reklama
W ostatnim czasie coraz większą uwagę psychologów przyciąga temat psychologicznych i społecznych konsekwencji korzystania z mediów społecznościowych. Wciąż jednak ciężko o wartościowe opracowanie tego tematu. Dlatego właśnie książka „Sfejsowani” dr Suzanny E. Flores, wzbudziła we mnie szczególne zainteresowanie.
Autorka, jako licencjonowany psycholog kliniczny, prowadzi prywatną praktykę. To właśnie jej doświadczenie, głównie w zakresie uzależnień, skłoniło ją do poświęcenia uwagi tematyce mediów społecznościowych. I choć na przysłowiowy „pierwszy rzut oka” analogia między alkoholizmem, narkomanią czy hazardem a korzystaniem z Facebooka wydawać się może śmieszna, to po lekturze tej książki w naszych głowach powinny pojawić się wątpliwości.
Facebook a psychika
„Sfejsowani” to książka przybliżająca czytelnikom sposób oddziaływania social mediów na psychikę użytkowników i ich wzajemne relacje. Pokazuje, jak korzystanie z Facebooka może wpłynąć na naszą tożsamość, a także, w jaki sposób traktujemy swoją prywatność w wirtualnym świecie. Ponadto obrazuje silnie oddziaływanie Facebooka na nasze relacje, zarówno przyjacielskie, jak i miłosne. Porusza również istotny wątek roli mediów społecznościowych w życiu nastolatków i to, że czasem liczba lajków to sprawa życia lub śmierci. Na szczególną uwagę zasługuje rozdział poświęconym typom Manipulatorów Emocjonalnych na Facebooku. Prawdopodobnie każdy z nas ma taki „wyjątkowy przypadek” wśród facebookowych znajomych.
“Tak, to o mnie!”
Książka na pewno okaże się ciekawą pozycją dla osób zainteresowanych tą tematyką. Jej główną zaletą jest to, że jest prawdziwa. Jedna z psychologicznych zasad mówi, że szukając szczerych odpowiedzi, należy kierować się pierwszą myślą. Czytając „Sfejsowanych” bardzo często moją natychmiastową reakcję było stwierdzenie „znam to”. Czasem z własnego doświadczenia, a czasem z tablic moich facebookowych znajomych. To trochę tak jak z zespołem studenta medycyny – przyszli lekarze nagle zaczynają dostrzegać u siebie symptomy większości chorób. Tylko w tym wypadku stwierdzenie „tak to ja!” jest zaletą, bo w końcu łatwiej uwierzyć nam w coś, co znamy z własnego doświadczenia.
Tutaj jednak medal ma dwie strony. Książka uzupełniona została o wiele opisów przypadków przeróżnych zachowań związanych z Facebookiem. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że wiele razy zadałam sobie pytanie, czy ktoś naprawdę może być przekonany, że żona nie dowie o zdradzie, jeśli wrzuci na swoją tablicę zdjęcie z inną kobietą? Czy naprawdę nastolatki rozstają się poprzez statusy na Facebooku? Czy naprawdę są ludzie, którzy muszą zameldować o każdej wizycie na siłowni, zwłaszcza że są tam codziennie?
Leslie 40 lat, Denver, Kolorado
„Że mój mąż mnie zdradza, zorientowałam się dzięki Facebookowi. Zmienił status związku z „żonaty” na „singiel”, po czym zaczął udostępniać swoje zdjęcia z inną kobietą. Dowiedziałam się o tym od przyjaciół, którzy powiedzieli mi, żebym weszła na jego profil. To była najbardziej okrutna, najstraszniejsza rzecz, jaką ktokolwiek mi kiedykolwiek zrobił. Kiedy w końcu się do niego dobiłam, powiedział mi, że przeprasza, i że przecież mnie o wszystkim poinformował – na Facebooku.”
Uzależnienia: alkoholizm, narkomania, Facebook?
Jednak po przeczytaniu całości zaczęłam się zastanawiać, czy inne uzależnienia nie rodzą się takich samych pytań? Dla kogoś, kto okazyjnie wypija lampkę wina, zrozumienie wewnętrznego przymusu picia, jaki odczuwa alkoholik, może być niemożliwe. I choć w mojej opinii niektóre z przypadków opisanych w książkach brzmią jak scenariusz science-fiction, to informacji potwierdzających ich realność wcale nie trzeba szukać daleko. Wystarczy przypomnieć sobie przypadek 12-letniej Katelyn Davis, która przeprowadziła transmisję live… z własnego samobójstwa.
Czytaj więcej: Ciemna strona mediów społecznościowych
Mimo, że książka napisana jest językiem prostym, to jednak każde wytłumaczenie konkretnego zachowania w wirtualnym świecie poparte jest teoriami psychologicznymi, podanymi w sposób przystępny dla kompletnego laika. Dr Flores na poparcie swoich tez przytacza wyniki badań, ankiet, raportów oraz dane z badań neuropsychologicznych. Mamy zatem naukową wiedzę, z mocnymi podstawami w teoriach i wynikach badań, podaną przystępnym językiem. Przypomnijcie sobie swoje studenckie czasy i podręczniki, których naprawdę nie dało się czytać!
I co dalej?
Już po kilku stronach można zorientować się, że książka napisana została przez praktyka. O minimum teorii, podanym w przejrzysty sposób już pisałam, ale na uwagę zasługują także sekcje „I co teraz” kończące każdy rozdział. Tutaj autorka podaje propozycje działań, które każdy z nas może podjąć, jeśli uzna, że któryś z opisywanych aspektów go dotyczy. W większości są to zadania zwiększające samoświadomość na temat własnych zachowań w wirtualnym świecie, ale czasem nawet to wystarczy, by rozsądniej kierować sobą w social mediach.
I choć dr Flores zwraca uwagę na wiele negatywnych aspektów i możliwości oddziaływania mediów społecznościowych, to książka ta nie jest czarnym scenariuszem wieszczącym zagładę rodzajowi ludzkiemu. Wręcz przeciwnie, autorka zwraca uwagę także na pozytywne cechy oraz możliwości, jakie daje nam facebookowa dostępność i globalność. W przypadku mediów społecznościowych starożytna zasada złotego środka jest jak najbardziej aktualna.
Książka „Sfejsowani” będzie doskonałą odpowiedzią na pytania dotyczące social mediów, zarówno dla głodnych specjalistycznej wiedzy psychologów, dla rodziców zaniepokojonych tym, że ich pociechy nie potrafią zjeść obiadu, jeśli w pobliżu nie leży ich telefon, dla tych, którzy zaczęli dostrzegać w swoich zachowaniach niepokojące symptomy, jak i dla wszystkich tych, którzy chcą dowiedzieć, w czym tkwi psychologiczny fenomen mediów społecznościowych. Książka będzie dostepna w sprzedaży od jutra.