źródło: shutterstock.comreklama
Po roku 2020 ciężko jest myśleć o tym, co będzie się działo w roku 2021. Większość zeszłorocznych przewidywań zweryfikowała pandemia. Natomiast dzięki niej kilka spraw nieco nabrało również rozpędu. Sprawdźmy zatem, jakie trendy w social media na 2021 wydają się być obecnie bardzo interesujące.
Reklama na każdym kroku
W zasadzie to już się dzieje. Natomiast musimy być świadomi tego, że w dalszym ciągu postów sponsorowanych będzie przybywać. Ma to również związek ze zwiększoną inwestycją marketerów w reklamę na social media, zwłaszcza w czasie pandemii. To właśnie tam bowiem najczęściej spędzają swój czas konsumenci, dlatego poszczególne marki chcą to wykorzystać. I prawdę mówiąc, nie jest to nic nadzwyczaj dziwnego.
Ciekawe natomiast w tym temacie może być samo podejście do treści reklamowych. Rok 2021 może nam przynieść zupełnie inne formaty reklamowe, np. z wykorzystaniem nowych technologii czy gier. Coraz częściej wykorzystuje się AR i chociaż trend ten pojawił się już kilka lat temu, teraz wydaje się on umacniać. W 2021 roku zatem zaobserwujemy zupełnie inne podejście do wykorzystania treści gamingowych, gdzie, np. na mecie otrzymamy konkretną zniżkę na dany produkt czy usługę.
Świat odważnych treści
Wyświetl ten post na Instagramie.
W tym przypadku również powoli możemy dostrzegać zmiany. Obserwowane przez nas posty marek czy nawet samych użytkowników social media, czyli nas, stają się nieco bardziej odważne. Coraz częściej używamy bowiem swoich profili nie tylko do tego, aby mieć kontakt ze znajomymi, ale aby zamanifestować swoje poglądy. Wszelkie działania marketingowe również to uskuteczniają i wszystko wskazuje na to, że w przyszłości takie działania będą wręcz pożądane. Potwierdza to całe grono osób, które właśnie w czasie pandemii chętnie wspomaga marki, np. wspierające LGBT+ czy Strajk Kobiet. I chociaż tak naprawdę wciąż przed nami jest długa droga w tym temacie, nowy rok, biorąc pod uwagę tę kwestię, wydaje się być bardzo obiecujący. Z roku na rok bowiem, na szczęście coraz mniej tematów staje się tematami tabu.
Zobacz również: Jak będą wyglądały trendy w mediach społecznościowych w roku 2022?
Influencer od wszystkiego, to influencer od… niczego
To zjawisko może być bardzo ciekawe. Odpowiedzialne marki coraz rzadziej bowiem dokonują współpracy z influencerami, którzy są jednym, wielkim banerem reklamowym kilku marek. Dlatego też, również zjawiskiem, które możemy zaobserwować jest współpraca firm z influencerami, których poglądy są spójne z marką, a niekoniecznie grają w tym momencie pierwsze skrzypce w internecie. Co ciekawe, to właśnie pandemia wpłynęła znacząco na to zjawisko, ponieważ firmy nie chciały podejmować współprac, np. z osobami nieprzestrzegających obostrzeń.
Treści efemeryczne, wideo i transmisje live
źródło: unsplash.com
Pandemia to również ogromne cięcia budżetowe. Dlatego w 2021 roku fundusze przeznaczane na dłuższy, ciekawszy i bardziej wartościowy content, mogą ulec znacznemu pomniejszeniu. W roku 2019 hitem były treści efemeryczne. Specjaliści przewidywali, że 2020 przyniesie zmiany, lecz nieznaczne. Natomiast dziś możemy być pewni kontynuacji przygody z treściami efemerycznymi. Utrzymają się również nieco dłuższe formy video, np. będące zapisem relacji live. Doskonale potwierdza to coraz częstsze wykorzystywanie możliwości transmisji online czy IGTV. Nie sposób nie wspomnieć o TikToku, który w tym roku stał się kanałem komunikacji dla wielu marek, pragnących dotrzeć w ten sposób do swojej grupy odbiorców. Możemy spodziewać się, że udostępniane tam treści wideo będą wciąż rozwijane.
Co to oznacza w praktyce? Może zacząć pojawiać się dużo gorszych jakościowo treści, a w nich mniej przekazywanej wiedzy i… większy “śmietnik” w social media. Chyba, że marki podejdą do tematu z duża dozą dystansu i ogromnymi zasobami kreatywności, na co mamy nadzieję.
