reklama
Zdjęcie w życiorysie to bardzo ważna sprawa. Z jednej strony trzeba się prezentować profesjonalnie i poważnie, ale z drugiej, można przecież pokazać na nim swoją prawdziwą naturę i indywidualność. Idealna fotka profilowa powinna tak naprawdę łączyć w sobie te cechy i być poniekąd “złotym środkiem” pomiędzy tym co poważne, a tym co naturalne. Jako, że nasze czasy kojarzą się głównie z mobilnością, rozwojem technologii i beznamiętnym scrollowaniem ekranów, nikogo nie powinien już dziwić fakt, że będąc w potrzebie zrobienia zdjęcia do cv, rzadko kiedy wybieramy się do fotografa, a coraz częściej robimy sobie po prostu #ZawodoweSelfie w zaciszu domowym. Dla początkujących i jeszcze nie obeznanych w dziedzinie tegoż rodzaju zdjęć, LinkedIn postanowił przygotować prosty przewodnik, który nie tylko jest zabawny, ale chyba faktycznie działa…
Po pierwsze, pamiętaj o tle
O ile na niemal każdym innym zdjęciu możecie swobodnie dobrać tło, o tyle reguły dotyczące zdjęcia robionego na potrzeby np. życiorysu nadal pozostały te same. Jasne, jednolite tło, dzięki któremu to Wy będziecie odgrywali główną rolę to konieczność. Żadnych kwiatków, wzorków, opalającego się w oddali wujka. W przeciwnym razie narazicie się nie tylko na brak profesjonalizmu, ale na ewentualne memy krążące po sieci z podpisem „mistrz drugiego planu”…
„Rąsia” nie może być widoczna
Skoro chcemy Was przekonać, że nawet selfie może być zrobione profesjonalnie, idąc za tropem teamu LinkedIn, informujemy, że fotka z widoczną ręką NIE JEST tą, którą można umieszczać w swoim Curriculum Vitae. Oczywiście, nie musicie od razu kupować specjalnego kija, lub jak niektórzy go nazywają, „systemem” do robienia selfie. Wystarczy, że telefon położycie na półce czy szafce i oprzecie go o lampkę albo świecę. I nie zapomnijcie o samowyzwalaczu!
Skup się!
Jak w wielu sytuacjach, #ZawodoweSelfie wymaga skupienia i zaangażowania. Ramiona opuszczone, głowa do góry, uśmiech nr 6 i gotowe! Drogie Panie, koszulki czy bluzki bez ramion nie są mile widziane, drodzy Panowie, nie zapomnijcie założyć eleganckich koszul!
To selfie musi być INNE
Chyba jedną z najważniejszych kwestii jest zrozumienie, że w całej tej zabawie chodzi o poważne przedstawienie naszej osoby. Dlatego też nie możecie wydymać ust, robić dzióbków, kaczuszek, oczek i innych tego typu ośmieszających póz. Życiorys to nie miejsce na takie zdjęcia. Poza tym, Facebook, Twitter i Instagram również. Pamiętajcie, że Wasi przyszli szefowie też korzystają z portali społecznościowych i nie kryją się z tym, że lubią wiedzieć kogo zapraszają na rozmowę kwalifikacyjną.
Znacie już najważniejsze części składowe, dzięki którym można zrobić profesjonalne zdjęcie zupełnie nieprofesjonalnym aparatem, bez dodatkowych świateł i retuszu, który nie zawsze korzystanie wpływa na efekt końcowy. Jeśli macie smartfona, jednolite tło w mieszkaniu i szafkę, każdy z Was może stać się fotografem i zrobić #ZawodoweSelfie!