reklama
Napisanie książki jeszcze nigdy nie było takie proste. Oczywiście pojawiają się głosy, że self-publishing to nowocześniejsza forma grafomanii. Poza tym, e-booki i wszelkiego rodzaju publikacje elektroniczne nie są w Polsce tak popularne, jak w USA czy Europie Zachodniej. Jak się jednak okazuje, powstają to coraz nowe platformy umożliwiające publikowanie książek w sieci. Z okazji pojawienia się kolejnej – Ridero, przedstawię porównanie nowego gracza z dwoma już od jakiegoś czasu obecnych w sieci: rozpisani.pl i Publikatornia.
Ridero
Strona internetowa jest bardzo przejrzysta i jasna. Ogranicza się praktycznie do 3 funkcjonalnych części: wyboru szablonu tekstu (8 opcji), wyboru wzoru okładki (10 możliwości) oraz wgrania pliku z tekstem naszej publikacji. Oczywiście jakiekolwiek wiążące kroki można podjąć po uprzedniej rejestracji.
Wszystkie działania są bezpłatne, o ile skorzystamy z gotowych szablonów. Naszą publikację możemy przygotować w dwóch wersjach: papierowej i elektronicznej. Do 15 sierpnia istnieje bezpłatna możliwość pobrania książki w wersjach: : MOBI, FB2 i PDF. Co ważne, swoją publikację możemy edytować w każdej chwili, nawet po jej wgraniu na platformę. Od drugiej połowy sierpnia, serwis umożliwi także sprzedaż książek (w analogowej i cyfrowej wersji), a także przekaże do dystrybucji nadając jej numer ISBN, jeżeli jej twórca zdecyduje się na wypuszczenie jej na rynek. Już wkrótce dostępny będzie też asystent, który pomoże autorom, którzy przewidzieli nietypowe rozwiązania. Do współpracy zaproszono także profesjonalnych korektorów i grafików, którzy pomogą w zaprojektowaniu oryginalnej okładki oraz korekcie błędów i niedociągnięć tekstu. Twórcy obiecują, że żadna z tych usług nie będzie obciążona prowizją.
rozpisani.pl
Ten serwis jest o wiele bardziej rozbudowany i na pierwszy rzut oka wydaje się być bardziej profesjonalny. Daje także o wiele większe możliwości wydawnicze: styl, rodzaj papieru, okładki, format książki, dodatkowe usługi redakcyjno – edytorskie oraz działania związane z marketingiem i promocją książki. Po określeniu usług, z których chcemy skorzystać i podaniu liczby stron naszej publikacji, kalkulator policzy całkowite koszty naszych wydawniczych prób. Do tego otrzymamy informację, ile będzie wynosiło nasze honorarium ze sprzedaży wersji papierowej czy e-booka.
Niewątpliwą zaletą tej platformy jest to, że jest ona częścią wydawnictwa PWN, co zapewnia doświadczenie wydawców, rozbudowane możliwości dystrybucji (Empik, Amazon, Ibuk, Merlin.pl i inne) i promocji oraz markę.
Co ważne, autor decyduje o cenie książki, ilości nakładu, ewentualnym dodruku. W rękach autora pozostają także wszystkie prawa autorskie. Więcej o platformie rozpisani.pl można przeczytać tutaj.
Publikatornia
To kolejny serwis umożliwiający publikację książki, zarówno w tradycyjnej formie, jak i w formie e-booka. Cały projekt jest wspierany przez UE w ramach projektu Innowacyjna Gospodarka. Wydanie elektronicznej książki jest bezpłatne. Jednak jeżeli chcemy zaistnieć w świecie publikacji drukowanych, musimy przygotować pewne środki finansowe.
Podobnie jak w przypadku rozpisani.pl, w serwisie możemy znaleźć wszystkie informacje i płatności za poszczególne usługi. Na przykład za nadanie książce numeru ISBN trzeba zapłacić 40 zł.
Dostępne są również pakiety, które łączą usługi redakcyjne, wydawnicze i marketingowe. Najtańszy standardowy pakiet to koszt 900 zł. Za najdroższy trzeba zapłacić 2500 zł.
Podsumowanie
W publikacjach o self-publishingu często możemy spotkać się z opiniami, że jest to doskonała opcja dla blogerów i niezależnych autorów. Tak z pewnością jest, ale do tego grona dołączyłbym także młodych, dotąd nieznanych twórców, którzy nie mają szans na zaistnienie w wydawniczym mainstreamie. Nowy trend jest także doskonałym narzędziem dla specjalistów z różnych branż, którzy chcą podzielić się z innymi swoim know-how.
A która z opisanych platform jest najlepsza? Na pierwszy rzut oka Ridero wydaje się najlepszą, bo jak na razie darmową opcją. Kluczowe słowa to “na razie” bo w połowie miesiąca ruszają usługi dodatkowe. Wtedy będzie można powiedzieć coś więcej o nowym graczu. Niewątpliwymi zaletami “rozpisanych” są: duży wybór opcji dotyczących papierowych publikacji oraz zaplecze uznanego i znanego wydawnictwa. W przypadku Publikatorni, kuszące są pakiety usług dodatkowych, które są tańsze niż dane usługi zamawiane oddzielnie.
Zaś zaletą wszystkich serwisów pozwalających na opublikowanie książki jest stosunkowa łatwość jej wydania. Początkujący twórcy nie mają najmniejszych szans w starciu z światkiem wydawniczym, a self-publishing umożliwia debiut na rynku, w atrakcyjnej i nowoczesnej formie. Musimy jednak pamiętać, że podobnie jak w przypadku innych dziedzin, w końcowym rozrachunku i tak zawartość jest najważniejsza.
Może ktoś z Was korzystał z takiego serwisu i może podzielić się swoimi doświadczeniami?
- kiziamizia
- Justyna Kozioł
- Piotr Skała Gajda
- Ewa Januszkiewicz
- Tomasz Przewoźnik
- JN Pozycjonowanie
- mickiewisz