Walka z dezinformacją
A skoro o śmietniku mowa… Ciężko nazwać to trendem, a już na pewno czymś pozytywnym. Natomiast rok 2021 to dalsze perturbacje polityczne, szczepionki i COVID-19. Do tego dochodzą również inne treści z życia codziennego. Jaki może być rezultat? Namnożenie się treści dezinformacyjnych. I owszem, social media walczą z tym zjawiskiem od kilku lat, wciąż mało skutecznie. W 2021 roku zatem zaobserwujemy kolejne pomysły gigantów takich jak Facebook czy Twitter, na zniwelowanie tego problemu. Niestety wszystko również wskazuje na to, że walka z dezinformacją będzie jeszcze długo znajdowała się w “trendach” na kolejne lata.
Marketing konwersacyjny górą?
źródło: unsplash.com
Marketing konwersacyjny, jak sama nazwa wskazuje, polega na konwersacji. Z tym, że niekoniecznie mamy tu na myśli tę osobistą, a cyfrową. Ten rodzaj marketingu również znacząco rozwinął się podczas pandemii. Powód jest bardzo prosty – konsumenci w ten sposób szukają kontaktu, jak również informacji o produkcie, które niekoniecznie znajdują się, np. w jego opisie. Co ważne, w ten sam sposób możemy również zaangażować konsumenta, z którym zbudujemy relację, mogącą przetrwać nawet lata. Jak to zrobić? Zdecydowanie przydatnym narzędziem może okazać się tu wykorzystanie chatbota czy sztucznej inteligencji. Również rozmowa przez telefon lub za pomocą komunikatora świetnie się sprawdzi.
Tutaj również na ten trend otwierają się już powoli twórcy mediów społecznościowych. Każde medium bowiem udoskonala możliwość tzw. szybkich pytań czy tworzy specjalne, biznesowe koncepcje biznesowe, wciąż je poszerzając. Modelowym wręcz przykładem jest tu chociażby WhatsApp.
Social media i e-commerce
Gdyby wrócić myślami do wcześniejszych lat, myśląc o social media, szybko skojarzylibyśmy je wyłącznie z komunikacją. Teraz, social media owszem, kojarzą nam się z komunikacją, ale również z marketingiem i e-commerce. Giganci mediów społecznościowych ścigają się na coraz to lepsze rozwiązania ułatwiające zakupy online. Instagram pozwala oznaczać poszczególne przedmioty, Facebook dodał, m.in. funkcję Sklepy, a na Pintereście mamy wyszukiwania przedmiotów ze zdjęć, wraz z odesłaniem do odpowiednich sklepów. Co więcej, użytkownicy chętnie korzystają z takich rozwiązań. A w wielu przypadkach nie muszą pytać, gdzie szukać konkretnego produktu, o ile oczywiście sklep doda odpowiedni odnośnik. Cóż, kiedyś żeby coś kupić, trzeba było wejść na Allegro czy eBay. Dziś natomiast wystarczy przejrzeć swojego Instagrama.
Siła głosu
Ten trend tak naprawdę nie jest trudno przewidzieć. A nawet wręcz wydaje się być oczywisty. Google Assistant, Siri, smart speakery i wyszukiwania głosowe stają się czymś naturalnym. Mówiąc o głosie nie sposób nie wspomnieć o podcastach, które ponieważ zalewają coraz większe obszary życiowe czy marketingowe. Przybywa ich z każdym dniem i… dobrze! Na pewno rok 2021 będzie zatem należał do głosu. Potwierdza to również popularność głosowych wiadomości DM, jak i rozwój, np. Twittera, również stale inwestującego w rozwój możliwości głosowych.
źródło: unsplash.com
Mniej idealne zdjęcia?
Pandemia zweryfikowała również jeszcze jedno zjawisko w internecie. Okazuje się bowiem, że znacznie mniej chętnie retuszujemy swoje zdjęcia. Pandemia i długotrwałe siedzenie w domu sprawiły, że stawiamy na naturalność. Mowa tu nie tylko o znanych influencerkach, ale pozostałych użytkownikach social media. Coraz częściej również mocny retusz jest wyśmiewany, a zdjęcia z różnymi niedoskonałościami stają się czymś normalnym i wręcz docenianym. Jak zatem będzie wyglądał rok 2021? Na pewno pojawi się w social mediach więcej naturalnych zdjęć, które – miejmy nadzieję – swoją popularnością przebiją przerobione fotki celebrytów i influencerów.
Odpoczynek od mediów społecznościowych
Ile razy słyszeliśmy w 2020 roku od obserwowanych przez nas kont, że ich twórcy potrzebują zrobić sobie wolne od mediów społecznościowych? Zapewne wielokrotnie i nic w tym dziwnego. Wiele osób ma przesyt Facebooka czy Instagrama, zwłaszcza w czasie pandemii. Więc zakładając optymistycznie, że w tym roku pandemia się skończy, zaczniemy powoli odreagowywać świat wirtualny w świecie rzeczywistym.
źródło: unsplash.com
I właśnie powrotu do tej rzeczywistości, nieco mniej wirtualnej, życzymy Wam w roku 2021. :)