reklama
W ostatnich latach media społecznościowe nie tylko zyskały na popularności, ale i muszą mierzyć się z różnymi wyzwaniami. Wzrost znaczenie influencer marketing i możliwość monetyzacji internetowego contentu sprawiła, że użytkownicy zaczęli przykładać coraz większą uwagę do różnych aspektów swoich profili, m.in. liczby obserwatorów. Możliwości dotarcia poprzez profile społecznościowe popularnych osób do nowych grup odbiorców i związane z tym korzyści spowodowały, że mogliśmy zauważyć rosnącą ilość nieprawdziwych profili w social media.
Napływ fałszywych profili w social media
W sierpniu ubiegłego roku pisaliśmy o eksperymencie agencji Mediakix, która by naświetlić problem fałszywych influencerów, stworzyła dwa fikcyjne profile na Instagramie. W szybkim czasie oba konta zdobyły tysiące obserwatorów i otrzymały oferty współpracy z markami. Sytuacja ta pokazała, że firmy nie weryfikują potencjalnych liderów opinii, a przykładają uwagę jedynie do estetyki profili oraz ilości followersów.
Głośno było również o botach na Twitterze, które gwarantowały masowe polubienia, komentarze i udostępnienia, a w w lutym tego roku pisaliśmy o śledztwie New York Timesa, który odkrył, że znane osoby kupowały swoich obserwatorów na Twitterze. Miliony kont w serwisie mogły być fałszywe, a część z nich stanowiły tożsamości skradzione użytkownikom.
Czytaj więcej: Zakup obserwujących w social media – miliony fałszywych kont na Twitterze
Oznacza to, że w najpopularniejszych serwisach możemy znaleźć wiele profili, w przypadku których liczba oberwatorów jest nieadekwatna do ilości czy jakości opublikowanych treści lub też tempo ich przyrostu jest nienaturalnie szybkie. Wówczas istnieje prawdopodobieństwo, że prowadzący pozyskują swoich fanów poprzez specjalne aplikacje lub ich kupują. Powstaje więc pytanie, jak rozpoznać, że followersi danego profilu są fałszywi? Wspomniana już agencja Mediakix stworzył krótki przewodnik, który pomoże w rozpoznaniu fałszywych influencerów i obserwatorów.
1) Zaangażowanie
Jednym ze sposobów na rozróżnienie, fałszywych influencerów jest ocena współczynników zaangażowania. Gdy współczynnik jest niezwykle wysoki lub niezwykle niski w stosunku do liczby obserwujących profil, możemy przypuszczać, że jego właściciel zapewnił sobie fałszywe zaangażowanie. Podobnie w przypadku postów – jeśli zaangażowanie w stosunku do nich jest wciąż takie samo, może to również sugerować, że ktoś kupuje obserwatorów. Posty pochodzące od autentycznych profili mają tendencję do różnego, zmieniającego się zaangażowania zależnego od wielu czynników, m.in. takich jak temat posta czy czas jego udostępnienia.
2) Treść, a liczba obserwujących
Jak wspominaliśmy wcześniej, sygnałem, który może sugerować, że coś jest nie tak jest stosunek liczby postów do followersów profilu. Logiczne wydaje się, że wraz ze wzrostem publikowanych treści liczba obserwowanych również może wzrastać. Prowadzący profile w social media udostępniają wartościowy content konsekwentnie, nawet przez kilka lat, aby zapewnić sobie znaczne grono realnych odbiorców. Widząc więc profil z zaledwie kilkoma niskiej jakości postami oraz dziesiątkami tysięcy followersów możemy podejrzewać, że nie trafili oni na niego w sposób naturalny.
3) Stosunek liczby obserwujących do obserwowanych
Innym istotnym aspektem jest liczba obserwujących profil w stosunku do liczby obserwowanych przez jego autora. Poza niezwykle wpływowymi osobami w social media takimi jak Beyoncé czy Taylor Swift, które posiadają kolejno 115 i 109 milionów fanów, a same nie obserwuje żadnego profilu, szacuje się, że najczęściej autentyczni influencerzy obserwują 1-5% łącznej liczby followersów.
