Touroperator Sky Club, który organizował wyjazdy pod własną marką oraz pod marką „Triada”, wniosek o upadłość do Sądu Rejonowego w Warszawie złożył przedwczoraj. Od chwili ujawnienia tej informacji w mediach tysiące turystów przebywających za granicą musiało zacząć oswajać się z myślą, że ich wycieczki zostaną niespodziewanie przerwane. Doliczmy do tego tych, którzy zdążyli już wykupić wycieczki, ale dopiero oczekiwali na wylot z kraju. Czy można było przewidzieć upadłość przedsiębiorstwa? Raport Brand 24 przekonuje, że tak!

Autor raportu Michał Sadowski prześledził dyskusje związane z markami Sky Club i Triada w różnych źródłach. Jak łatwo się domyślić, najczęściej opinie na temat jakości usług wyrażano na Facebooku.

Niepokojące informacje internautów zaczęły pojawiać się w Sieci już na prawie 2 miesiące przed upadłością. Wycofanie z oferty hotelu o wysokim standardzie i zastąpienie go takim, który oferuje usługi na znacznie niższym poziomie, odwoływanie czarterów i opóźnienia w zwrocie pieniędzy – tego typu zarzuty w stosunku do firmy podnosili internauci. W czerwcu pojawiła się informacja o tym, że Sky Club nie płaci swoim kontrahentom, a zaległości sięgają nawet 1,5 mln Euro. Ostatnie 2 tygodnie przed złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości to już fala oburzenia na usługi świadczone przez touroperatora.

Jak wynika z raportu, to co najbardziej symptomatyczne to odsetek negatywnych opinii we wszystkich dyskusjach dotyczących Sky Clubu na przestrzeni miesiąca poprzedzającego wniosek o upadłość. Wyniósł on aż 93%! Narzekania na touroperatorów są dosyć powszechne, ale często mogą ginąć w morzu pozytywnych opinii. Dla porównania, w tym samym okresie biuro Rainbow Tours cieszyło się pozytywną opinią aż u 86% internautów dyskutujących na temat marki.

Analiza została przygotowana w oparciu o dane zebrane przez narzędzie monitoringu Internet Brand24 oraz przetworzone ręcznie przez człowieka. Dane zebrano w okresie 1 maj 2012 – 5 lipca 2012.

Reklama