródła stresu
fot. bank zdjęć unsplash.com
Ankiety wykazały również, że aż 1/4 tego pokolenia określa ogólny nastrój Zetek jako “zestresowany”, a 17% jako “depresyjny”. Wskazują oni, że zdrowie psychiczne będzie poważnym problemem dla ich grupy, a szczególną rolę odegra radzenie sobie ze stresem, lękami czy depresjami. Obecnie ich największym wyzwaniem jest nauka samodzielnego funkcjonowania i przygotowanie do dorosłego życia, a także pokazanie dorosłym, że są oni czymś więcej niż tylko dziećmi przywiązanymi do smartfona.
Za główne źródło stresu wskazują oni akademię lub przystąpienie do college’u. Jak twierdził jeden z badanych, czują się oni mniej pewnie i bezpieczni, zarówno pod kątem finansowym, jak i w innych aspektach. Na drugim miejscu znajduje się rodzina, a za nią przyjaciele i zajęcia pozalekcyjne.
źródło: businessinsider.com
Pokolenie Z w pigułce
Pokolenie Zetek dorasta w świecie pełnym nowych technologii, a używanie smartfonów i tabletów jest dla czymś wręcz oczywistym. Snapchat, Instagram i YouTube to aplikacje, z których korzystają najchętniej, a więc stanowią one istotne kanały dotarcia z komunikatem kierowanych do młodego pokolenia dla marketerów. Wiedza na temat ich zachowań i preferencji to podstawa do tego, aby wiedzieć jak konstruować komunikaty, co jest dla nich ważne, co sprawia, że są szczęśliwi, a co ich stresuje.
Generacja Z to obecnie i przyszli konsumenci marek, którzy wydają się być bardziej świadomi, a więc nie można zapomnieć o personalizacji kierowanych do nich treści oraz kampanii.