Zakupy grupowe stają się coraz popularniejsze. Rośnie nie tylko oglądalność serwisów, ale także liczba podmiotów poszerzających swoją ofertę o możliwość grupowego „shoppingu”. A co dla konsumentów najważniejsze – rośnie też liczba samych ofert.
E-commerce rozwija się w Polsce coraz lepiej. Zakupy w Internecie robi już prawie trzy czwarte internautów, polepszyła się też znajomość portali zakupów grupowych. Jakie korzyści niesie ze sobą taka forma zakupów? Internauci są zdania, że to przede wszystkim oszczędność – pieniędzy i czasu – oraz wysoka jakość towarów.
Obecność detalistów w social media ma na celu dotarcie nie tylko do fanów, ale również do ich znajomych. Jak to osiągnąć? Dróg jest kilka – rekomendacje konkretnych produktów, akcje charytatywne czy też promowanie voucherów. Warto jednak przy tworzeniu najbardziej wymyślnych aplikacji pamiętać o tym, że facebookowicze najwięcej czasu spędzają w dziale “Aktualności”, więc to dobry content powinien być podstawą.
Sklepy internetowe przeżywają obecnie oblężenie w związku z przedświąteczną gorączką zakupów. W grudniu na stronach e-commerce pojawiło się 3 razy więcej aktywnych fanów niż w poprzednich tygodniach.
Handel na Facebooku wzrośnie sześciokrotnie w ciągu najbliższych czterech lat, a łączna wartość sprzedaży tą drogą osiągnie zawrotną sumę 30 miliardów dolarów – prognozuje Booz & Company w swoim najnowszym raporcie. Firmy jednak muszą popracować nad większym zaangażowaniem swoich fanów, których liczba nie musi przekładać się na sprzedaż.
Blisko dla połowy internautów posiadających na liście znajomych marki lub firmy, „polubienie” ich profili w serwisach społecznościowych nie skłania do kupowania większej ilość produktów. Dla większości Facebook to przede wszystkim komunikacja i rozrywka.