Rekordowe przychody, rekordowe zyski – wyniki uzyskane przez Facebooka w II kwartale 2014 r. nie zwiastują żadnego kryzysu, a wręcz przeciwnie – pokazują, że Zuckerberg i spółka wciąż się rozwijają. Władze Facebooka widzą również sporo nowych możliwości, z których na pierwszy plan wysuwają się reklamy wideo.
Dla najpopularniejszego serwisu społecznościowego na świecie najwyraźniej nie ma bariery, której nie mógłby pokonać. Wraz z publikacją najnowszego sprawozdania finansowego Facebook ujawnił aktualne statystyki serwisu. Wynika z nich, że liczba mobilnych użytkowników przekroczyła już miliard!
GoldenLine, polski lider wśród serwisów społecznościowych dla profesjonalistów, zdecydował się na dosyć zaskakujący ruch. Użytkownicy portalu będą bowiem mogli rejestrować się na nim i logować za pośrednictwem kont założonych w konkurencyjnym LinkedIn. Skąd taka decyzja?
Według badań do 2017 roku Facebook straci aż 80 proc. swoich użytkowników, tak przewidują naukowcy z uniwersytetu w Princeton. Za pomocą matematycznych wzorów zestawili najpopularniejszy dzisiaj portal społecznościowy z niegdyś popularnym MySpace i przewidują mu podobny los.
Miniony rok obfitował w wiele nowości na Facebooku. Te najważniejsze niekoniecznie przypadły do gustu użytkownikom, a ponadto wielu z nich nie otrzymało nawet możliwości skorzystania z nowych funkcji. Z drugiej strony, dane finansowe Facebooka dają obraz sukcesu. Jaki był więc miniony rok dla najpopularniejszego portalu społecznościowego na świecie?
Sprawdziliśmy, jak polscy celebryci radzą sobie w social media i kto zasłużył na tytuł najbardziej społecznościowego użytkownika wśród gwiazd.
Wyniki finansowe Facebooka są coraz lepsze – miniony kwartał był rekordowy pod względem przychodów. Teoretycznie inwestorzy nie mają więc żadnych powodów do niepokoju. Wkrótce może się jednak okazać, że serwis stanie przed nie lada problemem.
To już pewne – wkrótce Twitter dołączy do grona największych spółek internetowych, które wprowadziły swoje akcje do obrotu giełdowego. Spółka poinformowała o oficjalnym wszczęciu procedury pierwszej oferty publicznej. Teraz staną przed nią zupełnie nowe wyzwania.
Polscy internauci stanowią jedną z większych populacji wśród użytkowników internetu w Europie. Na tle innych europejskich nacji wypadamy jako ci, którzy spędzają w sieci najwięcej czasu, ale jednocześnie jako jedni z najmniej mobilnych, bowiem wciąż wykazujemy duże przywiązanie do komputerów PC i laptopów. Poza tym, Polacy wpisują wielkie ilości zapytań w wyszukiwarki internetowe oraz bardzo chętnie korzystają z bankowości online.
Liczba fanów to jedno, a zaangażowanie jakie przejawiają to zupełnie inna kwestia – o tym wie z pewnością każdy administrator. Duża baza fanów nie jest gwarancją tego, że nasze treści będą chętnie lajkowane czy komentowane. Sotrender sprawdził, jak, w zależności od ich wielkości, wypadają polskie fanpejdże pod względem generowanego zaangażowania.
W środę Facebook opublikował kolejne sprawozdanie finansowe, pokazujące wyniki osiągnięte przez spółkę w II kwartale tego roku. Tym razem, co zdarzyło się bodaj pierwszy raz, były one znacznie wyższe niż oczekiwania analityków. Bardzo szybko znalazło to odbicie w cenie akcji Facebooka, która poszybowała w górę aż o 25%!
Popularność Pinterest to najlepszy dowód na coraz większą rolę komunikacji obrazkowej w marketingu internetowym. Jak wynika z najnowszych danych, serwis ma już 70 milionów użytkowników. Co więcej, jego popularność coraz wyraźniej zaczyna wykraczać poza rynek amerykański.
Reklamy stanowią 85% przychodów Facebooka. Najwięksi kontrahenci serwisu to często inne spółki internetowe, jak Zynga czy Fab.com. Reklamodawcy działają tam, gdzie są użytkownicy serwisu, czyli głównie w Ameryce Północnej i Europie. W najbliższych latach Facebook będzie chciał zwiększyć penetrację na innych rynkach, takich jak Azja czy Afryka.
Niespełna 300 tys. zarejestrowanych użytkowników, z czego jedynie 15% aktywnych – popularność Twittera w Polsce wciąż jest relatywnie niewielka. Idzie jednak ku lepszemu, bowiem w zeszłym roku odnotowano znaczny wzrost liczby nowo zarejestrowanych kont. Do najchętniej obserwowanych profili należą konta polityków oraz gazet.
Pomimo wielu wysiłków podejmowanych przez jego twórców, Google+ wciąż nie jest dla internautów żadnym magnesem. Pokazują to dane dotyczące zaangażowania użytkowników. Wynika z nich, że statystyczny użytkownik Google+ spędził w serwisie na przestrzeni marca niespełna 7 minut. Niewielkim pocieszenie dla firmy z Mountain View może być fakt, że serwis w szybkim tempie pozyskuje nowych użytkowników.