reklama
Blogi kulinarne to uczta – smaczne przepisy i estetyczne zdjęcia. Chrupiąca skórka, płynna czekolada i świeże warzywa, na których widok robi nam się aż ciepło na sercu. Jednak czy wszystkie adresy są warte naszej uwagi? W odpowiedzi na to pytanie prezentujemy redakcyjny przegląd blogów o tematyce kulinarnej.
Artystyczne warzywa
Julie swoją kulinarną przygodę zaczęła od jej strony artystycznej. Początkowo wstawiała piękne kolaże, skomponowane z owoców i warzyw, na swoim koncie na Instagramie. Gdzie zyskały dużą rzesze fanów. Dopiero później Julie kulinarne składniki pokochała, nie tylko za ich wygląd, ale i za ich smak. Tytułowa autorka bloga przygotowuje przepisy na potrawy obiadowe. Takie jak makarony i mięsa. Czym w takim razie jej blog oraz konto na Instagramie wyróżniają się na tle innych? Kolorem! Julie dba o każdy najmniejszy szczegół. Tradycyjna kanapka z białym serem i pomidorem, u Julie jest kanapką z białym serem, czerwonym ale i żółtym pomidorem, zieloną bazylią oraz gruboziarnistą solą. Dba o jej estetyczny wygląd i żeby było wielokolorowo Julie doskonale wie, że jemy oczami i robi wszystko abyśmy nie mogli pozostać na to obojętni.
Adres bloga: www.julieskitchen.me
Ser, ziemniaki i bekon
Zacznijmy od tego, że blog jest bardzo czytelny i szybki w obsłudze. Dzięki czterem miniaturkom w jednym rzędzie możemy błyskawicznie przewinąć wszystkie 365 przepisów. Autorka bloga przygotowała dla nas po jednym smakowitym daniu, na każdy dzień w roku. Jak sama mówi trudno jest jej zdecydować, która potrawa jest jej ulubioną. Ma słabość do sera, ziemniaków, bekonu oraz makaronu. Na stronie znajdziemy niewątpliwie pyszne, aczkolwiek kaloryczne przepisy. Takie jak karmelizowany popcorn, serowe babeczki oraz kanapka z jajkiem i bekonem. Wpisy na blogu są urozmaicone przez zdjęcia, które prezentują jak gotować krok po kroku. Zdjęcia są w doskonałej jakości, pokazują zbliżenia potraw, na których widać każde ziarenko sezamu, przypieczoną skórkę oraz świeżo mielony pieprz. Na ich widok, aż ślinka cieknie!
Adres bloga: www.iamafoodblog.com
Blog kulinarny i nietypowa para
Blog ten opiera się na trzech filarach: jakości, wegetarianizmie i nieskazitelnej estetyce zdjęć. Prowadzony jest przez młodą parę pochodzącą z Niemiec. Skupiają się oni na sezonowych potrawach wegeteriańskich. Stawiają na jakość produktów z jakich korzystają oraz na przyprawach, które jak twierdzą są kluczowe podczas gotowania. Na blogu można znaleźć przepisy na nieziemskie połączenia takie jak sernik o smaku kwiatu dzikiego bzu, groszkowo – pistacjowe ravioli oraz buraczany hummus. Do tego niesamowita jakość i perfekcyjna estetyka zdjęć powoduje, że będziecie chcieli często pod ten adres zaglądać. Bez wątpienia proponują nam zdrowe i smaczne oraz nieziemsko wyglądające potrawy. Oprócz samego gotowania, para dzieli się z nami spotkania z przyjaciółmi dla których gotują oraz czasem spędzonym na wsi podczas zbierania produktów na następne potrawy.
Adres bloga: www.kraut-kopf.de
Wypieki z sąsiedztwa
Yossy Arefi to niewątpliwie brooklyńska królowa wypieków. Co jest najbardziej urzekające w jej zdjęciach? Pokazywanie, że nawet jej podczas pieczenia zdarzy się ubrudzić blat. To, że nie wszystkie ciastka wyszły idealnie okrągłe, a że lukier niekontrolowanie spłynął na papier do pieczeni. Eksperymentuje z innymi przepisania, jednak chyba najbliższe jej sercu są proste ciasta oraz tarty. W swoich przepisach używa bardzo dużo owoców. Co więcej są to łatwe przepisy i idealnie nadają się na spotkania z rodziną i przyjaciółmi. Yossy to typ dziewczyny z sąsiedztwa. Pokazuje ona zdjęcia, z każdego poszczególnego etapu pieczenia przez co kuchenni laicy z radości dostaną, aż wypieków na twarzy. Bez wątpienia udało jej się pogodzić ze sobą jej dwie pasje – gotowanie i fotografie. Kocha to co robi i sprawia jej to radość, a w wypiekach przecież o radość chodzi.
Adres bloga: www.apt2bbakingco.com
Azja na co dzień
Autorką bloga, który nosi zabawną nazwę „Dwie czerwone miseczki”, jest Azjatka mieszkająca w Nowym Yorku. Swoje korzenie, z sukcesem przenosi na przepisy, w których widać inspirację kulturą wschodnią. Na stronie znajdziemy instrukcje jak zrobić sushi. Wiele przepisów na dania z ryżem oraz azjatyckie zupy. W celu ułatwienia nam poszukiwań nietypowych produktów, autorka pod przepisami zamieszcza notki, w których radzi w jakich sklepach możemy je kupić oraz skąd pochodzą. Bardzo pomocne są również notatki stricte praktyczne i zwracające uwagę na aspekty, o których podczas gotowania mogliśmy zapomnieć. Autorka na blogu najczęściej zamieszcza zdjęcia produktów i potraw, na swoim ciemnym, drewnianym kuchennym blacie. Jest to atrakcyjny adres dla osób, które chcą poznać przepisy kuchni wschodniej i wprowadzić je w życie codzienne.
