reklama
Marcin Czub jest adiunktem w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Prowadzi także wykłady na Uniwersytecie w Bergen w Norwegii. Od 10 lat zajmuje się badaniem zastosowań VR w psychologii, a od 2012 kieruje projektem badawczym VR4Health, prowadząc badania nad zastosowaniem wirtualnej rzeczywistości w kontekście terapii bólu. Ponadto jest laureatem nagrody Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej dotyczącej projektu edukacji psychologicznej przy użyciu VR.
MONIKA SZCZUROWSKA: Czy wykorzystanie VR terapii bólu jest popularną w Polsce metodą?
MARCIN CZUB: Badania nad wykorzystaniem VR w terapii bólu są prowadzone na świecie od kilkunastu lat, od końca lat 90. Mamy już kilkaset publikacji dokumentujących skuteczność tego narzędzia, a mimo to wciąż nie jest to popularną metodą. Metoda ta działa bardzo dobrze, to są redukcje bólu rzędu kilkudziesięciu procent. Zwykle osoby odczuwają ból około 60 -55 procent mniejszy w porównaniu z grupą kontrolną, w różnych warunkach klinicznych. Mimo tych danych, wielu lat pracy oraz mimo tego, że sprzęt jest w miarę niedrogi, to metoda ta wciąż nie jest powszechna. My stosujemy te rozwiązania we Wrocławiu, ale tylko w ramach projektów badawczych, na Nefrologii podczas pobierania krwi u dzieci. Metoda ta działa bardzo dobrze, ale wciąż są to prace badawcze. Kojarzę kilka projektów na świecie, związanych z komercjalizacją tej technologii, niestety nie mam danych, na ile jest to powszechne. Wydaje mi się jednak, że powszechność stosowania jest zadziwiająco niska, jak na skuteczność tego narzędzia.
W jaki sposób wykorzystywać w takim razie VR w terapii bólu?
Mechanizm działania jest bardzo prosty. Polega na intensywnym odwracaniu uwagi od bólu poprzez jak najpełnejsze, całościowe zaangażowanie uwagi człowieka w inne środowisko. Tutaj widać przewagę VR-u wobec innych metod. Odwracanie uwagi jest już bardzo dobrze przebadaną, prostą metodą redukcji bólu, ponieważ nasze doświadczenie bólu jest realizowane w mózgu i to nie jest jedynie to, co dopływa z nerwami z ciała, ale jest to dużo bardziej skomplikowany proces, który ma miejsce w ośrodkowym układzie nerwowym. Różne inne czynniki, w tym również psychologiczne mają wpływ na to, jak silny jest ból, który czujemy. A także, w dużej mierze chodzi o ilość uwagi, jaką poświęcamy temu bólowi. Wszystko to, co wiemy z psychologii na temat uwagi, może pomóc nam zaprojektować gry VR’ owe, które będą tą uwagę odciągały silniej. Praca moja i mojego zespołu od kilku lat polega na tym, że zestawiamy ze sobą różne gry VR-owe, które sami tworzymy, różniące się jednym, wybranym parametrem i patrzymy, czy skutecznie odwracają uwagę. W ten sposób szukamy możliwości ulepszenia tego narzędzia jakim jest VR. Drugą sprawą jest ból przewlekły, gdzie należy szukać innych sposobów, ponieważ odwracanie uwagi nie sprawdza się w tym wypadku, a wręcz może być szkodliwe. W przypadkach bólu chronicznego, działania te na chwilę mogą pomóc, ale mogą zaszkodzić z perspektywy dłuższego czasu. Należy więc w tym przypadku szukać metod związanych raczej ze zmianą komfortu życia tych osób, podejścia do bólu, poczucia kontroli nad bólem, a nie samej ucieczki od bólu.
Jakie są mechanizmy oddziaływania na ból?
Zdecydowana większość publikacji dotyczy mechanizmu odwracania uwagi, pozostałe prace to niedawno prowadzone badania związane z wywołaniem poczucia kontroli nad bólem. W tym wypadku w wirtualnej rzeczywistości tworzy się obiekt, który ma reprezentować ból, a osoba na przykład z czujnikami oddechowymi, relaksuje się i wtedy ten obiekt przekształca się w reprezentację ulgi. Jeśli osoba akurat jest podatna na tę metodę, to są to wstępne wyniki, wskazujące na to, że być może ta metoda sprawi, że ta osoba będzie w stanie kontrolować ten ból, w wyniku czego stanie się on mniej intensywny.
Jakie aspekty sprzyjają efektywności tych działań?
Z naszych badań wynika, że poziom dostępnych interakcji, możliwości angażowania się, wyborów, działania w tej wirtualnej przestrzeni jest o wiele lepsze niż pasywne uczestnictwo. Gra, której użytkownik ma jakieś zadania i bierze w nich czynny udział, będzie lepiej działania niż na przykład wykorzystanie w tym celu nagrań 360. Znaczenie ma również sposób sterowania. Jakiś czas temu przeprowadzaliśmy eksperyment, w którym wykorzystywaliśmy tę samą grę, z tą różnica, że w jednym wariancie osoby sterowały myszką, a w drugim ruchem ręką, można było zaobserwować dużą różnicę w skuteczności tej metody. Jednak oczywiście ruch ręką nie we wszystkim przypadkach jest możliwy. Pomimo prawie 20 lat badań, autorzy wciąż w ostatnich publikacjach piszą, że należy zestawiać ze sobą różne wirtualne środowiska, aby zaobserwować które z ich aspektów są istotne dla redukcji bólu. Są to jednak wciąż trudne badania, ponieważ łatwo pokazać, że wirtualna rzeczywistość działa bardzo dobrze, jednak trudniej pokazać, co dokładnie w niej działa.
Marcin Czub
Adiunkt w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego oraz wykładowca na Uniwersytecie w Bergen w Norwegii. Kieruje projektem badawczym VR4Health, który bada zastosowanie wirtualnej rzeczywistości w kontekście terapii bólu.
Wywiad został zrealizowany podczas European VR Congress, którego patronem medialnym był portal SOCIALPRESS.