X

Zapisz się na darmowy newsletter SOCIALPRESS

Dlaczego warto się zapisać
Nasz newsletter subskrybuje już 15 000 osób!

Influencer – ambasador marki czy źródło kłopotów?

Przedstawiamy wpadki oraz pozytywne działania influencerów, które miały miejsce w ostatnich miesiącach.

Influencer – ambasador marki czy źródło kłopotów?źródło: unsplash.com

reklama


Influencerem może dziś zostać każdy. Z tym, że nie każdy zasługuje na to, aby ten “influence” można było od niego czerpać. W dodatku marketing oparty na współpracy z internetowym twórcą, przy złym jego doborze, często przynosi zupełnie odwrotny skutek.

Influencerem być

Doczekaliśmy się czasów, gdy marzeniem najmłodszych nie jest już zostanie lekarzem czy prawnikiem, a influencerem. W tym celu młodzi zakładają swoje konta w mediach społecznościowych, zwłaszcza na Instagramie, prowadzą blogi czy konta w serwisie YouTube. Często taka “praca” wydaje się dla nich wystarczająca, bo w zasadzie to widzą na profilach obserwowanych przez siebie. Z nich czerpią przykłady. Zatem skoro ulubiony youtuber pokazuje swoją prywatność w sieci i może to robić, reklamując przy tym rozmaite produkty, młodzież stara się robić podobnie. Efekt? Sława i pieniądze, co najmniej takie, jak ich ulubieniec. Z tym, że to tylko marzenie…

Niestety, chociaż praca influencera wygląda na łatwą, często taka nie jest. Należy pamiętać, że świat nam pokazywany to zaledwie urywki tego, jak on wygląda w rzeczywistości. Influencerzy muszą tak samo rozliczać się ze swoich działań wykonując tzw. papierkową robotę, wywiązywać ze swoich współprac, co często łączy się z licznymi wyjazdami itd. Tak naprawdę tworzenie contentu wydaje się już być jedynie przyjemnością w porównaniu z pozostałymi działaniami. W wielu przypadkach wszelakie gromadzone przez influencerów fundusze nie są pozyskiwane z ich wpisów, vlogów, a ze współprac z markami. Dlatego ich działania powinny markę do tak owej współpracy zachęcić. Gdy jednak współpraca będzie miała już miejsce, nie powinna ona działać niekorzystnie na dobre imię sponsora. Niestety, jak dobrze wiemy, w praktyce może to wyglądać zupełnie inaczej.

Buty dla zmarłej mamy

Mówiąc o nieudanym influencer marketingu i mając na uwadze wydarzenia z dni poprzednich, nie można nie wspomnieć o influencerce Iwi Malinowskiej. Zasłynęła ona poradami dotyczącymi zmiany stylu życia i zrzuceniem wagi. Influencerka, bazując na pamięci zmarłej matki, reklamowała sieć sklepów obuwniczych CCC. Post opublikowany przy okazji Dnia Matki zniknął z profilu kobiety, jednak screeny obiegły cały internet. Oto jak wyglądał:

źródło: zrzut ekranu z Instagrama

Nie spodobał on się zarówno użytkownikom, jak i innym serwisom, w tym branżowym i plotkarskim. Na samą influencerkę wylała się fala hejtu oraz konstruktywnej krytyki. Pod kierunkiem sieci sklepów CCC również. Na owej współpracy nie zyskała więc ani marka, ani Iwi Malinowska.

Dziecko z adopcji = nowe współprace

Kolejny przykład to obraz współpracy zakończonej pozytywnie. Jednak sam przykład zachowania influencera zdaje się być dość nieodpowiedzialny, dając przykład: chcę, więc mogę. Jest on związany z youtuberką Myką Stauffer. Obserwatorzy kobiety i jej życia rodzinnego zauważyli brak w social mediach autystycznego, adoptowanego przez nią i jej męża syna pochodzącego z Chin.  Na Youtube pojawiło się więc stosowane wyjaśnienie, w którym informują, że chłopiec trafił do innej rodziny, a oni nie byli w stanie zaspokoić jego potrzeb.

