Serwis MySpace został sprzedany firmie Specific Media za 35 milionów dolarów. To kwota śmiesznie niska, gdy porównać ją z 580 milionami, które korporacja Ruperta Murdocha wydała na zakup portalu sześć lat temu. Obecni nabywcy na pewno na transakcji nie stracą. Według obliczeń analityka mediów społecznościowych Charlene Li z Altimeter Group, inwestycja w MySpace zwróci się, gdy każdy użytkownik portalu kliknie w tylko 20 reklam. Specific Media, jedna z największych firm z branży reklam online, nie będzie miała z tym problemu.

Partnerem nowych właścicieli i współudziałowcem MySpace został gwiazdor muzyki pop Justin Timberlake. Specific Media liczy, że dzięki doświadczeniu Timberlake’a uda się ożywić i odbudować pozycję MySpace. – Cieszymy się z możliwości współpracy z kimś tak utalentowanym, jak Justin Timberlake, który pokieruje strategią biznesową według własnych pomysłów i z własną wizją transformacji MySpace. To kolejny rozdział w historii mediów cyfrowych i jesteśmy podekscytowani faktem, że bierzemy udział w jego pisaniu – zaznaczył Tim Vanderhook, CEO firmy Specific Media. Nowi właściciele już anonsują, że nową strategię biznesową przedstawią podczas ekskluzywnej konferencji prasowej pod koniec lata.

Krótka historia upadku

Serwis MySpace założyli Chris DeWolfe i Tom Anderson w 2003 roku. Popularność zdobył dzięki muzyce: umożliwiając bezpośredni kontakt artysty z fanami, stał się kanałem promocyjnym zarówno dla gwiazd, jak i dla mało znanych muzyków. Z czasem jednak portal przestał się rozwijać, a inne serwisy społecznościowe zaczęły przejmować jego użytkowników. Gdy o rok młodszy Facebook intensywnie tworzył nowe funkcje, w tym także te związane z muzyką, MySpace nie robił nic, więc w efekcie przegrał.

Jak kształtowały się relacje MySpace vs Facebook pokazuje poniższa infografika, którą magazyn Bloomberg Businessweek dołączył do artykułu pod znamiennym tytułem “The Rise and Inglorious Fall of Myspace”:

Kliknij, aby powiększyć // fot.: businessweek.com