reklama
Najwyraźniej rozwiązania audio na innych serwisach społecznościowych wprawiły Clubhouse w zakłopotanie. Aplikacja postanowiła bowiem wprowadzić nowe narzędzia związane z płatnościami, jak również rozpocząć testy nowej wersji, tym razem dostosowanej do systemów operacyjnych Android.
Rozwiązania audio dla wszystkich
Po pierwszych sukcesach, jeszcze wówczas elitarnej aplikacji Clubhouse, rozwiązania audio postanowiły wdrożyć dostępne dla wszystkich serwisy społecznościowe. W ten oto sposób, aktualnie dostępne są pokoje audio na LinkedIn, Facebooku, a od niedawna, rozwiązaniami audio możemy również cieszyć się na Twitterze. I najwyraźniej Clubhouse zdał sobie wówczas sprawę, że tę elitarność, która była obecna do tej pory, trzeba chociaż minimalnie zmniejszyć. Dlatego też, obecnie trwają testy, które pozwolą wdrożyć aplikację również na system operacyjny Android. Potwierdzenie tych słów znajdziemy chociażby w postaci tego posta na Twitterze:
Town Hall Highlights
💪 Continued work on Android, payments, & lots of plumbing
🐛 Fixed bugs in a second release after last Sunday’s update
🎨 Watch Clubhouse HQ for an update on the Creator First Program Weds @ 9am PST
👀 @anuatluru confirms she is still watching Survivor
— Clubhouse (@Clubhouse) May 2, 2021
Z tego posta wynika również to, że cały czas Clubhouse pracuje nad rozwiązaniami związanymi z płatnościami. Byłby to zatem jeden z niewielu punktów zaczepienia, jeżeli twórcy aplikacji podejdą do tematu roztropnie.
Skąd problemy aplikacji Clubhouse?
Coś, co na początku wydawało się być zaletą, może okazać się obecnie wadą pierwszej aplikacji audio. Obecnie bowiem, może do niej dołączyć każdy, kto zostanie zaproszony za pomocą numeru telefonu, przez inną osobę. Co więcej, każdy użytkownik ma do rozdysponowania jedynie dwa zaproszenia. Innym problemem było również to, że aplikacja była dostępna jedynie dla użytkowników systemu operacyjnego iOS. To oczywiście, gdy testy pójdą pomyślnie, zmieni się już w najbliższe przyszłości. Zachętą mogą okazać się również płatności. Niestety, w tym przypadku, gdy również inne serwisy coraz bardziej otwierają się na twórców i są powszechniej dostępne, oferta Clubhouse może okazać się zbyt mało przekonywująca. Co nie zmienia faktu, że prawdopodobnie gdy tylko pojawi się wersja dla użytkowników Androida, liczba pobrań ponownie może gwałtownie wzrastać. Powodem będzie tu ciekawość, jak również chęć sprawdzenia możliwości, jakie daje aplikacja, na własnej skórze.