X

Zapisz się na darmowy newsletter SOCIALPRESS

Dlaczego warto się zapisać
Nasz newsletter subskrybuje już 15 000 osób!

Obama nakłania Republikanów do współpracy poprzez Twittera

Obama nakłania Republikanów do współpracy poprzez Twittera

reklama


Negocjacje dotyczące deficytu budżetowego USA toczą się od czterech dni na Twitterze. Prezydent Obama zaapelował do kongresmenów o porozumienie w sprawie redukcji deficytu i wyraził pragnienie kompromisu pomiędzy stronami sporu. Użytkownicy Twittera mogli przedstawić swoje opinie na temat długu, kierując je do obu partii. Konto prezydenta jest również wykorzystywane do przekazywania przesłania Białego Domu.

Obama atakuje Republikanów tweetami

Zespół Obamy odnalazł w Twitterze konta republikańskich polityków, a następnie zwrócił się z prośbą do innych użytkowników portalu o pokazanie im swojego poparcia dla umowy między partiami – odbyć się to miało poprzez masowy atak tweetami. Dotychczasowe wyniki są zróżnicowane. Według NM Incite hashtag “#Compromise Campaign” był używany ponad 22 tysiące razy i osiągnął poziom 36 mln użytkowników. Użytkownicy serwisu, od około 5 po południu w piątek, wspomnieli prezydenta około 28 tysięcy razy w tweetach. NM Incite wspomina o 40% wspominających prezydenta i 28% tweetach wyrażających pozytywne nastawienie. Tylko 13% i 12% osób wyrażało odpowiednio negatywne nastroje.

Serwis Mashable podaje, że Barack Obama w wyniku działań prowadzonych w Twitterze stracił prawie 37 tysięcy stronników. Strata prezydenta to z pewnością zysk dla Republikanów. National Jurnal zanotował wzrost republikańskich kongresmenów w Twitterze o 6,5 tysiąca nowych zwolenników. Wiadomości prezydenta nadal śledzi jednak 9,3 mln ludzi.

Niektóre stany wspierały prezydenta bardziej niż inne. Według danych 140 Elect LLC użytkownicy Twittera w Kalifornii, Georgii i Alabamie powtarzali wezwanie prezydenta ponad 300 razy w każdym stanie, a wyborcy w Południowej Karolinie, Mississppi i Północnej Dakocie wykazali się najmniejszym zaangażowaniem (miej niż 100 powtórzeń przesłania).

W konwersacji toczącej się w portalu Biały Dom powiedział w niedzielę wieczorem, że Twitter wpłynął na niedawno ogłoszoną umowę dotyczącą pułapu zadłużenia. Tweety były wymieniane pomiędzy Brianem Stelterem – reporterem New York Times’a – a Danem Pfeiffer, dyrektorem komunikacji Białego Domu.

Ankieta the Congressional Management Foundation (bezpartyjna organizacja non-profit) przeprowadzona na 260 kongresmenach miała za zadanie określić, jak ważne w polityce krajowej są social media. Facebook osiągnął wynik 74%, YouTube zajął drugie miejsce z wynikiem 72%, a Twitter uzyskał wynik 51%, pozostając w tyle. Dwie trzecie respondentów poniżej 30 lat uważało social media za ważne dla polityki, podczas gdy zaledwie 32% ich kolegów w wieku powyżej 50 lat uważało tak samo.

Fot.: twitter.com/BarackObama

Program uruchomiony w Twitterze przez Biały Dom nosi nazwę „Godziny pracy”. Ma on pomóc opinii publicznej zrozumieć kwestię zadłużenia i możliwości redukcji deficytu. Jeśli do 2 sierpnia konflikt nie zostanie rozwiązany, Stanom Zjednoczonym może grozić bankructwo.

  • Jan

    I dobrze, niech nie spamuje.

Reklama

Newsletter

Bądź na bieżąco!
Zapisz się na bezpłatny newsletter.

free newsletter templates powered by FreshMail