Opcja automatycznego statusu na Messengerze w fazie testów
Jak nowa funkcja w aplikacji Messenger wpłynie na poczucie bezpieczeństwa użytkowników?
Jak nowa funkcja w aplikacji Messenger wpłynie na poczucie bezpieczeństwa użytkowników?
Sporo osób dostrzega w Internecie Rzeczy potencjalną rewolucję w domach zwykłego Kowalskiego, jak i w gospodarce czy usługach społecznych. Wraz z zachwytem nad szybkością rozwoju technologii, pojawiają się pytania i obawy. Także te dotyczące prywatności.
Znaczenie blogosfery wciąż rośnie. Nie dziwi zatem fakt, że blogowanie dla wielu staje się pomysłem na życie. Także dla rodziców, którzy chcą z internautami dzielić się swoimi doświadczeniami wychowawczymi. Jednak relacje na linii rodzic – dziecko, w sieci mogą przybrać bardzo niebezpieczną formę.
W porównaniu do starej wersji uruchomionej w 2011 roku, najnowsza odsłona katalogu miejsc w portalu Marka Zuckerberga robi wrażenie. Może się podobać przede wszystkim dzięki zastosowaniu dobrych zdjęć i wyglądowi odpowiadającemu innym podstronom serwisu. Niestety, usługa bardzo mocno ingeruje w naszą prywatność.
Konferencja F8 i ogłoszone w jej trakcie nowości zwiastowały, że Facebook zaczyna przykładać coraz większą wagę do ochrony prywatności użytkowników. O tym, że tak jest w istocie może również przekonywać zmiana wprowadzona w ubiegłym tygodniu.
Zuckerberg i jego świta postanowili wprowadzić rozwiązanie, dzięki któremu użytkownicy będą mieli większą kontrolę nad ilością informacji, jakie udostępniają deweloperom.
Kwestia prywatności na Facebooku znowu na kilka chwil stała się języczkiem u wagi. Dwaj amerykańscy internauci złożyli przeciwko spółce pozew, w którym zarzucają jej naruszenie tajemnicy korespondencji.
Naruszenie prywatności to jeden z najczęściej pojawiających się zarzutów formułowanych przeciwko serwisom społecznościowym. Tym razem padło na LinkedIn. Użytkownicy serwisu postanowili wejść na drogę sądową i uzyskać tą drogą odszkodowanie za kradzież danych.
Kilka dni temu Facebook ogłosił, że wkrótce wejdą w życie ważne zmiany w dokumentach regulujących zasady korzystania z serwisu. Reakcja użytkowników oraz niektórych organizacji pozarządowych najwidoczniej mocno dały do myślenia władzom portalu, które wstrzymują się z wprowadzeniem nowych zapisów w regulaminie.
Facebook wprowadził poprawki do dwóch najważniejszych dokumentów określających zasady korzystania z serwisu. Najważniejszą z nich jest przyjęcie domniemania wyrażenia przez użytkowników zgody na komercyjne wykorzystanie ich wizerunku i danych w reklamach wyświetlanych w serwisie.
Dwa lata temu grupa użytkowników Facebooka w USA wniosła przeciwko serwisowi pozew, zarzucając, że mechanizm funkcjonowania zdarzeń sponsorowanych narusza ich prywatność. Sprawa znalazła swój finał w postaci zawarcia ugody. Na mocy porozumienia Facebook zobowiązał się do wypłaty 20 milionów dolarów w odszkodowaniach.
Google nie szanuje naszej prywatności – takie nagłówki dominowały w ostatnich kilkunastu dniach w mediach na całym świecie. Jednak naszą prywatność, w zamian za darmowe usług, sprzedajemy nie tylko gigantowi z Mountain View. Czy istnieją na rynku rozsądne alternatywy dla usług takich gigantów jak Google czy Yahoo!, nie ingerujące jednak tak dalece w naszą prywatność?
Social media to ogromna skarbnica informacji o milionach ludzi na świecie. Wiedzą o tym doskonale rządy większości państw, które kierują do administratorów serwisów wnioski o udostępnienie danych. Z najnowszego raportu Twittera wynika, że tylko przez pierwszą połowę 2013 roku mikroblog otrzymał ponad 1100 tego typu zapytań. Prym na tym polu wiedzie rząd Stanów Zjednoczonych.
Świadomość polskich internautów w zakresie zagadnień związanych z prywatnością w sieci jest coraz większa, ale wciąż wymaga poprawy. Niestety nie zawsze wykazują oni chęć pogłębienia wiedzy w tych kwestiach. Akcja informacyjna dotycząca „ciasteczek” była ich zdaniem irytująca, a nie przydatna. W dodatku ponad połowa internautów nie czyta regulaminów dotyczących korzystania ze stron www.
Czy potencjalny pracodawca ma prawo uzyskać od kandydata jego loginy i hasła do kont na portalach społecznościowych? Jakkolwiek ciężko w to uwierzyć, w Stanach Zjednoczonych jest to możliwe, a wszelkie próby ograniczenia tego narastającego zjawiska nie przynoszą skutku.