reklama
Twitter ma dość plotek na temat tego, iż w sposób wyjątkowy traktuje światowych liderów i osoby publiczne. W związku z tym, wydał specjalne oświadczenie, gdzie zostały opisane zasady traktowania tych osób. Co się w nim znajduje?
Twitter i jego oświadczenie
There continues to be meaningful public conversation about how we think about Tweets from world leaders on our service. We welcome the conversation and want to share more context on our principles and process for reviewing Tweets from these accounts. https://t.co/UlbdUVIeV9
— Twitter Safety (@TwitterSafety) 15 października 2019
Taki oto wpis pojawił się na Twitterze 15 października. Owe wyjaśnienia, zostały podzielone na poszczególne segmenty dyskusyjne i umieszczone na oficjalnym blogu serwisu. Czytamy, że decyzje platformy nie mogą być jednoznaczne, gdyż każdy użytkownik, a zwłaszcza osoba publiczna powinna przestrzegać poszczególnych zasad podczas korzystania z serwisu. Twitter dodaje też, że aby być lojalnym wobec pozostałych użytkowników, postanawia wyjaśnić jakie zachowania na tym medium społecznościowym są akceptowane, a jakie negowane.
Twitter i jego działania
Serwis społecznościowy wyjaśnia na swoim blogu główne reguły postępowania. Tłumaczy, że każdy kto decyduje się być użytkownikiem Twittera, powinien zrozumieć cel jego działań i świadczone usługi. Dodaje, że jest to miejsce, gdzie ludzie swobodnie mogą wyrażać swoją opinię i podejmować dyskusje. Jeżeli jakiś tweet zostaje zgłoszony przez użytkownika, pierwotnie są one sprawdzane pod względem zgodności z regulaminem platformy, a następnie oceniany jest język, jakim został napisany post. Czytamy, że Twitter nie doszukuje się w nich drugiego dna, a jedynie sprawdza czy nie zachęcają nikogo do działań niepożądanych.
Serwis podkreśla również, że wszelakie posty o charakterze politycznym, wojskowym czy gospodarczym NIE naruszają zasad Twittera. Gdy jednak treści naruszają postanowienia z regulaminu, serwis zabezpiecza post komunikatem o naruszeniu regulaminu. Jednak każdy użytkownik może się z nim zapoznać, gdy tylko w niego kliknie.
Co zatem narusza regulamin portalu społecznościowego?
Twitter zdecydował się jasno określić te zasady. Wśród nich znalazły się m.in.: promowanie terroryzmu, Przekaz o charakterze gróźb i związane z przemocą, publikowanie prywatnych informacji, udostępnianie zdjęć intymnych bez czyjejś zgody, treści związanych z pedofilią i pornografią, a także ukazującym lub zachęcającym do samookaleczeń. Za niezgodne z prawem uznaje się również publikowanie treści, które są napisane w interesie publicznym. Dodatkowo, jak czytamy na blogu Twittera, serwis nie chce być stronniczy i każdemu użytkownikowi chce udzielić możliwości podzielenia się swoim własnym poglądem i prywatną opinią z innymi użytkownikami.
A co na ten temat uważają nasi czytelnicy?