Zuckerberg: „Tak” dla wyszukiwarki, „nie” dla smartfona
Szef Facebooka zasygnalizował plany rozwijania funkcjonalności wyszukiwarki i jednocześnie rozwiał nadzieje na stworzenie przez firmę własnego smartfona.
Szef Facebooka zasygnalizował plany rozwijania funkcjonalności wyszukiwarki i jednocześnie rozwiał nadzieje na stworzenie przez firmę własnego smartfona.
Zespół Instagrama opublikował najnowsze dane dotyczące programu. Okazuje się, że korzysta z niego już 80 milionów użytkowników, z czego aż 30 milionów pozyskano od czasu przejęcia firmy przez Facebooka. Jak dotąd udostępnili oni już ponad 4 miliardy zdjęć za pomocą aplikacji.
Wychodząc z założenia, że warto czerpać inspirację od najlepszych, marketingowcy HubSpota przygotowali zestawienie marek, które ich zdaniem wyróżniają się na polu wizualnego contentu.
Od dawna mówi się, że rynek mobilny to pięta achillesowa Facebooka, zarówno z punktu widzenia użytkowników, jak i samego serwisu. Ci pierwsi narzekają na zbyt długi proces udostępniania zdjęć ze smartfonów, z kolei Markowi Zuckerbergowi i spółce sen z powiek spędza zapewne szukanie pomysłu na to, jak zarabiać na wyświetlaniu reklam w mobilnej wersji portalu. Póki co ostatnie dni przyniosły dobre wieści tylko dla facebookowiczów. Aplikacja Facebook Camera to remedium na wolny proces udostępniania zdjęć.
Wraz ze złożeniem kolejnych dokumentów do organu nadzoru giełdowego w USA Facebook ujawnił kilka najświeższych danych. Wynika z nich, że na świecie jest już ponad 900 milionów facebookowiczów, z czego aż 500 milionów korzysta również z mobilnej wersji serwisu! Spółka podała również do publicznej wiadomości wyniki finansowe za pierwszy kwartał 2012 roku, szczegóły transakcji przejęcia Instagramu oraz poinformowała o nabyciu 650 patentów od Microsoftu.
Miliard dolarów – tyle w gotówce i akcjach przeznaczył Facebook na przejęcie Intagrama. Startup, który w ciągu kilkunastu miesięcy zdobył 30 milionów użytkowników, według niektórych miał w pewien sposób zagrażać Facebookowi. Cena transakcji jest wprawdzie bardzo wysoka, ale biorąc pod uwagę potencjał Instagramu, jak również koszty jego funkcjonowania, może się okazać że Zuckerberg i spółka ubili złoty interes.