reklama
WhatsApp to darmowa aplikacja, za pomocą której komunikuje się już ponad miliard ludzi, w 180 krajach na świecie. Została stworzona w 2008 roku przez Jana Kouma i Briana Actona, a w 2014 roku stała się własnością Facebooka. Początkowo miała ona umożliwić dzielenie się ze znajomymi tym, co u nas słychać. Rok po jej wdrożeniu dodano możliwość wysyłania wiadomości.
Obecnie komunikator wykorzystuje połączenie internetowe, dzięki czemu unikamy opłat za SMSy. Jak deklarują twórcy, od pewnego czasu podczas planowania prac nad aplikacją myśleli oni o ulepszeniu Statusu. Z okazji ósmych urodzin poinformowali oni o odświeżeniu tej funkcji. Dzięki aktualizacji możliwe jest udostępnianie zdjęć oraz filmów dla znajomych i kontaktów WhatsApp w łatwy i bezpieczny sposób. Szczególnie, że podobnie jak wiadomości, Statusy są szyfrowane.
Od teraz Statusy tekstowe będą mogły być zastąpione grafikami, gifami i filmami, które dodatkowo edytujemy i ozdobimy filtrami oraz naklejkami. Podobnie jak na Snapchacie, znikną one po upływie 24 godzin. Za pomocą Ustawień wybierzemy, kto może widzieć nasze Statusy, a kto nie będzie miał do nich dostępu. Jak czytamy na blogu aplikacji, ta nowa i wzbogacona funkcja pomoże nam z łatwością informować znajomych, którzy używają WhatsApp o tym, co u nas słychać.
Opis aktualizacji Statusu brzmi znajomo? Jej wprowadzenie nie pozostawia złudzeń – Facebook upodobania swoje produkty do aplikacji z duszkiem. Najpierw wprowadzono Stories na Instagramie, a potem sekcję Mój Dzień na Messengerze. Przyszedł czas na zmiany w WhatsApp. I niestety, prawdopodobnie nawet decyzja o zatrudnieniu eksperta ds. bezpieczeństwa, o którym pisaliśmy tydzień temu, nie uchroni Snapchata od powielania jego funkcji. Wydaje się, że kroki te podjęto zbyt późno.
Funkcja powinna być już dostępna dla użytkowników urządzeń mobilnych z systemem iOS, Android oraz Windows Phone.