Real Time Marketing w wykonaniu IKEA. Jak na aktualne wydarzenia reagowała marka?

fot. how2play.pl

reklama

Real Time Marketing, czyli marketing czasu rzeczywistego, który jest szczególnie popularny w social media, to reagowanie na aktualne wydarzenia kulturalne, polityczne i społeczne. Wiele marek, zdając sobie sprawę z tego, jak wiele korzyści może przynieść śledzenie bieżącej sytuacji i odniesienie się do niej, uczy się czujności oraz szybkiego reagowania. Jednym z najbardziej znanych przykładów, często stawianym za wzór RTM, jest Oreo, które podczas meczu finałowego Super Bowl w 2013 roku, gdy na stadionie zabrakło prądu, opublikowało na Twitterze post. Znalazła się w nim grafika z ciasteczkiem i napisem “You can still dunk in the dark”, który można rozumieć dwojako. Słowo dunk może oznaczać, że nawet w ciemności możemy “zanurzać’, “zamaczać” ciasteczko w mleku, a w koszykówce oznacza to wsad, czyli włożenie piłki do kosza. Użytkownicy przyjęli wpis z entuzjazmem, a marka zyskała rzeszę fanów – udostępniono go ponad 15 tysięcy razy i polubiono blisko 7 tysięcy razy. Inne marki równie chętnie reagują na to, co dzieje się wokół. Jednym z najlepszych przykładów jest IKEA. Firma oferująca artykuły do wyposażenia domu bacznie obserwuje to, o czym mówią internauci i media. Świadczą o tym posty publikowane przez markę. W jakich sytuacjach marka “wygrała internety” swoją reakcją?

Mistrzostwa Świata w piłce nożnej

Gdy trzy lata temu Mundial odbywał się w Brazylii, drużyna gospodarzy przegrała z Niemcami w półfinalne 1:7 i tym samy zaliczyła największą porażkę w historii brazylijskiego futbolu. Na otarcie łez IKEA Singapur opublikowała grafikę i zaproponowała piłkarzom, że zawsze jest inny “puchar”, filiżanka z kolekcji IKEA 365+.

fot. pablik.pl

Nowy iPad od Apple

W 2015 roku, także IKEA Singapur, opublikowała nieco szyderczą reklamę, nawiązującą do Apple Pencil zaprezentowanego kilka dni wcześniej jako akcesorium do nowego iPada Pro. Koszt rysika wynosił wówczas aż 99 dolarów, co wywołało szum wśród fanów technologicznego giganta, dlatego marka postanowiła wykorzystać sympatię do darmowych ołówków dostępnych w sieci sklepów i stworzyła alternatywną grafikę. Wynika z niej, że ołówek jest bardzo podobny do rysika i całkowicie darmowy.

fot. appleworld.pl

fot. time.com

“Powrót do przyszłości II”

Dwa lata temu fani filmu “Powrót do przyszłości II” doczekali się dnia 21 października 2015 roku, d0 którego 26 lat wcześniej przeniósł się główny bohater. W produkcji pokazano wiele wynalazków, które wówczas miałyby funkcjonować, m.in latającą deskorolkę Hoverboard. Niestety dotąd nie powstała, dlatego IKEA postanowiła zaprezentować swoją deskorolkę, do samodzielnego złożenia.

fot. mirror.co.uk

Inspiracja “Grą o tron”

W maju 2016 roku IKEA zainspirowała się ostatnim odcinkiem sezonu “Gry o tron”, w którym jeden z bohaterów próbował zablokować drzwi, a drugi zawzięcie krzyczał “Hold The Door”. Firma zaprezentowała produkt, który rozbawił fanów serialu – ogranicznik do drzwi o nazwie HODOR.

fot. how2play.pl

Współpraca z Kanye Westem

W marcu ubiegłego roku amerykański raper i producent muzyczny, Kanye West, zmieścił na Twitterze wpis, w którym poinformował, że wizyta w IKEA była dla niego bardzo inspirująca, a firma jest niesamowita. Tweet przypadł do gustu internautom i szybko stał się przedmiotem dyskusji oraz żartów w komentarzach. Trzy miesiące później, podczas wywiadu dla BB1 Radio zadeklarował, że musi pracować dla firmy i tworzyć meble oraz elementy małej architektury. IKEA Australia postanowiła odpowiedzieć na prośbę wokalisty i zaprezentowała projekt ogromnego, potrójnego łóżka o nazwie Yeezy. Nawiązano w ten sposób do teledysku do utworu “Famous”, gdzie pojawia się łoże na którym leży 12 osób.

fot. boredpanda.com

Czujność i refleks marek mogą zaowocować wieloma korzyściami. Tworzenie grafik do mediów społecznościowych jest znacznie tańsze niż inwestycja w reklamę, a w wielu przypadkach tego typu posty stawały się viralami. Użytkownicy chętnie je udostępniają i rozpowszechniają między sobą, a firma zyskuje status będącej “na czasie”. Warto zatem obserwować bieżącą sytuację i szukać odpowiedzi na pytanie jak można ją wykorzystać w kontekście naszej marki.