Należy więc uważać na profile, które posiadają nader duża liczbę obserwatorów, bo może oznaczać to, że zastosowali oni masowe follow-unfollow. Jest to powszechna taktyka dla osób, które chcą w krótkim czasie zwiększyć grono odbiorców profilu – ramach tego obserwują wybrany profil, czekają, aż jego autor również to odwzajemni i wówczas przestają za nim podążać.
4) Przegląd profili obserwatorów
O tym, że dane konto jest fałszywe i nie należy do realnego użytkownika może świadczyć także ogólny wygląd profilu. Brak zdjęcia profilowego, informacji o użytkowniku, posty oraz tajemnicza nazwa mogą być powodem do zastanowienia się, czy dany użytkownik, aby na pewno istnieje i w odpowiedni sposób korzysta z aplikacji społecznościowej.
5) Przegląd obserwowanych przez influencerów
Oprócz sprawdzenia tego, jak wygląda grupa obserwatorów danego profilu warto sprawdzić za kim podąża potencjalny lider opinii. W większości przypadków influencerzy obserwują innych twórców, osoby ze swoje branży, rodzinę czy przyjaciół. Dlatego też warto zwracać uwagę na konta, które nie wyglądają tak, jakby należały do realnych osób.
6) Przegląd komentarzy
W ocenie prawdziwości profilu i jego odbiorców może pomóc także przyjrzenie się komentarzom zamieszczanym pod zdjęciami. Gdy pod postami widzimy setki lub tysiące komentarzy napisanych w formie bezosobowej, o treści “Świetne!”, “Uwielbiam to!” lub ich znaczną ilość w językach obcych od kont, których nie znamy, również możemy podejrzewać, że autor profilu je zakupił lub są one wynikiem działania botów i narzędzie automatyzujących.
7) Tempo wzrostu
Poza sytuacjami, gdy mamy do czynienia z viralem i jego następstwami, konta użytkowników Instagrama rosną w stałym tempie. Można obserwować to śledząc profil lub wykorzystując narzędzia takie jak Social Blade, pozwalające na odnajdywanie dużych skoków obserwatorów dla danego profilu. Takie punkty we wzroście konta to kolejny sygnał, że być może jest ono powiązane z fałszywymi obserwatorami.
8) Obserwatorzy straceni vs. zyskani
Jeżeli konto odnotowuje znaczny spadek liczby followersów, a niedługo potem ogromny przyrost zwolenników możemy mówić o zjawisku dość nietypowym. W sytuacjach, gdy wokół danego lidera opinii jest “gorąco” i jego fani dokonują wyboru czy chcą go dalej obserwować, a wszystko owite jest medialnym rozgłosem zdarzają się podobne sytuacje. Są to jednak raczej rzadkie przypadki i u przeciętnego użytkownika lub dopiero zyskującego na popularności lidera opinii raczej nie mają miejsca i mogą nam sugerować, że do profilu zakupiono followersów.
9) Wyświetlenia wideo
W identyfikacji kont, których grono odbiorców nie jest w pełni realne może pomóc także przegląd publikowanych materiałów wideo. Pod każdym filmem widoczna jest liczba jest wyświetleń i powinna ona stanowić znaczny procent wszystkich obserwujących profil. W przypadku znacznych dysproporcji także na tym polu, może być to sygnał, że profil jest wspierany przez fałszywe konta.
Wielu użytkowników social media wciąż nie potrafi w pełni zidentyfikować fałszywych kont. Mamy nadzieje, że przytoczone przez nas wskazówki pomogą w sprawdzaniu prawdziwości obserwatorów oraz instagramowych influencerów, bowiem zjawisko to wpływa negatywnie na influencer marketing i zagraża jego głównemu atutowi – autentyczności.
Źródło: Mediakix
- Jarek
- Darek Jasion
- Dariusz Ciesielski