Bądź na bieżąco z trendami w marketingu i poznaj najlepsze kampanie wykorzystujące nowe technologie.
W ciągu minionego roku polski Facebook wzbogacił się o 2,5 mln użytkowników, a konta najpopularniejszych marek zyskały prawie 5,5 milionów nowych fanów. Angażowanie fanów to domena stron rozrywkowych, podczas gdy fanpejdże telekomunikacyjne są nastawione na obsługę klienta. Najpopularniejszą branżą wciąż pozostaje muzyka.
Jak wykorzystać Social Graph do zwiększenia konwersji i dlaczego „lajki” znów wrócą do łask? Prezentujemy pięć wskazówek, które pozwolą zadbać o jak najlepsze miejsce w społecznościowej wyszukiwarce i nie zmarnować szansy, jaką może dać markom i firmom reklamującym swoje usługi na Facebooku nowa wyszukiwarka Zuckerberga.
Najnowsze wyniki badania dotyczącego popularności serwisów społecznościowych mogą okazać się nie lada zaskoczeniem dla wielu obserwatorów tego rynku. Wynika z nich, że „oczko w głowie” Google, czyli G+ ustępuje pod względem liczby aktywnych użytkowników tylko Facebookowi, wyprzedzając od pewnego czasu Twittera. Co więcej, znacząco rośnie również zaangażowanie użytkowników najmłodszej z tych platform. Czy to oznacza, że wchodzimy w okres dominacji trzech graczy na rynku social media, z których jeden pozostaje wszakże wyraźnym liderem?
Facebook wprowadził właśnie małą, aczkolwiek bez wątpienia wartościową z punktu widzenia właścicieli stron zmianę. Po polubieniu przez użytkownika nowej strony po chwili automatycznie wyświetlona zostanie lista polecanych stron z tej samej branży lub dotyczących tego samego miejsca.
Wczoraj weszła w życie nowelizacja ustawy Prawo telekomunikacyjne. Zmiany dotyczą przesyłania informacji handlowych drogą elektroniczną. W praktyce oznacza to, że dopuszczalne stało się wysyłanie ofert na e-maile firmowe zamieszczone na stronie internetowej przedsiębiorstwa.
Zapowiadało się na to już od dobrych kilku tygodni. Fan page Serce i Rozum dopiął swego, spychając z pozycji lidera Demotywatory. Nieco w cieniu walki na samym szczycie dwie wiodące marki telekomunikacyjne docinają sobie wzajemnie, zarzucając między innymi kupowanie fanów wśród azjatyckich facebookowiczów.
Już po raz piąty polskie firmy rywalizowały w konkursie na Blog Firmowy Roku. Drugi rok z rzędu miano bloga roku otrzymała marka Play. W pierwszej dziesiątce znalazł się również blog Orange, blog Jurka Owsiaka oraz blog Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie.
Najwyższe zaangażowanie w grudniu generował fan page Nikona, na co wpływ mogła mieć mała afera z udziałem tej marki i popularnej blogerki. Z kolei najbardziej angażującego posta opublikowano na fan page marki popularnych wafelków, prosząc facebookowiczów o odgadnięcie nowego smaku jaki ma się wkrótce pojawić na rynku. Niezmiennie najbardziej skore do dialogu z fanami pozostają marki telekomunikacyjne.
Nigdy nie będzie stanowił realnej konkurencji Facebooka, ale też nie taka idea kryje się za jego funkcjonowaniem. W swojej niszy LinkedIn radzi sobie doskonale, nie tylko pozyskując stale rzesze nowych użytkowników, ale też przynosząc dochody właścicielom.
Z jednej strony leniwe agencje PR, które nie proponują kreatywnych rozwiązań, z drugiej roszczeniowi blogerzy bezlitośnie piętnujący potknięcia firm. Z niektórych dyskusji na temat marketingu w blogosferze może wyłonić się taki właśnie obraz tego biznesowego tandemu. Czy jest prawdziwy? Sprawdźmy.
W drugiej połowie grudnia niektórzy użytkownicy Facebooka zaczęli zauważać zmiany na swoich profilach. Okazało się, że serwis rzeczywiście planuje kolejną zmianę designu, choć nie ma mowy o rewolucji. Z nowym wyglądem Osi czasu jako pierwsi na szeroką skalę zostali zaznajomieni mieszkańcy Nowej Zelandii.
Mimo, że odwiedza je coraz mniej internautów, to właśnie one są często postrzegane jako najbardziej wiarygodne źródło informacji o firmach. W dodatku ci, którzy je odwiedzają są bardziej chętni do kupowania produktów danej marki. Czy w erze social media marki powinny jeszcze poświęcać uwagę swoim serwisom internetowym?
Jak będzie wyglądał Facebook pod koniec 2013 roku? Czy będzie to rok reklamy natywnej i era mobile’u? Prezentujemy przegląd pięciu najważniejszych przewidywań związanych z mediami społecznościowymi w 2013 roku.
Liczby dotyczące Google+ to zawsze pewna niewiadoma. Gigant z Mountain View cały czas stara się przedstawiać swój społecznościowy produkt w jak najlepszym świetle, ale znaczna część obserwatorów nie może oprzeć się wrażeniu, że to tylko fasada, za którą nie kryje się prawie nic, przynajmniej jeśli mówimy o zaangażowaniu. Jak podaje comScore, liczba odwiedzających serwis wynosi nieco ponad 100 milionów.
Facebook to nie tylko najpopularniejszy serwis społecznościowy na świecie, ale również najpopularniejsza marka… na Facebooku. Miniony rok tylko ugruntował jego pozycję. Bardzo dynamiczny wzrost odnotowały natomiast Samsung i amazon.