reklama
W sierpniu w aplikacji Instagram pojawiło się Instagram Stories – funkcja rodem ze Snapchata, z której obecnie dziennie korzysta ponad 100 milionów użytkowników. Dziś na blogu poinformowano o kolejnych możliwościach, dzięki którym podzielimy się treściami. Nie trudno zauważyć, że jedna z nich łudząco przypomina Persicope’a, druga zaś Snapchata.
Wideo live w Instagram Stories
Instagram umożliwi przekaz wideo na żywo, dzięki czemu nawiążemy w czasie rzeczywistym kontakt ze znajomymi i naszymi followersami. Transmisja będzie mogła trwać maksymalnie godzinę, a po jej zakończeniu udostępniana treść zniknie z aplikacji.
Rozpoczęcie transmisji jest bardzo proste – by otworzyć aparat wystarczy przesunąć w aplikacji palcem w prawo i kliknąć w przycisk “Start Live Video”. Po rozpoczęciu transmisji znajomi otrzymają powiadomienie. Z kolei, jeżeli któryś z naszych znajomych będzie prowadził transmisję online, jego zdjęcie profilowe w sekcji Instagram Stories będzie specjalnie oznaczone jako “Live”. W trakcie trwania wideo użytkownicy będą mogli przypinać komentarze, wysyłać emotikony i podobnie jak na Periscope, serduszka.
Co więcej, najlepsze transmisje online pojawią się w sekcji Explore – w “Top Live” zobaczymy kilka najciekawszych wideo prowadzonych na żywo. Przesuwając palcem w prawo i w lewo w szybki sposób przejrzymy dostępne treści. Funkcja wideo live pojawi się w aplikacji w najbliźszych tygodniach.
Znikające zdjęcia i wideo dla grup oraz znajomych
Druga funkcja jaką zapowiedziano to możliwość wysyłania znikających zdjęć i filmów do znajomych i grup za pomocą Instagram Direct. Od momentu wprowadzenia w ubiegłym roku funkcji Direct liczba użytkowników wzrosła z 80 do 300 milionów na całym świecie. Poszerzenie funkcjonalności sprawi, że od teraz komunikacja prywatna w aplikacji będzie jeszcze bardziej multimedialna.
Aby wysłać treści multimedialne należy przesunąć palcem w prawo i kliknąć w strzałkę. Jako odbiorcę możemy wybrać przyjaciela, grupę lub też za pomocą kilku kliknięć stworzyć nową grupę odbiorców. Wysłane przez nas treści znikną bezpośrednio po ich odczytaniu. Możemy na nich rysować, a jeżeli odbiorca zrobi screeshot, zostaniemy o tym poinformowani. Zupełnie jak w aplikacji z duszkiem.
Bez względu na to czy nasz profil jest prywatny czy publiczny, wyślemy wiadomości tylko do osób, które nas obserwują.
Aby otworzyć skrzynkę odbiorczą należy kliknąć w ikonę przypominającą papierowy samolocik w prawym, górnym rogu. Nieodebrane zdjęcia od znajomych będą otoczone niebieską ramką. Treści przesłane do grupy osób zobaczymy w formie pokazu slajdów. Aby na nie odpowiedzieć wystarczy kliknąć w wyblakłe zdjęcie profilowe adresata.
Funkcja znikających zdjęć pojawi się w aplikacji już dziś. Aby z niej skorzystać należy zaktualizować aplikację do najnowszej wersji.
Nowe funkcje Instagrama wyglądają dość znajomo. Wygląda na to, że twórcy aplikacji bacznie śledzą działania popularnych aplikacji oraz upodobania. Być może dzięki tym nowościom użytkownicy Snapchata i Periscope’a zrezygnują z korzystania z aplikacji i przeniosą się na Instagrama?