Wejście Google na rynek serwisów społecznościowych wciąż jest tematem numer 1. W ostatnim czasie gigant z Mountain View wprowadził kolejne ciekawe innowacje, m.in. zmianę interfejsu YouTube oraz rezygnację z prywatnych profili użytkowników. Niektórzy chwalą nowe rozwiązania, nie brak też głosów krytyki. Przyjrzyjmy się bliżej, co zaserwował nam ostatnio Google.
Motorem napędowym serwisów społecznościowych są zdjęcia – Google zdawał sobie z tego sprawę przy projektowaniu serwisu. Zdjęcia otrzymały własną zakładkę, a użytkownicy zyskali darmowe miejsce na Picasie oraz automatyczne wgrywanie zdjęć z Androida.
Pej.cz to nowy serwis Grupy o2.pl, poświęcony nowym technologiom. Oferta tematyczna jest szeroka: od PC/MAC-, przez Web-, aż po telefony komórkowe, gry i gadżety. Portal będzie również bogaty w multimedia.
Facebook wprowadził blokadę rozszerzenia dla Google Chrome, umożliwiającego eksport kontaktów. Pomimo, że założyciel Facebooka jest obecnie najpopularniejszym użytkownikiem serwisu Google+, to wcale nie zamierza ułatwiać mu ekspansji.
Facebook ogłosił, że wprowadza długo oczekiwany wideoczat oraz rozmowy w grupach. Usługi te to efekt współpracy z komunikatorem Skype. Wersje produktów są już dostępne na stronie.
Imprezy organizowane za pośrednictwem Facebooka mogą zostać zakazane w Niemczech po serii „spotkań” organizowanych na za pomocą serwisu, które w efekcie doprowadziły do aktów przemocy.
Polski internauta wysyła wiadomości trzy razy częściej niż japoński, za to o połowę rzadziej niż indonezyjski działa w grupach społecznościowych. Opublikowane przez Global Web Index infografiki przedstawiają krajobraz mediów społecznościowych z globalnej perspektywy.
Wielbiciele motoryzacji oraz sportu to weekendowi facebookowicze. W tym samym czasie z Facebooka korzystają też najczęściej osoby zainteresowane tematami związanymi z kinem i muzyką. Natomiast środek tygodnia to czas dla biznesu oraz finansów. Wówczas również jest najwyższe zainteresowanie modą. Raport Buddy Media to obowiązkowa lektura dla każdego brand managera, który chce skutecznie prowadzić swoją markę w social mediach.
Media społecznościowe są zdecydowanie sfeminizowane! W większości serwisów kobiet jest więcej niż mężczyzn i są od nich bardziej aktywne. Lepiej potrafią też wykorzystać tkwiący w nich potencjał.
Polacy mają określone preferencje na temat tego, w jaki sposób marki w social mediach powinny się z nimi komunikować. Oczekują od nich nie tylko informacji o nowych produktach i specjalnych ofertach, ale chcą również uczestniczyć w “życiu marki” i dyskutować o nowych produktach.