Problem w tym, że wywołało ono jeszcze większą burzę w mediach, a konto straciło licznych subskrybentów. Nikt nie wierzy parze, a internauci krytykują ich decyzję wszędzie, gdzie tylko jest to możliwe. Internauci wcześniej wsparli finansowo koszty adopcji. Pojawiły się też zarzuty o wykorzystanie dziecka do zwiększenia liczby obserwatorów, nawiązania współprac z markami i wzbogacenia się. W rezultacie, gdy te się skończyły, dziecko zostało oddane. Często pojawiały się również zarzuty pod adresem marek z nimi współpracujących w przeszłości, co niezbyt korzystanie wpływa na ich wizerunek. Natomiast firmy aktualnie współpracujące z rodziną, zrezygnowały z prowadzenia działań.

Kampania sprzeciwiająca się przemocy domowej

Influencerzy, ponieważ wpływają w jakiś sposób na społeczeństwo, to także nasi rodowici aktorzy i celebryci. Razem postanowili stworzyć materiał na rzecz kampanii sprzeciwiającą się przemocy domowej.

Skoro cel był szczytny, odbiór również powinien taki być. Nader humorystyczny charakter materiału nie spodobał się odbiorcom i rzeczywistość przyniosła coś zupełnie innego, często wręcz odwrotnego. Za cały projekt największa krytyka spłynęła na Barbarę Kurdej-Szatan. Ta z kolei, postanowiła wszystko wyjaśnić za pomocą stosownego oświadczenia na Instagramie.

Niestety, nie przekonało ono internautów, ale uciszyło sprawę. Kampania ta jest doskonałym przykładem tego, w jaki sposób nie mówić o sprawach poważnych w internecie. To także zachęta dla marketerów, aby każdą kampanię dokładnie przemyśleć. Często zdarza się bowiem, że odnoszą one zupełnie inny skutek. 

Natura czy przesada?

Ten post to niejako pomost łączący dobre przykłady z tymi niekoniecznie rozumianymi przez odbiorców. Jedna z Instagramerek, Amy Hembrow, pokazała swój proces karmienia piersią, kiedy to z drugiej ściąga mleko za pomocą laktatora.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Tutaj używam pompy @haakaanz, ta pompa znacznie ułatwiła mi karmienie piersią, nie wymagając elektryczności, nie trzeba jej trzymać, żadnych przewodów, hałasu i wykonana ze 100% silikonu spożywczego. Byłem trochę zdenerwowany publikowaniem tego zdjęcia, ale jednocześnie podekscytowany. Karmienie piersią nie przychodzi łatwo i używam mojej pompy @haakaanz, aby zebrać swoje rozczarowanie, podczas gdy Aurora karmi się drugą piersią. Możesz go również użyć jako ręcznej pompy – dosłownie pasuje do twojej torebki i możesz zabrać go ze sobą wszędzie. Wszystko, co ułatwia życie w tej chwili, jest wygraną, dla mnie jest to must have! Nie zapomnij, że mam dla ciebie kod rabatowy 💓 Użyj AMY15 za 15% zniżki 🙌

Post udostępniony przez amy_isha (@amy_isha_hembrow)

Reakcja użytkowników na to zdjęcie była różna. Dla jednym kobiet Amy stała się bohaterką, dla innych, zdjęcie miało charakter obsceniczny. I chociaż intencje kobiety były takie, aby pokazać naturę kobiety – nie wszystkich udało się przekonać.

Influencer i chęć rozwoju

Obok negatywnych przykładów pracy influencerów, zdarzają się też te godne uwagi i pochwały. Świetnie swój potencjał i chęć rozwoju nie tylko kanału, co również swój własny, pokazały dziewczyny z kanału Szparagi. Stworzyły one krótkometrażowy film odnoszący się do sztucznej inteligencji. Efekt zachwycił odbiorców, a sam link z nagraniem wypełnił social media.

