reklama
Facebook na nas zarabia i to dobrze. Mogliśmy się o tym przekonać, kiedy udostępnił swoje rozliczenie za pierwszy kwartał bieżącego roku. Zastanawialiście się jednak czy Facebook kiedykolwiek, komukolwiek i za cokolwiek płaci? Dowiedzieliśmy się z portalu Mashable, że owszem płaci i to nie mało.
50 milionów na promocję Facebook Live
The Wall Street Journal udostępnił dokument, z którego możemy się dowiedzieć, że Facebook płaci nawet 50 milionów dolarów celebrytom oraz wydawcom, aby przeprowadzali oni transmisję za pomocą Facebook Live. Takimi umowami zostało związanych prawie 140 wydawców oraz celebrytów. Komu Facebook płaci, aby nagrywał w czasie rzeczywistym? Największym amerykańskim wydawcom, czyli CNN oraz New York Times. Wydawcom internetowym: Vox Media, Tastemade, Mashable oraz Huffinsgton Post. Facebook zwrócił się również do Kavena Harta, Gordona Ramsay’a, Deepak Chopra oraz Russella Wilsona.
Przecieki o umowach
Po raz pierwszy informacja o tym, że Facebook będzie płacił wydawcom i celebrytom, którzy przeprowadzają transmisję na żywo pojawiła się w marcu tego roku. Jednak dokument, do którego dotarł The Wall Street Journall jest najbardziej obszerną jak dotąd listą.
3.5 miliona dolarów za rok
Wartość poszczególnych umów jest bardzo zróżnicowana. Według dokumentu umowa na największą kwotę została zawarta pomiędzy Facebookiem a BuzzFeed i opiewa na 3.5 miliona dolarów. Zaraz za BuzzFeedem jest New York Times, który za 12 miesięcy współpracy otrzyma 3 miliony dolarów, natomiast CNN dostanie 2.5 miliona. Jak możemy przeczytać na The Wall Street Journal, w dokumencie nie zostali zestawieni wszyscy, ale liczba 140 wydawców i celebrytów oraz 3 najwyższe kwoty rzucają światło na sprawę. Pozwalają zobaczyć, jakie kwoty Facebook przeznacza na promocję swojego narzędzia.
Czysta inwestycja
Użytkownicy Facebooku oglądają 100 milionów godzin nagrań dziennie. Facebook mocno inwestuje w swoje nowe narzędzie, a dzięki zawartym umową wydawcy i celebryci dostarczą nagrania wysokiej jakości, które w większym stopniu zaangażują użytkowników. Sprawią, że będą oni częściej sięgać po treści i dłużej z nimi zostawać, w szczególności, że kiedy rozpoczyna się transmisja na żywo Facebook wysyła o tym powiadomienie osobom, które są fanami danej strony.