X

Zapisz się na darmowy newsletter SOCIALPRESS

Dlaczego warto się zapisać
Nasz newsletter subskrybuje już 15 000 osób!

Nowe narzędzia Google: dużo nowości, wiele emocji

Nowe narzędzia Google: dużo nowości, wiele emocji

reklama


Dużą szansą dla Google+ jest poruszanie się w świecie Google’a – Androidzie, Google Maps, YouTube, do którego ludzie są przyzwyczajeni, i wzbogacanie go o nowe rozwiązania. Do przeniesienia konta, poza nowymi funkcjami, może zachęcać tymczasowy brak reklam i elitarny charakter portalu. G+ może także dawać większe możliwości w myśleniu o kampaniach skrojonych na miarę całego Internetu czy też planowaniu mediów. A teraz kilka innowacji wprowadzonych przez Google w poprzednich dniach:

+1 od Google’a szybko zdobywa popularność

Według najnowszego raportu firmy BrightEdge, rośnie popularność przycisku +1 Google’a, przeznaczonego do dzielenia się ze znajomymi w Sieci ciekawymi znaleziskami. Największe witryny WWW korzystają z niego częściej niż z wszystkich innych wtyczek społecznościowych. Według badań BrightEdge tylko 49 witryn miało odnośniki kierujące do profilu w sieci społecznej (Facebook 47,4 % badanych portali, Twitter 41,8 %, TouTube 16,75 %). Wyniki kolejnego badania dotyczącego społecznościowych wtyczek potwierdzają popularność przycisku Google +1. Używali go wydawcy 4,5 % badanych portali. Warty podkreślenia jest fakt, że Google+ ciągle znajduje się w fazie testów. Można tylko zgadywać, jak będzie wyglądała popularność przycisków Googla, gdy ruszy on na dobre. Pewne jest to, że platforma społeczna już dzisiaj wzbudziła duże zainteresowanie.

Skrypt zwiększający integrację usług

Tak zwany user scripts do przeglądarki wyświetla liczniki nowych zdarzeń w poszczególnych usługach (jak Kalendarzyk, Gmail czy Czytnik) Google na pasku, w ten sam sposób, w jaki Google+ wyświetla powiadomienia w serwisie. W portalu Google+ pojawił się ciekawy sposób informowania o nowych zdarzeniach – obok imienia i nazwiska pojawia się licznik, przybierający pomarańczowy kolor w momencie pojawienia się nowych powiadomień (normalnie licznik jest szary i wtapia się w tło paska).

Rezygnacja z prywatnych profili

Google rezygnuje z prywatnych profili, niewidocznych dla pozostałych użytkowników i niedostępnych w wyszukiwarce. Google stwierdziło, że skoro decydujemy się na profil w serwisie społecznościowym, to nie ma sensu go ukrywać. Większość użytkowników i tak udostępnia go publicznie (na Facebooku nie ma innej opcji niż konto publiczne). Nie oznacza to jednak pełnej dostępności do profilu – dane widoczne dla każdego to jedynie imię, nazwisko, płeć i zdjęcie profilowe.

Google+ plus Facebook

Teraz można dodać aplikację Stream do Google+. Wystarczy połączyć się z Facebookiem i uzyskać wszystkie aktualizacje na Google+. Więcej informacji pod adresem http://crossrider.com/install/519-google-facebook

YouTube zmienia interfejs

Po przedstawieniu przez Google serwisu społecznościowego przyszła też pora na odnowę witryny YouTube. Nowy design, będący jeszcze w fazie eksperymentalnej, przetestować może każdy użytkownik serwisu. Odnowione zostało praktycznie wszystko – strony kanałów, sposób pokazywania komentarzy i strona główna. Design zmieniamy klikając w Tryit out! Internauci znudzeni zmianą w każdej chwili mogą wrócić do starego design.

Google ogłosiło również decyzję o udostępnianiu Spotkań zewnętrznym deweloperom, co umożliwi im tworzenie własnych komunikatorów. Christian Oestlien z Google powiedział, że dzięki rozwiązaniom wideo marki będą mogły komunikować się bezpośrednio ze swoimi fanami. Google udostępniło formularz, umożliwiający zgłaszanie się do testów nowości – rozwiązanie testują takie marki jak Dell, Ford i MTV. Każdy będzie mógł stworzyć aplikację umożliwiającą komunikację wideo, kompatybilną ze Spotkaniami Google i innymi aplikacjami. Spotkania mogą stać się zagrożeniem dla Skype. Eric Schmidt, były dyrektor generalny Google twierdzi jednak, że Facebook i Twitter nie powinny traktować Google+ jako konkurencji, gdyż w sieci jest miejsce dla wielu witryn społecznościowych.

Co myślą użytkownicy?

Wspomniane rozwiązania firmy z Mountain View wzbudzają sporo kontrowersji. W sieci pojawiły się liczne opinie na temat Google+. Jak pisaliśmy w poprzednim artykule dotyczącym Google+, zwraca się np. uwagę na fakt, że układ strony uderzająco przypomina ten stosowany przez Facebook.

Matt Rosoff z Business Insider powiedział, że Google+ wygląda jak wszystko inne, już znane. Kręgi porównał do Facebooka, Spotkania do aplikacji Tinychat, Iskry do Czytnika Google. Dr Jeffrey Cole, zajmujący się badaniami preferencji i nawyków internautów w ramach projektu World Internet Project twierdzi, że w przypadku przyczyn powodzenia lub porażki projektu społecznościowego decyduje moda: – Serwisy społecznościowe są jak nocne kluby. A one nigdy nie pozostają popularne zbyt długo. Pierwsi użytkownicy są cool, jest też pewien magnes w tym, że mogą polecić klub znajomym. Ale kiedy wokół zaczyna się pojawiać zbyt wiele nieciekawych osób, robi się zbyt tłoczno, wychodzą na poszukiwanie nowego miejsca – powiedział w rozmowie z Gazetą Wyborczą.

Reklama

Newsletter

Bądź na bieżąco!
Zapisz się na bezpłatny newsletter.

free newsletter templates powered by FreshMail