Innym przykładem osoby wykorzystującej swoją popularność w internecie do dobrych celów jest Marta Henning z “Codziennie Fit”. Jest ona trenerką personalną, propagującą zasadę: Możesz być fit bez względu na Twój portfel. Obok całej masy nagrań z treningami, odbiorcy Marty dostają także potrzebne informacje na temat zdrowej diety, sprzętów i… leczenia.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Przykro mi, ale nie da się twierdzić, że jest się fit i jednocześnie nie robić badań profilaktycznych. Regularne badania są ważne – niektórzy nawet nie zdają sobie sprawy, jak bardzo. Kiedy ostatnio podzieliłam się z Wami na relacji, że właśnie z Patrykiem robiliśmy badanie krwi, dostałam kilka wiadomości, że badanie profilaktyczne uratowały komuś życie. URATOWAŁY ŻYCIE. Dla mnie to ogromne słowa! Jedna osoba badała piersi i wykryła guzka. Drugą zaniepokoiły wyniki badań krwi i dzięki temu zaczęła szukać dalej – na szczęście na czas odkryto, co jest nie tak. U trzeciej badanie profilaktyczne też spowodowało dalszą diagnostykę. To nie jest widzimisię – jeśli dbasz o siebie, sprawdzasz swoje zdrowie regularnie. Nie tylko wagę i obwód brzucha! Badanie krwi to jeden z najprostszych sposobów na taki szybki przegląd organizmu. To, że wyniki wychodzą prawidłowe, nie zwalnia nikogo z robienia tego regularnie – raz do roku przynajmniej. Ostatnio właśnie nadszedł czas na powtórzenie badań u nas – robiliśmy ostatnie pod koniec roku, u Patryka musieliśmy nad czymś popracować, więc już w marcu mieliśmy powtórzyć badania, ale Polskę zaskoczył wirus. W międzyczasie odezwał się do mnie portal @upacjenta.pl i zaproponował przetestowanie badania w domu – nie muszę Wam chyba mówić, że raczej się dwa razy nie zastanawiałam nad tym, byłam bardzo ciekawa jak to wygląda 😀 Miałam więc badanie krwi w domowych warunkach: na swojej kanapie, w tle koty i nagle nie było już tak strasznie i słabo jak zwykle 😂 Pani pielęgniarka była ubrana oczywiście w przyłbicę, jednorazowy fartuch, rękawiczki i pobranie odbywało się przy użyciu specjalnej maty. Po kilku dniach wszystkie wyniki są dostępne online. I mogę się pochwalić, że u Patryka udało się zniwelować to, co było słabe, więc lekka zmiana diety + większa dbałość o sen = to wszystko działa i się opłaca! @upacjenta.pl byli tak mili, że postanowili także stworzyć kod rabatowy dla drużynyCF :) Jeśli więc ktoś z Was chciałby skorzystać z badania w domu – kod brzmi: CODZIENNIEFIT15 Z badaniami możemy mieć mnóstwo wymówek: jednak koniec końców w ten sposób dbamy o swoje zdrowie i życie. Post powstał we współpracy z @upacjenta.pl 😊

Post udostępniony przez Marta Hennig (@codziennie_fit)

Zachęca wszystkich do regularnych badań zarówno w postach, jak i na swoim Stories. Jak sama twierdzi, jeżeli dzięki niej chociaż jedna osoba wybierze się na badania kontrolne, będzie to dla niej ogromny sukces.

Współpraca z influencerem. Warto?

Odpowiedź zawsze brzmi: tak. Jednak, jeżeli się już na taką zdecydujesz, powinieneś pamiętać o tym, aby profil influencera był zgodny z polityką Twojej marki, a twórca był wiarygodny. Dodatkowo, postaraj się unikać tych z niesławną przeszłością, gdy podobne projekty były zrealizowane w sposób kontrowersyjny lub nieodpowiedni. Zawrzyj w tym celu odpowiednią umowę, odpowiednio uwzględnij swoje warunki, oczekiwania, ale również wynagrodzenie i odpowiednie profity.

Zawsze musisz bowiem pamiętać, że bycie influencerem to również praca, na którą ktoś poświęca swój czas, umiejętności i wizerunek. I chociaż to jeden z nowszych zawodów, jest bardzo doceniany przez wielkie marki. Z tym, że kluczem do sukcesu w wielu przypadkach jest przemyślana strategia i odpowiednie działania zarówno marki, jak i influencera.

Czytaj więcej: 6 grup influencerów, które warto uwzględnić w strategii marketingowej

 

Chcesz przeczytać kolejne tematy związane z influencerami? Odwiedź kategorię INFLUENCERZY!

 

Reklama

Newsletter

Bądź na bieżąco!
Zapisz się na bezpłatny newsletter.

free newsletter templates powered by FreshMail