Sukces Batmana to również zasługa internetowych społeczności

reklama

Aplikacja na iOS

Wytwórnia Warner Brothers nie zapomniała również o mobilnych internautach i przygotowała bardzo ciekawą aplikację “The Dark Knight Rises Z+ – The Augmented Soundtrack Experience”. Jest to swego rodzaju interaktywny soundtrack, który wykorzystuje dane o lokalizacji użytkownika iPhone’a czy iPada do zmiany odtwarzanej muzyki z filmu. Aplikacja jest darmowa, ale za niektóre dodatkowe funkcje korzystający muszą zapłacić. Można j pobrać z iTunes.

fot. Warner Brothers

Viral marketing

Kampania promocyjna najnowszego Batmana to również spore ilości dodatkowego contentu publikowanego na stronach firm partnerskich. Tak jest chociażby w przypadku napoju Mountain Dew produkowanego przez Pepsi-Co. Współpraca zaowocowała stworzeniem strony DewGothamCity.com .

fot. PepsiCo

Dzięki tego typu treściom fani postaci Batmana dowiadywali się czegoś więcej na temat bohaterów filmu i fabuły. Popularnym viralem okazała się być fikcyjna gazeta „Gotham Observer”.

fot. Warner Brothers

Fan page na Facebooku

Tego elementu kampanii nie mogło oczywiście zabraknąć. Oficjalny fan page filmu ruszył niemal rok temu, 11 lipca 2011 r. Od tego czasu zdołał zgromadzić ponad 1,5 mln fanów. Jak łatwo się domyślić, dużą część publikowanych na nim treści stanowiły zdjęcia czy linki do trailerów na YouTube, ale nie brakowało również pierwszych recenzji filmu i zdjęć z premiery. Fan page wykorzystano również do reklamy krzyżowej (cross-promotion), promując produkty firm partnerskich.

fot. Facebook.com/thedarkknightrises

Kampania viralowa na Twitterze

Kampania na Twitterze została pomyślana jako śledztwo prowadzone przez policję w Gotham City. Fani musieli znaleźć wycięte z trzeciego trailera stopklatki i “odblokować” je zgłaszając to określonym komunikatem za pomocą odpowiedniego hashtagu na Twitterze, bądź poprzez e-mail.

fot. Web Ad. vantage

Nie ulega wątpliwości, że producenci najnowszych przygód “Mrocznego Rycerza” kompleksowo podeszli do promocji w Internecie i teraz pozostaje im zbierać owoce swojej pracy. Czas pokaże, czy “Mroczny Rycerz Powstaje” będzie w stanie osiągnąć tak gigantyczny sukces jaki stał się udziałem jego poprzednika.