Od dziś na Facebooku kolejne zmiany! Tym razem dotyczą przedsiębiorców i ich sposobu budowania swojej obecności na urządzeniach mobilnych, a także tego, jak komunikować się będą z klientami. Na czym polegają najnowsze udogodnienia i czy na pewno pomogą?
Sieć w roku 2014 “spływała” wylewanym Ciechanem, Internet kipiał od negatywnych emocji związanych z krakowskimi Igrzyskami, oberwało się także Empikowi, Reserved i Cropp, a o Smutnym Autobusie dyskutował cały Facebooku i pół blogosfery. W corocznym przeglądzie bierzemy pod lupę kryzysy i wpadki w social mediach.
Wysoka efektywność, dopracowana strona wizualna oraz ekonomiczność samej kreacji powodują, że rich media na Facebooku są nie tylko coraz częściej wybieraną, ale i potencjalnie dominującą
w przyszłości formą reklam.
Ponad milion wpisów od początku roku na Facebooku, po ponad 60 tys. opinii na Twitterze i YouTube, prawie 4 tys. informacji w serwisie Wykop.pl – taka jest skala dyskusji o markach samochodowych w social media. Które z nich internauci komentują najchętniej?
Chociaż zmiany nie są jeszcze duże, to widać, że twórcy Facebooka wykonują rozsądny gest w stronę użytkownika, pozwalając mu wreszcie dopasować News Feed do jego potrzeb i zainteresowań. W końcu to nie maszyna będzie wiedzieć lepiej od człowieka, co ten tak naprawdę chce oglądać.
Pojawiające się kolejne dane i prognozy dotyczące Facebooka nie napawają optymizmem… Nie jest jednak rozwiązaniem narzekanie na spadające zasięgi profili i coraz mniejsze zaangażowanie ich fanów. Dobrze, że dostrzegamy problemy, ale czas zacząć wyciągać wnioski. Niekoniecznie wieszczące koniec Facebooka, albo wskazujące na zwiększanie budżetów reklamowych jako jedyny sposób na utrzymanie pozycji, bo na te jeszcze za wcześnie.
Każdy, kto kiedykolwiek brał udział w zawodach sportowych wie, z jakimi emocjami wiąże się rywalizacja. Adrenalina, świadomość konkurencji depczącej po piętach, kusząca perspektywa zwycięstwa, która wyzwala nieoczekiwane pokłady energii i siły… Im trudniejszy przeciwnik, im silniejsza rywalizacja, tym większy wysiłek i większa radość z wygranej. Jednak bez względu na ostateczny wynik w rankingu wrażenia są tak silne, że długo się je pamięta.
Media społecznościowe zmieniły zasady komunikacji. Truizm, o którym nie warto nawet wspominać, jeśli chce się być traktowanym poważnie. Dotychczasowy monolog marki mówiącej do konsumenta zamieniły w dialog. To konsument decyduje czy chce w ten dialog wejść i jaki nadać mu ton.
Rzeczywistość pokazuje, że popularność konkursów jako formy autopromocji nie zawsze idzie w parze z jej legalnością. Jak zatem zgodnie z obowiązującym prawem i regulaminem Facebooka przeprowadzić na tym portalu legalną i skuteczną akcję promocyjną? Nie ma tu bowiem żartów, nawet nieświadome naruszenie przepisów może się dla nas skończyć odpowiedzialnością karną i wizerunkowym blamażem.
Czy organizując konkurs na film, rysunek lub zdjęcie, organizator automatycznie nabywa prawa autorskie do prac konkursowych? Jakie warunki trzeba spełnić, czy nabyć prawa autorskie w takiej sytuacji i jakie błędy popełniają organizatorzy konkursów?
O tym, że palenie jest niezdrowe gimnazjaliści słyszą prawdopodobnie setki razy. Tymczasem aby faktycznie dotrzeć do młodego odbiorcy, potrzeba czegoś więcej – skutecznej kampanii, która jest dobrze zaplanowana i prowadzona. A jeżeli doda się do tego celowe i przemyślane działania w tak lubianych przez gimnazjalistów mediach społecznościowych – sukces gwarantowany.
Zwrot w kierunku płatnych treści to dla Facebooka ruch zupełnie naturalny i jednocześnie pożądany z punktu widzenia inwestorów, ale co więcej – również marketerzy mogą w pewien sposób na tym skorzystać, w szczególności starając się tworzyć lepsze jakościowo treści. Taki wniosek płynie z opinii polskich specjalistów od marketingu społecznościowego o ostatnich zmianach w serwisie. Jakie jest ich zdanie na temat innych niż spadające zasięgi modyfikacji wprowadzanych na Facebooku?
MTV Polska jako pierwszy polski kanał telewizyjny może pochwalić się 1 000 000 polubień na Facebooku.
Każdy z nas pracuje nad trochę innym kawałkiem tortu zwanego marketingiem, dlatego nasze spojrzenia na kryzysy także się różnią. Ja skupiam się na co dzień na problemach związanych z technologią. Chciałbym zwrócić uwagę na nieco inne źródło kryzysów, które jest przez znaczną część klientów traktowane trochę po macoszemu.
Estetyczne. Dostępne dla każdego. Niewiarygodnie łatwe w obsłudze. Dignitally postanowiło wejść na rynek aplikacji facebookowych i stworzyć rozwiązanie, którego brakowało.