W styczniu bieżącego roku 38,3% użytkowników internetu przynajmniej raz odwiedziło stronę o tematyce erotycznej lub pornograficznej, spędzając tam przeciętnie 45 minut. Odnotowano 8,1 mln real users. Jak informuje portal Wirtualnemedia.pl najpopularniejszymi portalami w tej tematyce są Redtube oraz Pornhub.

fot. wirtualnemedia.pl

Profil odwiedzających

Przeważają mężczyźni, którzy stanowili w styczniu br. 4,96 mln, czyli 61,2% ogółu użytkowników, natomiast kobiet było 3,14 mln. Witryny z tej kategorii przyciągnęły 47,6 proc. wszystkich mężczyzn korzystających z sieci i 29,3 proc. kobiet.

Najczęściej portale o tematyce erotycznej i pornograficznej odwiedzali młodzi w wieku 15-24 i 25-34 lat. Z pierwszej grupy w styczniu odnotowano 2,05 mln osób (stanowiąc 25,3 proc. wszystkich użytkowników), a z drugiej – 2,32 mln (28,6 proc. wszystkich). Niestety odnotowano też spory udział nieletnich, bo aż 659,9 tys. w wieku 7-14 lat (brak informacji, czy dane zbierane były przez strony ostrzegawczej o wymogu pełnoletności czy już w chwili przeglądania serwisu).

fot. wirtualnemedia.pl

W kwestii wykształcenia dominują osoby z wykształceniem średnim lub wyższym. Było ich w styczniu br. 3,59 mln stanowiąc 44,4% ogółu. Zdecydowanie najmniejsze grupy stanowili użytkownicy z wykształceniem podstawowym lub po ukończeniu gimnazjum.

fot. wirtualnemedia.pl

Z potrzeby bliskości

– Od 5 lat widzimy równomierny wzrost użytkowników „różowych” serwisów. Możliwości tych stron, np. randki online czy kamerki, dają zastępcze poczucie budowania więzi bez ruszania się z miejsca – komentuje wyniki raportu dla portalu Wirtualnemedia.pl Sylwester Kubiak, dyrektor zarządzający Polskiej Kompanii Reklamowej, do której należy sieć Pink Poland zrzeszająca kilkaset stron erotycznych.

Niestety więc przeglądanie stron erotycznych i pornograficznych może się stać niechybnym znakiem czasu społeczeństwa zcyfryzowanego.