Adres bloga: www.tworedbowls.com
Jeden adres, wiele twarzy
Autorka bloga Vanelja postawiła na kompleksowość. Na blogu znajdziemy przepisy na wszystkie posiłki, jak i przekąski wciągu dnia. Śniadania, łatwe dania główne, napoje oraz smakołyki. Wizualizacja bloga utrzymane jest w przyjemnej dla oka jasnej, pastelowej kolorystyce i minimalistycznej estetyce. Na blogu obok potraw i wypieków, na widok których ściska nas w żołądku, królują kwiaty oraz urocze zdjęcia najbliższych. Najciekawsze są śniadaniowe przepisy. Nietypowe, ale bardzo zdrowe, a w końcu śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Pod tą zakładką kryją się smakowite owsianki, puddingi oraz jogurty. Na uwagę zasługują również przepisy na przekąski i słodycze. Większość przepisów jest bardzo prosta i nie wymaga wiele czasu. Osoby, które lubią zjeść smaczne, lekkie potrawy, ale unikają wielu godzin w kuchni, bez dwóch zdań, powinny dodać ten adres do ulubionych.
Adres strony: www.vanelja.com
Słodko – słono to za mało
Wydaje Ci się, że połączenie czekolady i soli jest szaleństwem kulinarnym? W takim razie nie byłeś jeszcze na stronie Joy The Baker. Jej autorka specjalizuje się połączeniach smakowych, o których niektórym się nawet nie śniło. Ciasto, którego podstawowymi składnikami są prażony ryż, makaron i roztopione pianki Marshmallow. Tort, którego brzegi zdobią słone precelki oraz kruszonka, która nie przykrywa pieczonych jabłek, ale pieczone warzywa. Dla Joy stereotypowe połączenia nie istnieją. Na swoim blogu, oprócz deserów, proponuje również proste w przygotowaniu przekąski takie jak hot dogi z chili oraz kanapki z kurczakiem w słodkiej bułce. Joy tak jak jej imię i jej przepisy, to niezwykle radosna i pozytywnie zakręcona osoba. Jedynie tak kolorowy i smakowicie nietypowy adres w całym Internecie.
Adres bloga: www.joythebaker.com
Na zdrowie
Autorka strony My New Roots z wykształcenia jest specjalistą do spraw żywienia. Dlatego też na jej stronie znajdziemy propozycje potraw niezwykle bogatych w składniki odżywcze, bardzo zdrowych i niskokalorycznych. Na przykład kalafiorowe bajgle czy waflowy falafel. Sarah proponuje zdrowe zamienniki kalorycznych potraw. Tarte na grubym cieście ze śmietanowym kremem odrzuca i sugeruje swoją wersje tarty na cieniuteńkim cieście posmarowanym warstwą jogurtu, duża ilością owoców polanych miodem. Risotto bez ryżu? Jest możliwe w wykonaniu Sarah, która zamiast ryżu używa nasion słonecznika. Pomimo tego, że rezygnuje ona z wielu składników nie rezygnuje z wartości odżywczych, a przede wszystkim nie rezygnuje ze smaku.
Adres bloga: www.mynewroots.org
Wiejskie przysmaki
Autorką bloga jest dziewczyna o imieniu Yeh, która z nowojorskiej miejskiej dżungli przeniosła się na spokojną farmę w Minnesocie. Jej blog jest dobrą odskocznią od miejskiego zgiełku. Zdjęcia na blogu utrzymane są w minimalistycznej, spokojnej i bliskiej naturze estetyce – żeliwne garnki na drewnianym stole, warzywa wyrwane prosto z ziemi czy słodkich małych kurczaków. Pod tym adresem znajdziemy bardzo dużo przepisów z jajkiem w koszulce w roli głównej, potraw smażonych na głębokim oleju oraz prostych przepisów na ciasteczka. W wielu przepisach przeplatają się jej żydowskiej i azjatyckie korzenie. Molly dzieli się z nami również swoimi zdjęciami z podróży. Pokazuje jak próbuje nowych potraw i szuka inspiracji, a zawsze robi to z urzekającym uśmiechem na twarzy.
Adres bloga: www.mynameisyeh.com
Włoski adres
Blog autorki Elizabeth Minchillin jest nietypową pozycja spośród reszty kulinarnych blogów. Jest to miejsce obowiązkowe dla wszystkich fanów włoskiego jedzenia, jak i wiejskiego stylu życia. Nie tylko sam blog jest ciekawy, ale również, a może przede wszystkim kobieta, która go prowadzi. Elizabeth pisała swoją pracę dyplomową o architekturze XVI wiecznych ogrodów na jednej z włoskich uczelni. Kiedy spotkała swojego męża i postanowiła nie wracać już do rodzimych Stanów Zjednoczonych. Przeglądanie bloga Elizabeth to moment, w którym tempo życia zwalnia i liczy się tylko kontemplacja i rozkoszowanie się trwającą chwilą. Pod tym adresem można znaleźć wiele przepisów na włoskie pasty oraz dania, gdzie głównymi składnikami są sezonowe warzywa. Oczywiście ogromnym grzechem byłoby nie powiedzenie o przepisach na pyszne włoskie desery! Można tu również znaleźć adresy dobrych włoskich restauracji.
Adres bloga: www.elizabethminchilliinrome.com
- Where’s The Food?!